Kryształy karmiczne w naszych energiach- uwalnianie od ich wibracji
Kryształy karmiczne w energiach i w ciele fizycznym to bardzo obszerny temat. Kiedy się nim zająłem i kiedy zbierałem materiały odczułem, że obciążenie może być większe niż obecność astralnych węży w energiach. Przypomnę, że ich namnażające się wężowe kolonie w materialnym środowisku ukazują się jako przerzuty raka w organizmie.
Kryształy mogą być osadzone wszędzie w ciele fizycznym oraz we wszystkich energiach. Mogą mieć każdy możliwy kolor i liczba ich w danej lokalizacji też jest dowolna, od pojedynczych sztuk do całych grup. Jednym z rodzajów takich szkodliwych kryształów zasilanych z ludzkich energii są Merkaby. Link
Otwórz teraz Boże twórczej siły Miłości, moje własne serce i mój umysł oraz moją własną Dusze na pełne uwolnienie mnie od przeszłości, związanej z przyjmowaniem, przechowywaniem w moich narządach wewnętrznych ,w całym moim ciele fizycznym, w moich czakrach i ciałach rozmaitych kryształów energetycznych i materialnych. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że pragnąc być lepszymi i mądrzejszymi od Boga zgodzili się przyjąć w siebie rozmaite kryształy energetyczne i materialne. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że bratając się z energiami kryształów i z władcami kryształów chcieli przejąć władzę nad światem aby pokazać jak należy rządzić. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że wyrzekli się kiedyś Bożej światłości i Miłości w zamian za rozmaite kryształy energetyczne i materialne. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że cieszyli się z rozbudowujących się we mnie i z namnażających się rozmaitych kryształów energetycznych i materialnych ,co podobno miało świadczyć o mojej mocy i potędze. Oddałem Tobie Boże stwórczych sił Miłości w opiekę wszystkich wielbicieli i czcicieli ,którzy po dziś dzień swoimi modłami wzmacniają i odnawiają we mnie różne kryształowe energie. Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie moje i mojej Duszy intencje przyciągania do siebie kryształów energetycznych i materialnych oraz ich wibracji. Przebaczyłem całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że Boga nie ma , że nie ma co liczyć na Jego pomoc. Przebaczyłem całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że skoro Boga nie ma, to trzeba się wzmacniać potęgą kryształowych energii, kryształowych mocy, piramid czy innych astralnych gadżetów. Przebaczyłem całkowicie wszystkim ,którzy chcieli zastąpić mi Boga, przekonując mnie do swojej mocy, i do mocy ich kryształów. Przebaczyłem sobie i swojej Duszy, że nie chcąc poddać się Miłości Bożej wybraliśmy energie i wibracje kryształowe. Oddałem Tobie Boże stwórczych siły Miłości wszystkie moje i mojej Duszy intencje przyciągania do siebie rozmaitych kryształów energetycznych i materialnych oraz zachłanność na ich moce. Oddałem Tobie Boże stwórczych sił Miłości wszystkie kryształy, które ukryły się w moim ciele fizycznym, w moich ciałach energetycznych oraz w mojej Duszy. Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie przysięgi ,przymusy, samoodnawiające się blokady ,transy nieprzytomności i zniewolenia wobec energii kryształowych. Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie przysięgi i zobowiązania wobec energii oraz istot kryształowych. Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie zachłanności i zaślepienia w to co mi i mojej Duszy obiecywały energie czy istoty kryształowe oraz oddałem oczekiwanie na spełnienie ich obietnic.
Prosto z mojego serca przepraszam Ciebie Boże za najważniejszy znany Tobie błąd. który popełniłem ja, który popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie wobec ściągania do siebie energii i wibracji kryształowych. Proszę Boże, dokonaj teraz kasacji tego najważniejszego błędu, który popełniłem ja, który popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie wobec energii i wibracji kryształowych oraz dokonaj Boże kasacji wszystkich negatywnych skutków tego błędu. Proszę Boże odwróć teraz wszystkie negatywne skutki najważniejszego błędu, który popełniłem ja, który popełniła moja własna Dusza i jej awatarowie wobec energii i wibracji kryształowych. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej ziemskim awatarom to, że upadli oni w swoim rozwoju, że pogrążyli się w materialnym środowisku- kiedy wpuścili energie kryształowe i wibracje kryształowe we własne serce i własne energie. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie moje kryształy oraz ich wibracje które osłabiały moje ciało i moje energie, które niszczyły moją witalność. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój przywiązanie do bólu, jaki sprawiały rozmaite kryształy energetyczne i materialne ukryte w moim ciele fizycznym, w energiach moich oraz mojej duszy.
Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej ziemskim awatarom to, że nie chcieli widzieć szkód jakie czyniły rozmaite kryształy energetyczne i materialne w moim ciele fizycznym oraz w naszych energiach. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój całe poczucie winy moje i mojej duszy wynikające z dopuszczenia szkodzących mi kryształów do siebie, do serca i własnych energii.
