Zakonnice – intencje do przemodlenia
Spisała Agata Pająk
Kwestie techniczne dotyczące idei oraz budowania zdań przy pracy z intencjami.
Art ,,800 intencji do oczyszczenia” Link
,,Budowanie obszernych Intencji i modlitw. Rozmowa Skype o technice ” Link
,,Schemat 1 zdaniowy do intencji. ” Link
Słowo (–nie) dodane przy pracy z intencjami do jakiegoś słowa oznacza, że warto je wymienić jako przeciwieństwo lub a nawet samodzielnie już w trakcie znaleźć i wypowiedzieć dowolne synonimy jakie się nasuwają na myśl razem z ich przeciwieństwami.
np. — bycia biedakami, chorymi dobrze jest powiedzieć również z jego przeciwieństwem
–bycia biedakami, chorymi, –nie byciabiedakami, chorymi
Pozwala to od razu maksymalnie szeroko ruszyć dany wzorzec w odmiennych aspektach, również w jego przeciwieństwie. Warto też wiedzieć- że Dusze często myślą, twierdzą, że one nie mają takich przeciwnych wzorców np. że nie są bałwochwalcami jak w danym przypadku (danym słowie).
Inny przykład:
Dusza kobiety zaprzecza byciu kiedyś złą matką. Więc dodanie tu słowa przeczenia – nie bycia złą matką pozwolić jej może na zrozumienie stanu w jakim się znajduje.
Bycie złą matką, –nie bycia złą matką–
„-Ależ skąd nigdy w życiu! To przecież są nie moje wzorce. To co ja robię jest moją prywatną sprawą”.[-Nader często mówi lub myśli o sobie dusza.]
1. Naszego a przez nas i cudzego bycia zakonnicami, jakie nigdy oficjalnie nie były matkami i nie wiedzą, co znaczy okazywać uczucia macierzyńskie własnemu, urodzonemu przez siebie dziecku i odpowiednio, bycia zakonnicami, jakie były matkami i nie potrafiły okazać uczuć macierzyńskich własnemu dziecku(dzieciom), a także bycia i powodowania, że inni są zakonnicami, jakich pozbawiono możliwości okazywania uczuć macierzyńskich i możliwości wychowywania własnego dziecka, m.in. poprzez odebranie dziecka(dzieci), poprzez dokonanie aborcji i nie tylko
2. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki bycia pozbawionymi spełnienia w małżeństwie, w własnej rodzinie i nie doświadczania wynikających z tego praw, obowiązków, radości i problemów i nie tylko
3. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, posiadania mglistego pojęcia, lub nie posiadania żadnej wiedzy na temat relacji małżeńskich, prowadzenia domu, bycia gospodyniami, matkami i nie tylko
4. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki, nie bycia świadomymi, nie posiadania umiejętności poruszania się i tworzenia relacji z innymi LDIBT, z uwagi na ograniczenie stworzone poprzez przebywanie głównie pośród innych podobnych nam zakonnic
5. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki bycia pozbawionymi doświadczeń seksualnych, m.in. z powodu ślubów czystości, celibatu i uważania seksu za grzech
6. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki doświadczania sporadycznego spełnienia w seksie z mężczyznami i nie tylko i jako i jak zakonnice uważania tego faktu za ciężki i niewybaczalny grzech
7. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki odrzucania możliwości spełnienia w seksie, w małżeństwie z mężczyzną i nieakceptowanie tego, że inni mogą mieć takie chęci i potrzeby, uważania tego za słabość i za grzech
8. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki odrzucania własnej i cudzej kobiecości, i odpowiednio, odrzucania męskości, a także odrzucania własnego ciała, gardzenia nim, a własne i cudze myśli o ciele i seksie, o fizjologii uważania za ciężki i niewybaczalny grzech
9. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki spotykania mężczyzn jedynie, jako księży, kapłanów, mnichów i nie dostrzegania w nich męskości, mężczyzny, a jedynie bezpłciową istotę
10. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki bycia w rozmaitych klasztorach sługami, wyrobnicami, wykonującymi ciężkie prace, także te, które określa się, jako męskie, uczenia się takich zajęć, i odpowiednio bycia takimi, jakie nie robią nic, tylko wydają polecenia i modlą się
11. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki przebywania tylko w klasztorze, bez oglądania świata zewnętrznego i odpowiednio opuszczania klasztoru, aby m.in. usługiwać księżom, zajmować się chorymi ludźmi i nie tylko
12. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki posiadania rozmaitych umiejętności, wyuczonych jednokierunkowo, m.in. tylko szycia, gotowania, zajmowania się oborą, sprzątaniem, bez rozwijania innych
13. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki, jedynie, co najlepiej potrafimy, to modlić się m.in. do Jezusa, Maryi, świętych, w wyuczony i podany nam/innym sposób, wyuczone i podane teksty m.in. bałwochwalczych modlitw, pieśni, a w tym pochodzące z modlitewników, z tradycji i nie tylko
14. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki nie akceptowania i odrzucania na rozmaite sposoby własne i cudze słabości, z jednej strony postrzegając siebie, jako siostry miłosierne, a z drugiej niszcząc siebie i innych brakiem akceptacji, nietolerancją i odrzucaniem, odwołując się przy tym do Boga, Jezusa, świętej Panienki i nie tylko
15. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki oczekiwania od innych, m.in. spoza klasztoru, zakonu, wszelkiego szacunku i uważności wobec nas/innych i nie tolerowania innego zachowania, a w tym z racji noszenia habitu, bycia zakonnicą i nie tylko
16. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki czucia się takimi i oczekiwania od innych, a w tym m.in. młodszych, niższych rangą mniszek, zakonnic, nowicjuszek, oraz od innych, spoza zakonu, klasztoru, że będą nas słuchać, szanować, traktować i postrzegać jak nieomylne, i naszego/cudzego uważania siebie za nieomylne, mądre, wykształcone, uduchowione siostry, m.in. z powodu oddania się zakonnemu życiu, tzw. służbie Bogu, Jezusowi, tym samym czując się wybranymi i nie tylko
17. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki widzenia, postrzegania świata, życia z perspektywy zakonnych murów, zimnej, surowej, ascetycznej celi, z perspektywy odmawianych i odśpiewywanych modlitw, odmawianych dróg krzyżowych, odmawianych i odśpiewywanych tekstów, gdzie głównie oddaje się bałwochwalczą cześć, Jezusowi, Maryi, rzadko Bogu i patrzy na świat z ograniczonego punktu widzenia, ograniczonego murami klasztoru
18. Naszego a przez nas i cudzego, jako i jak zakonnice, mniszki przebywania nieustannie pośród innych, podobnych nam kobiet, dziewcząt, tak jak my niespełnionych, czujących się uduchowionymi, żonami Jezusa, służebnicami pańskimi z daleka od rzeczywistych problemów, od świata, życia, od radości istnienia, będąc świadomymi, i odpowiednio nieświadomymi, że czegoś nam/innym brakuje
Opublikowano: 04/09/2017
Autor: s_majda
Komentarze