Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie

Narkotyki z opium – modlitwa uwalniająca

Proszę Boże otwórz mnie i moje serce na pełne otrzeźwienie i oprzytomnienie.
Przebaczam sobie całkowicie to, że mak lekarski uznawałem kiedyś za roślinę o nadprzyrodzonym, mistycznym a nawet niebiańskim i boskim pochodzeniu. Przebaczam sobie to, że używałem kiedyś opium – produktu pochodzącego z mleczka niedojrzałych makówek.
Przebaczam sobie to, że uważałem kiedyś mak za roślinę leczniczą a także jako roślinę radości i wesela.
Przebaczam sobie, że kiedyś silnie odurzałem się opium – produktem pochodzącym z mleczka niedojrzałych, zielonych jeszcze makówek.
Przebaczam i zwracam wolność wszystkim którzy nacinają makówki po to aby zbierać sok jaki zawiera opium, jacy ćpają opium czy upijają się wywarami i kompotami z maku. Przebaczam wszystkim tym jacy potajemnie czy jawnie nawet zaprawiali opium jedzenie i napoje, aby nakłonić różne istoty do spełnienia oczekiwań i skierowania do określonych działań. Zwracam wolność wszystkim tym jacy chcieliby mnie naćpać abym spełnił ich zachcianki i polecenia. Przebaczam wszystkim jacy knuli trucicielskie spiski.
Przebaczam i zwracam wolność wszystkim którzy promowali opium dla miłosnych celów, którzy stosowali je jako afrodyzjak. Zwracam wolność wszystkim tym jacy chcieliby uprawiać seks w nawaleniu, w opiumowym, narkotykowym odurzeniu.
Zwracam wolność wszystkim jacy nauczyli mnie palić opium za pomocą rozmaitych fajek. Przebaczam i zwracam wolność wszystkim jacy ćpając opium i inne narkotyki osiągali tak szaleństwo jak również skłonność do zachowań aspołecznych czy do zwykłego chuligaństwa a nawet przestępczych wykroczeń. Przebaczam wszystkim jacy wpędzili mnie w uzależnienie od opium jacy założyli mi istne kajdany z opium i innych narkotyków. Zwracam wolność wszystkim tym istotom i powierzam boskiemu osądowi. Przebaczam sobie to że zamiast szukać wsparcia, pomocy czy uzdrowienia w Bogu to ja szukałem ich w narkotykach w opium i nie tylko.
Przebaczam i zwracam wolność wszystkim jacy mieszali opium z tytoniem inhalując się w ten sposób i wdychając dym z narkotykiem.
Miłością Twoją Boże odwróć wszystkie skutki i konsekwencje tego że ja kiedykolwiek ćpałem opium.
Zwracam także pełną wolność i swobodę wszystkim świadkom, wszystkim strażnikom mojego ćpania, odurzania się opium.
Zwracam sobie wolność od życia w opiumowym i narkotykowym zniewoleniu a Ty Boże prowadź mnie do Ciebie drogą trzeźwej przytomnej istoty.

Fragmenty tekstu Małgorzaty Kraty


Opublikowano: 20/01/2018
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz