Lubię konsylia osób jasnowidząych i jeszcze modlących się do Boga. Poza Konradem wszystkie osoby piszące poniżej, widzą energie astralne.
Konrad,
Wczoraj przed spaniem zrobiłem sobie sesje uzdrawiająca na mózg, poprzez przykładanie rąk w różne części mózgu i odtwarzałem nagraną modlitwę przez całą noc z „CD mózg„ przez co myślę,że bardzo dobrze mi się dzisiaj funkcjonuje. przykładania dłoni do różnych rejonów głowy zapożyczyłem z książki „Samoleczenie metodą BSM”.
-Ela,
Nie znam tej metody, jest sporo technik związanych z dotykiem, doraźnie mogą pomóc, może dopiero z modlitwą mają większy sens.
Śmiechem żartem, czytając Twój komentarz widziałam jak dotykasz fałd mózgu.
-Konrad,
Staram się dociekać czy to nie są wpływy lub umiejętności bioterapii w stylu dżina, czy każdy może sobie tak wprowadzić proces uzdrawiania, czy też zależy od woli duszy.
Z kolei Karolina widziała, że moja dusza wyciąga mi robaki z głowy i dokładnie nie wiemy czy to wola duszy, czy są to jakieś predyspozycje, można domniemać…
-Agnieszka,
Konrad, zaproś na pokłon twórcę metody BSM i popatrz czy rękę wyciąga po zapłatę, bo tam nie ma nic za darmo, też kto za tym stoi podczas nakładania rąk.
-Konrad,
Nie wzoruje się dokładnie na książce, ale od tego mogły być pomysły na podobne działania, kto wiem może być jak piszesz
-Agnieszka,
Ja patrzyłam przy reiki i przy bioterapii, to włos jeżył się na głowie
-Konrad,
Faktem może być że mogą przychodzić pomysłodawcy i żądać zapłaty, co jest niedorzeczne, bo każdy tak może, ale z drugiej strony może być karmiczne, albo jakieś podłączenie pod nich zrobione przez poprzednie inkarnacje.
Karolina mówi że nakładanie rąk może być od Jezusa. Mógł być pierwszym pomysłodawcą.
To tak jakby żądać opłaty za chodzenie na nogach.
-Agnieszka,
Od kogokolwiek może być nakładanie rąk, chodzi o prekursora BSM, bo to on/jego pomocnicy wołają o zapłatę. Wszystko co ma patent i tutaj w materii woła o zapłatę, widziałam u dusz.
Przy Konradzie kręci się istota, chodzi naokoło niego, rękami ślizga po jego głowie, ze środka coś wyjada. Dziura dość duża. Karoliny dusza próbuje odciągnąć, ale bez skutku.
O tym wszystkim pisałam, wystarczy pomyśleć o jakiejś technice i próbować robić, robiąc nawet po swojemu to zaraz pojawiają się strażnicy, pomocnicy.
Oddal tego pomocnika.
-Konrad,
Istota rzekomo chce pomóc, bo wyjada to co negatywne, ale robi szkody bo dziura w mózgu
-Agnieszka,
Na życzenie kolegi robiłam mu kiedyś zabieg na wyjście jego duszy z transu no i walili tam w niego łopatologicznie po głowie, resztę dopowiedz sobie Konrad. Tylko z Bogiem -ta ci proponuję.
-Konrad,
Robię sobie zawsze modlitwy, ale widocznie zabrakło ochrony. Ta istota która się kolo mnie się kręci chce się zemścić, ale wygląda na chorą psychicznie, wiec jej powody mogą być urojone ale skutki bolesne.
Przykładowo -jak przykładałem ręce do głowy to robiłem modlitwy. Tylko czy przykładanie rąk ma sens skoro Bóg sam może zdziałać ?
A może to jakieś nawyki kapłańskie….
Ludzie chodzą na masaże i to czasem ma wymierne skutki zdrowotne
-Agnieszka,
A my pracujemy z Bogiem czy z innymi np bóstwami, pomocnikami bo jak tak to nie jest to forum.
-Konrad,
No zaczęło się od tego że przykładałem sobie ręce np. na oczy jak bolały lub na głowę. Nie wiem co to oznacza. Przemodlę. Jakoś już nie mam ochoty uzdrawiać innych
-Karolina,
Mi Konrad przyłożył ręce do głowy to w astralu wyszły z głowy i zębów robaki a potem smoła z głowy.
-Konrad,
Chyba jestem niedouczony, dusza mi oporuje w tym temacie.
-Agnieszka,
Na moje oko to Konrad za dużo zgadujesz, filozofujesz a wystarczy pogonić, zrobić intencje.
-Konrad,
No właśnie takie miałem podejrzenia – co z tym później się dzieje co jest zabrane? ..
-Sławek Z,
Chowa je w jednym schowku i mówi, tutaj nikt nie zajrzy.
Opublikowano: 06/06/2022
Autor: s_majda
Komentarze