Można wstępnie posłużyć się techniką rebirthingu lub energetyzującym oddechem regresingu. W głębokiej medytacji, z otwartym sercem możemy zanurzyć się na ten czas w wannie z EM1 lub solanką.
Błędów nie definiujemy tylko wymieniamy ich kolejną liczbę; błąd pierwszy, drugi, trzeci….
Boże proszę otwórz teraz moje serce.
1)Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy znany Tobie błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie. Proszę Boże, dokonaj teraz kasacji tego najważniejszego błędu jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie oraz dokonaj Boże kasacji wszystkich jego negatywnych skutków. Proszę Boże odwróć teraz wszystkie negatywne skutki tego najważniejszego błędu jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie.
My tych błędów nie znamy, ale wie o nich Bóg. Znane są te błędy duszy, ona może ich nie uważać za błędy.
2)Teraz w podobny sposób oddajemy kolejno 9 następnych najważniejszych błędów. Lista może być o wiele dłuższa, przy dużej ilości wolnego czasu można dojść do liczby 1000 lub jeszcze dalej. Uznałem, że 10 szt na początek rozbijania wzorców jest wystarczający.
Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości drugi najważniejszy znany Tobie błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie.
3)Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości wszystkie najważniejsze błędy jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie.+ za każdym razem i każdym kolejnym błędem kasacja błędu i odwrócenie wszystkich konsekwencji. ważnych błędów było pewnie więcej niż 10, więc je również wszystkie, hurtowo w całej już masie oddaję Bogu.
4) Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości wszystkie błędy jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie. + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji, itp.
Jest z tym trochę zabawy, ale znajdując się w stanie regersywnym lub relaksacji zobaczymy co naprawdę jest dla nas przeszkodą. (dla duszy)
W ciągu 90 -min przeszedłem w tej technice ponadto;
5)Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy znany Tobie błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie wobec osoby……. oraz jego duszy + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji, itp.
6)Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy znany Tobie błąd finansowy, zarobkowy jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie. + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji.
7)Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie przy wyborze drogi życia i sposobach jej realizacji + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji, itp.
8)Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie przy pierwszej inkarnacji+ kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji, itp.
Po przejściu procedury przyszło mi, że jeszcze powinienem jeszcze oddać ,,najważniejszy błąd karmiczny”.
Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy błąd karmiczny jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji itp.
Na poszukiwaniu tych błędów możemy stracić wiele lat. W tym ćwiczeniu za jedno południe dowiemy się sporo i możemy też skutecznie uwolnić się.
Moja duszyczka na sam koniec pokazała mi ukryty w sercu miecz- zawinięty w złotogłów. Wyjęła go, oddała mi żołnierski salut tym mieczem i przekazała w moje ręce. ,,Zrób z nim teraz to co jest właściwe””.
Nigdy bym się nie spodziewał takiego skandalicznego przedmiotu w sercu i bez tej medytacji pewnie jeszcze długo mógł w nim zalegać. Oddałem miecz boskiej światłości razem z innymi podobnymi intencjami, które również się odgrzebały.
Ponadto wypada też zająć się błędami popełnionymi wobec Boga.
Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy znany Tobie błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie wobec Ciebie Boże. + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji, itp.
Oddaję teraz Tobie Boże stwórczej siły Miłości najważniejszy znany Tobie błąd jaki popełniłem ja, jaki popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie tworząc i utrzymując własne armie ziemskie, armie astralne i armie anielskie. + kasacja i odwrócenie wszystkich konsekwencji, itp
10 przyczyn ,wzorców które powstrzymują przed zaufaniem Bogu i jego Miłości
10 błędów dot.pełnego otwarcia na Miłość
10 błędów dot. sposobów wyrażania bożej Miłości i światłości
10 błędów i intencji dot hardości i braku pokory
Opublikowano: 29/06/2009
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 2 komentarze
Nagranie z tym tekstem 10 błędów duszy wywołały u mnie gniew nie wiem dlaczego
Sławek 11:32:45
a bo się Dusza denerwuje że je ujawniono. pewnie myślała że przeminęłyNagranie jest dostępne nieodpłatnie dla każdego chętnego
Krystyna 11:36:45
ale na zasadzie, że ona nie chce wiedzieć o tym? czy w druga stronę, tak dużo tego było:D
Sławek 11:38:09
Dusza pewnie zapomniała albo jest tak jak piszesz
Krystyna 11:38:29
to może lepiej ze zapomniała?
Sławek 11:39:50
ale teraz ty je masz bo ona nie pamięta
Krystyna 11:40:30
będę sie modlić:)
Sławek 11:40:50
Bo jeśli to były jakieś potworności-wojny, zabijanie to kiedyś przyjdzie ,,boski„ komornik-weryfikator i powie płać teraz… i co zrobicie?
Z otrzymanego listu. [skrót MD=Moja Dusza]
Nie mogę powiedzieć,żebym nic nie robiła. Więcej, być może bym mogła, ale nie jest to takie oczywiste. Jakiś czas temu zrobiłam sobie rachunek sumienia, i szukałam odpowiedzi na pytanie, co mianowicie w tym moim wcieleniu zostało mi przez MD przejawione. Oraz ile jest tak naprawdę mojej własnej woli w mojej woli. Ile kodów i wzorców mogłam przejąć, ile mi zostało dane. I kto kogo ma za ewidentnego głąba. Ja MD czy MD mnie.
Czy Bóg coś mi dał, a jeśli tak to co było od niego i czy wzięłam.
Czy też może nie ja.
Czy wątpliwości są moje?
Ile mi MD przejawiła radości, zadowolenia i poczucia bezpieczeństwa? I jeszcze takich trochę pytań. Nie powiem Ci jak się czułam, jaki miałam nastrój, bo się nie da. Doszłam po tym wszystkim do wniosku,że cokolwiek robiła MD, inne wcielenia MD, trzeba się może z tym uporać. Może by się wreszcie tego pozbyć.
Dlatego uznałam,że będę próbować dalej. Dla siebie, MD, ewentualnych innych jej wcieleń. W końcu MD beze mnie może spoko być,a mnie bez niej pewnie by nie było. Kiedyś nie wiedziałam pewnych rzeczy. Zawsze staram się pytać MD, czy jest przy mnie.
Nie wiem, czy doczekam jakiegoś lepiej dla siebie, czy "zobaczę". Też nie mogę powiedzieć,że wszystko jest jak było kiedyś. W zasadzie wszystkie "chore" kiedyś relacje mam w miarę dobre.
Teoretycznie nie powinnam narzekać. Zawsze mogło być gorzej. Ale też i wszystko może być lepiej. I niech wreszcie może coś zaświta , poza skrawkiem nadziei. 🙂