Przydomki władców i bóstw. Intencje.
Już kilka razy przez 20 lat ubawiłem się setnie, czytając panegiryki, ale i wystąpienia poważnych zdawałoby się osób, wychwalających swego władcę, jakiegoś świętego lub bóstwo czczone na ołtarzach. Chodzi mi przydomki, pseudonimy, nadawane lub niekiedy noszone przez postacie będące przy władzy świeckiej, lub religijnej. Warto takie zauważone gdzieś perełki tytulatury oddać Bogu w intencjach i modlitwie do kasacji. I to w obu wersjach jako wychwalający władcę i jako osoba tak nazywana.
Przykładem powszechnie znanym jest Stalin. Nazywano go w prasie i nie tylko tam następująco: „lokomotywa historii”, „słońce narodów”, „bolszewik z granitu”, „człowiek ze stali”, „spiżowy leninista” czy „uniwersalny geniusz”.
Nicolae Ceausescu: to „słońce Karpat„.
Pewnego Dalajlamę przyjmującego święcenia kapłańskie nazwano ,,Drogocenny ocean zasług, słońce doktryny zwycięskie we wszystkich kierunkach”. Tak nazywał się już, i tak był nazywany do końca życia.
Na gruncie religijnym możliwa jest nieomylność Link, często stająca się czyimś przydomkiem i cechą charakteru. Z upływem kolejnych wcieleń Duszy owa nieomylność obejmuje coraz szersze kręgi życia danej jednostki. A dzięki niej może sobie kontemplować swobodnie ascezę i celibat, ponieważ nieomylnych jakoś nikt specjalnie nie lubi.
Już kilka bóstw obojga płci jest mi znanych z opisu jako „podpora nieba, utrzymująca ziemię, władczyni/władca świata„.
Inne przydomki, przymioty charteru wspominane przy rozmaitych włacdach, kapłanach, bóstwach są m.in. takie:
-mierzący przestrzenie
-miłosierny, niezgłębiony, o cudownej mocy, o nieodpartej mocy,
-odsunął niebo i słońce,
-rozpostarł ziemię,
-rozsnuł podniebne przestworza,
-przepoił ziemię własnym prawem,
-Pana Świata
-Król królów [cesarz]
-Pan Światła.
Jedyny, największy, najjaśniejszy, dobry, boski/boska, wspaniały, bóg, bogini, bóstwo, dziecko bóstwa/boga a w tym syn/córka
Dawca radości i szczęścia wszystkim ludziom
Chroniący przed cierpieniem
Darzący ludzi szczęściem
Doradca ludzi w ciężkich sprawach
Odpuszczający winy wszystkim osobom, gorliwie modlącym się i postanawiającym
Nieskończony
Przyjazny, łaskawy, litościwy
Pan zastępów
Przynoszący rozkwit
Pan Stworzenia
Pan modlitwy
Pastrz, arcypasterz
Soter [zbawca] opiekun jednostki i państwa
Strażnik domowych ognisk
Strażnik wolności
Syn prawód
Twórca rytmu czasu i przestrzeni, stawania się rzeczy, wykonawca woli przeznaczenia
Wielki Władca
Wszechogarniający
Zdolny przywrócić pogodę
Żywiciel świata
Nieposkromiony apetyt na podobne przydomki mieli zawsze ludzie, władcy i kapłani wschodu. Ktoś to tam kierował większą grupą osób od razu szukał sobie miejsca na gwiazdozbiór własnego imienia. Albo pretendował do bycia władcą Galaktyki.
Z niczego nie wzięli się też ziemscy żywi bogowie, i ich astralni koledzy. Idea napełnienia siebie boskością [stania się bogiem] jest bardzo stara i nawet dziś spotykam wiele osób, zachłannych aby to się u nich dokonało.
Jeśli ktoś czytelników napotka podobne określenia chętnie je tu zamieszczę.
Kwestie techniczne dotyczące idei oraz budowania zdań przy pracy z intencjami.
Art ,,800 intencji do oczyszczenia” Link
,,Budowanie obszernych Intencji i modlitw. Rozmowa Skype o technice ” Link
,,Schemat 1 zdaniowy do intencji. ” Link
Słowo (–nie) dodane przy pracy z intencjami do jakiegoś słowa oznacza, że warto je wymienić jako przeciwieństwo lub a nawet samodzielnie już w trakcie znaleźć i wypowiedzieć dowolne synonimy jakie się nasuwają na myśl razem z ich przeciwieństwami.
np. — bycia biedakami, chorymi dobrze jest powiedzieć również z jego przeciwieństwem
–bycia biedakami, chorymi, –nie bycia biedakami, chorymi
Pozwala to od razu maksymalnie szeroko ruszyć dany wzorzec w odmiennych aspektach, również w jego przeciwieństwie. Warto też wiedzieć- że Dusze często myślą, twierdzą, że one nie mają takich przeciwnych wzorców np. że nie są bałwochwalcami jak w danym przypadku (danym słowie).
Inny przykład:
Dusza kobiety zaprzecza byciu kiedyś złą matką. Więc dodanie tu słowa przeczenia – nie bycia złą matką pozwolić jej może na zrozumienie stanu w jakim się znajduje.
Bycie złą matką, –nie bycia złą matką–
„-Ależ skąd nigdy w życiu! To przecież są nie moje wzorce. To co ja robię jest moją prywatną sprawą”.[-Nader często mówi lub myśli o sobie dusza.
Opublikowano: 24/11/2015
Autor: s_majda
Komentarze