Spiszmy sobie dokładnie odpowiedzi na pytania
Co mi dała moja dusza?
Zapiszmy sobie na kartce papieru. Rozważmy w głębi naszej istoty jak Dusza nas w naszym życiu wsparła w seksie, w małżeństwie, finansach, w pracy zawodowej.
Niekiedy Dusza ma wrażenie, że ciężko pracowała, starała się usilnie, dla osobowości, niekiedy osobowość pracująca ciężko dla Duszy staje się w jej rozumieniu zawadzałem.
Niekiedy ta współpraca przypomina scenariusz filmu pt. Ted.
Fabuła :John ma 35 lat i chce się wreszcie ustatkować. Cały czas na złą drogę sprowadza go jednak jego pluszowy miś, który ożył dzięki wypowiedzianemu w dzieciństwie życzeniu.
Patrząc inaczej widzimy dusze z ich laleczkami-ziemskimi osobowościami.
Razem lub osobno palą nie tylko marihuanę. Dusza [filmowy John] uprawia seks z dziewczyną a ziemska osobowość [laleczka pluszowy Miś Ted] skarży się na wytwórnię, że nie przyszyto mu penisa.
Wypisz wymaluj sytuacja jak żywo przypomina tę, kiedy dusza hula sobie w szeroko pojętym seksualnym płodozmianie ale ziemska osobowość żyje w zakonie, a nawet w celibacie.
Podobnych smaczków jest tu wiele więcej.
Test proponuję zrobić po obejrzeniu filmu.
Chętnie opublikuję wyniki testów i przemyślenia z tym powiązane.
Opublikowano: 03/08/2014
Autor: s_majda
Komentarze