Boże proszę otwórz teraz moje serce aż po sam rdzeń i otwórz też moją Duszę aż po jej złotą matrycę. Proszę o pełną boską ochronę całej mojej istoty, moich energii, serca i Duszy.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia moje własne oraz należące do mojej duszy. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia w których utkwiłem i które doświadczałem ja sam oraz moja własna dusza. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą od poprzednich wcieleń w światach materialnych. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą ze światów mentalnych, astralnych, przyczynowych. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie udręki, cierpienia, ciężary, obowiązki moich dawnych tyranii i despotycznych intencji mojej własnej duszy. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie, udręki, cierpienia, ciężary, obowiązki wszystkich moich misji, zobowiązań i ślubowań. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie udręki, cierpienia, ciężary, obowiązki wszystkich moich misji i ślubowań pochodzących z narkotyczno- alkoholowej nieprzytomności i nawalenia. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą z inkarnacji na Atlantydzie, na Gobi, w Egipcie, Lemurii. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą od momentu poczęcia w brzuszku mojej mamusi. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą z czasu pobytu na astralnych planetach. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą od czasu moich własnych ziemskich narodzin, od czasu szoku porodowego. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia ascety. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia człowieka i duszy karanych przez Boga. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą z okresu mojego życia noworodkowego. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą w moim sercu energetycznym, w sercu fizycznym i w mojej grasicy. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia narzucone przez innych ludzi, inne Dusze, inne istoty. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą w moich gruczołach dokrewnych. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia mesjanistyczne -pochodzące z misji zbawcy dla świata i ludzi. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą z czasu pobytu w astralnych światach piekielnych. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia człowieka chorego, kalekiego, ciężko doświadczanego przez los. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą w moich ciałach aurycznych,w moich czakramach i punktach akupunkturowych. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą w moich kanałach energetycznych. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą w moich łańcuchach DNA, w promieniach mojego światła, w mojej kundalini. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia jakie dźwigaliśmy wspólnie z duszą w moim domu i relacjach rodzinnych, małżeńskich. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia przejęte od innych ludzi, od innych Dusz, od innych istot. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia kapłana, mnicha, arcykapłana jakim kiedyś byłem. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki cierpiętnika dręczonego boleściami i udręką wegetacji. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia mojego własnego ojcostwa /macierzyństwa/ rodzicielstwa. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia mnie dawnego- człowieka biednego, nędzarza. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia mnie człowieka o którym Bóg całkiem zapomniał. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie ciężary, obowiązki, udręki i cierpienia mojego dnia codziennego, codziennych
obowiązków.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie, udręki, cierpienia, ciężary, obowiązki wszystkich moich misji i ślubowań buddyjskich, chrześcijańskich, greckich, skandynawskich, hinduskich. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie, udręki, cierpienia, ciężary, obowiązki wszystkich moich misji i ślubowań chińskich, indiańskich, rzymsko-bizantyjskich, oraz pochodzących z bliskiego wschodu.
fragmenty
Opublikowano: 11/06/2009
Autor: s_majda
Komentarze