Z wysokości wołam do Ciebie Boże. Modlitwa
Z głębokości, zawołałem kiedyś Ciebie Boże.
Z głębokości, zamkniętego na głucho serca, zawołała kiedyś Ciebie Boże, moja własna Dusza- „usłysz Boże mój głos” a Ty ją usłyszałeś.
Jestem wdzięczny Tobie Boże wszystkich Dusz, że słyszysz, że wysłuchujesz od zawsze i wszędzie mnie oraz moją Duszę.
Jestem wdzięczny Tobie Boże mojego serca za to, że jesteś.
Z otwartego szeroko serca, wołam Ciebie Boże i słyszę też Ciebie Boże bezustannie.
Z wysokości mojego jasnego serca, przyjmuję wszystkie boskie inspiracje, boskie podpowiedzi, boże energie.
Z jasnością moich czystych i pięknych energii, ja głoszę Twoją chwałę Boże.
Całkiem wolna i czysta moja Dusza w harmonii bożych energii, każdą naszą myślą, słowem i uczynkiem wznosi w górę swoją Pieśń dla Boga wszystkich serc.
W jasności i pięknie mojego serca, wołam do Ciebie „posłuż się Boże mną wspólnie z moją Duszą, we wszystkich Twoich planach”.
W harmonii moich czystych i jasnych energii wołam do Ciebie Boże „pamiętaj o mnie, o mojej Duszy zawsze i wszędzie”.
Jestem wdzięczny Tobie Boże bezwarunkowej Miłości, że stworzyłeś mnie i Duszę pierwotnie jasnymi, czystymi i za to, że takimi ponownie uczyniłeś nas teraz.
Z wysokości moich wszystkich jasnych i czystych energii wołam do Ciebie ,,Boże oczyść proszę jeszcze bardziej moje własne serce, wszystkie moje energie, moją Duszę, całą moją istotę.
Opublikowano: 10/01/2009
Autor: s_majda
Komentarze