Niech ja nie będę katem dla niej. Afirmacje

Natknąłem się kiedyś na spore długi pewnej istoty wobec mnie. Zaciągnięte są na płaszczyźnie ziemskiej, ale też na poziomie duszy.
Przy innej okazji przyszły informacje, że obecnie sam spłacałem moje długi wobec niej. Konkretnie, że rachunki zostały wyrównane. To oznacza, że doświadczona przykrość, była zapracowana wcześniejszymi długami wobec tej istoty. Poprosiłem, aby skasowane zostało koło ciągłego wzajemnego zadłużania. Nie jest mi ono do niczego potrzebne. Nie pragnę zemsty za doświadczone krzywdy, ale wolności od uwikłania się w ten związek.
Istnieją takie długi, których nie sposób jest spłacić w ciągu całego życia. Jak bowiem można rozliczyć się z bycia katem oświęcimskim, serbskim czy dowolnym innym w ciągu kilku lat?
Jak szybko można rozliczyć się z porzucenia żony z dziećmi? To się przecież będzie ciągnęło bez końca.
Długi znajomej zaciągnięte teraz wobec mnie pozostają dalej faktem, ale ja nie chcę być, tym kto kiedyś będzie ją rozliczał. Istnieje bowiem zjawisko-instytucja kozła ofiarnego podkładającego się katowi. Zdefiniowano też trans kata oraz trans bycia ofiarą, przy których kaźń lub kara musi się dokonać.
Nie jestem tym zainteresowany.
art. Związki- fakty i mity. Uwalnianie się od związków. Link

Proszę Boże otwórz teraz moje serce.
Proszę Boże, abym z moją duszą nie rozliczał destrukcyjnie….(imię nazwisko) z jej zadłużeń wobec nas.
Zwróciłem wolność …. i jej duszy, powierzając je Stwórcy. Nie muszę zajmować się nimi, szukać ich, ani podążać za nimi.
Proszę o boską ochronę, opiekę dla ….. i dla jej duszy.
Proszę Boże, niech ja nie będę nigdy katem dla niej, ani dla jej duszy.
Powierzyłem Bogu wszystkie moje relacje z ….., ją samą oraz jej duszę.
Proszę Boże, niech ja nie będę nigdy tym, który wymierzy sprawiedliwość….. i jej duszy.
Jestem wdzięczny za odzyskaną wolność w mojej relacji z …. oraz z jej duszą.

Opublikowano: 25/02/2012
Autor: s_majda

Komentarze