Kobieta rosiczka-modliszka.

Rosiczka (Drosera L.) – rodzaj roślin owadożernych, obejmujący ok. 150 gatunków
Owadożerność rekompensuje braki składników odżywczych w ubogich glebach – w szczególności przyswajalnego azotu. Wabią swoje ofiary błyszczącymi kroplami słodkiej cieczy, które są wydzielane na szczytach – czułkach porastających powierzchnie liści. Dzięki zawartości barwników antocyjanowych mają one czerwonawy kolor zwiększający ich atrakcyjność. Rosiczka jako roślina owadożerna działa aktywnie. Ofiara wchodzi na liść i lepka substancja ją unieruchamia. Powoli pułapka się zamyka. Trwa to około 3 godzin. Wydzielany kwas mrówkowy zaczyna rozpuszczać ciało owada.
Podobnie aktywnie działają kobiety i ich dusze z silnymi wzorcami narkotycznych obciążeń i niekoniecznie wyposzczone seksualnie. Tak postępują boginie seksu oraz boginie czarnej tantry. Wabi się mężczyznę- samca na słodkie słówka. Mruganie oczętami nie jest tu istotne, tak właśnie jak kobiece usta a nawet wagina. Kobieta modliszka-rosiczka działa aktywnie. Ofiara wchodzi na lep słówek lub urody, a w astralu dusza rosiczki ją unieruchamia. Powoli pułapka się zamyka. Trwa to kilka godzin, lub dni.
Opowiadała kiedyś wybitna Rosiczka w stylu ,,boskiej” Kleopatry, że nad duszą seksualnej ofiary zwyczajnie tworzy i zamyka myślokształt rosiczki, pułapki z której niczego nieświadomy mężczyzna nie widzi wyjścia.
Encyklopedycznie zdefiniowano pokrewne obciążenie o nazwie:
Vagina dentata (z łac. zębata pochwa) – Jest mit seksualny traktujący o pochwie pożerającej penisa, utożsamiający męskie lęki wobec kobiet. Obecny w wielu kulturach, m.in. ludów tubylczych Ameryki Północnej[potrzebne źródło]. Obecnie wykorzystywany w kulturze popularnej i sztuce (m.in. w pracach Andresa Serrano oraz artystów zainteresowanych psychoanalizą). W 2007 r. vagina dentata zagościła na ekranach kin za sprawą reżysera Mitchella Lichtensteina i jego filmu „Teeth” (Zęby).
Mit o vagina dentata często mylony jest z kompleksem kastracyjnym i przypisywany Freudowi.
Sama wagina w wielu językach ma konotacje z otworem gębowym. W pewnych regionach Bawarii waginę określa się wulgarnie mianem „fotze”, czyli po prostu „morda”. Według członków brazylijskiego plemienia Mundurucu wagina to inaczej „paszcza krokodyla”.

Kobiety i ich dusze stosujące te praktyki mają widoczną niekiedy na ustach (w astralu) rosiczkę. Podczas mówienia nieprawdy – wabienia samca, ich usta otwierają się i przybierają formę rozwartej rosiczki z kolcami na krawędziach warg. Być może ktoś z brazylijskiego plemienia Mundurucu widywał podobne rosiczki na genitaliach kobiet i ich dusz.
Wersją dostępną dla współczesnej kobiety modliszki – ustnej rosiczki, jest użycie również współczesnej techniki. Kiedyś zapatrzyłem się na takie ,,technicznie” wzmocnione usteczka i długo nie mogłem zrozumieć co widzę. Nie układała mi się żadna definicja postrzeganego obrazu będącego upgrade”em z rosiczki. Otóż na linii warg ułożony był łańcuch piły motorowej. Oczywiście to tylko myślokształt, a nie fizyczna ozdoba. Istota biegła w słowach i kłamstwach, niczym piła motorowa zarżenie każdego, kto tylko będzie jej słuchał i kto podda się manipulacji. Wpije krew, wykorzysta, a wypatroszony łkający zezwłok porzuci z grymasem odrazy.
Te techniki nie są dostępne dla każdej szarej myszki. Potrzeba tu chyba z całej istoty nienawidzić ludzi, na styl buddyjskiego żywego boga” Lokesia (jedynego beneficjenta ślubowań Amitaby), aby dopuścić się podobnych działań.
Kolczaste maczugi (kolce na penisa) są kontr patentem męskich dusz mówiącym – seks z tymi paniami jest nie dla nas, albo seksowi mówimy – nie. Celibat, asceza, a wcześniej też jakaś inna próba obrony przed modliszką, ale cóż panie też ulepszyły metody, tak by kolce panów znikły, a one złapały ich w rosiczkę czy na inne techniki,

Opublikowano: 11/03/2013
Autor: s_majda

Komentarze