Problemy z językową składnią jako karma duszy, jest niekiedy mechanizmem, blokującym swobodę wyrażania się osoby i jej nieśmiertelnej Duszy.
Słownik definiuje składnię jako „naukę o budowie wypowiedzeń, a odpowiednio;
-jako układ wypowiedzenia i jego budowa
-lub funkcja wyrazu w zdaniu„.
Niekiedy trafiają się osoby chętne do napisania tekstu modlitwy, lub innych opracowań, którym słowa nie układają się jednak logicznie. Mam na myśli osoby urodzone w jakimś kraju i w nim dobrze wykształcone. Co jest dziwne, dotyka to nawet humanistów.
Powodów jest kilka.
-Pierwszym i oczywistym będzie nieprzytomność Duszy i istoty, która nie umie, lub nie może wypowiedzieć się w danej tematyce ustami ziemskiej osobowości. Mózg takiej osoby i Duszy może mieć rozmaite blokady, kodowania, podpięcia, uniemożliwiające wyrażenie myśli w pożądanej tematyce. W innych kwestiach istota może mieć wielką swobodę wypowiedzi.
-Drugi przypadek to narkomania lub pijaństwo karmiczne, którego skutkiem zawsze są problemy z myśleniem, edukacją, a w późniejszym już wieku z bezprzyczynowym bólem głowy u osoby, z logiką. Ten mechanizm jest teraz doskonale widoczny w Polsce, gdzie inkarnuje ogromna ilość Dusz rozmaitych ćpunów z USA, żołnierzy narkomanów, czy tzw. ,,Dzieci Kwiatów”. Wystarczy obejrzeć na naszych ulicach tłumy osób z tatuażami, które przez stulecia stygmatyzowały więźniów lub groźnych przestępców. Od tych środowisk nie należy oczekiwać górnolotnych myśli, ani wzniosłych czynów. Nic podobnego w Polsce jeszcze nie było i nie zapowiada to dobrych perspektyw dla narodu.
-Trzeci powód to może być inkarnowanie w zupełnie innym obszarze języka niż poprzednio. Przykładowo ktoś kto „musi„używać tylko karmiczną składnię języka japońskiego, może mieć problemy z wyrażeniem myśli po francusku, ale poradzi sobie ze składnią języków słowiańskich. Możliwy jest oczywiście każdy inny wariant blokady.
Opublikowano: 20/06/2018
Autor: s_majda
Komentarze