Nie pozwalam już żadnym kryształom, kryształowym energiom przebywać we mnie ani w energiach moich w energiach mojej duszy. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej awatarom to, że w miejsce bożej, różowej Miłości przyjęli kiedyś do serca, do własnych energii kryształy oraz ich wibracje. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. bycia karmicielem, żerowiskiem i siedzibą dla rozmaitych kryształów. Przebaczyłem całkowicie wszystkim kryształom które traktowały mnie i moje energie jak stołówkę z dobrą wyżerką. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości ulecz teraz wszystkie rany, kanały i połączenia jakie stworzyły rozmaite kryształy we mnie i we wszystkich energiach moich oraz mojej duszy. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój cały bunt ego mojej duszy i jej awatarów i mój własny bunt jaki utrzymał we mnie na tak długi okres obecność szkodzących mi kryształów. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. karmienia sobą i trzymania we mnie rozmaitych kryształów. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości o przebaczenie tego, że dusza moja i jej ziemscy awatarowie wybrali kiedyś obecność rozmaitych kryształów w moim sercu, zamiast cieszyć się trwałą obecnością bożej, różowej Miłości. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w sercu, w czakramach i ciałach aurycznych rozmaitych kryształów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy to, że ukrywała szkody i spustoszenia jakie czyniły rozmaite kryształy w moim ciele fizycznym oraz w naszych energiach. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie ślubowania i zobowiązania moje oraz mojej duszy dot. bycia karmicielem, żerowiskiem i siedzibą dla rozmaitych kryształów. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moich łańcuchach DNA, w moich skrzydłach kolonii, jednostek i całego mnóstwa rozmaitych kryształów.. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości przyjmij teraz wszystkie toksyczne, szkodliwe wibracje, odpadki które wprowadziły rozmaite kryształy. w moje serce, we mnie i we wszystkie energie moje oraz mojej duszy. Przebaczyłem całkowicie Tobie Boże przyjacielu mój to, że tak długo nie powiadomiłeś mnie- awatara mojej duszy o tym, że mamy w sobie tak wiele szkodliwych kryształów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej ziemskim awatarom to, że chcieli kiedyś upodobnić się do rozmaitych kryształów do ich atrybutów i wibracji. Przebaczyłem całkowicie wszystkim moim kryształom, które żerowały na mnie wzmacniając siebie kosztem mojego zdrowia i mojego życia. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moich gruczołach dokrewnych rozmaitych kryształów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy to, że ukrywała wiedzę o rozmaitych kryształach. które sama we mnie kiedyś wpuściła. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w mojej wątrobie i woreczku żółciowym, w moich płucach i oskrzelach rozmaitych kryształów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy to, że ukrywała konsekwencje i zakres szkód jakie czyniły rozmaite kryształy w moim sercu, w ciele fizycznym oraz energiach duszy i moich własnych. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej mocy Miłości przyjmij teraz wszystkie kryształy, ich wibracje obecne we mnie, w energiach moich oraz mojej duszy. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w nerkach, pęcherzu, w mojej śledzionie i trzustce rozmaitych kryształów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej ziemskim awatarom to, że stali się kiedyś pożywieniem- pożywką dla rozmaitych kryształów i ich właścicieli. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moim kręgosłupie, w kościach, szpiku, stawach, ścięgnach oraz w całej czaszce rozmaitych kryształów.
Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moich kanałach energetycznych rozmaitych kryształów. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w sercu, w jelicie cienkim i jelicie grubym rozmaitych kryształów. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moim układzie nerwowym oraz całym moim mózgu i móżdżku rozmaitych kryształów. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. pielęgnowania, wzmacniania we mnie i moich energiach rozmaitych kryształów. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moich punktach akupunkturowych i w meridianach rozmaitych kryształów.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie formy kryształów, które we mnie znalazły środowisko do życia do rozwoju.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie toksyczne działanie i toksyczne pozostałości po wszystkich kryształach, które kiedyś we mnie znalazły środowisko do życia.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie formy kryształów, które stworzyłem i przyciągnąłem ja sam oraz moja własna Dusza.
.Oddałem już Miłości przyjaciółce mojej wszystkie noszone we mnie kotwice i chipy podtrzymujące destrukcyjne działanie we mnie rozmaitych kryształów. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie formy, wszystkie wibracje i szkodliwe działanie kryształów, których obecność we mnie odbijała się w moich własnych autodestrukcyjnych intencjach, nawykach, potrzebach, oczekiwaniach. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie formy, wibracje, szkodliwe działania kryształów które kiedyś mnie, moją Duszę, moją istotę opanowały.
Oddałem już Tobie Boże mego serca wszystkie mnisie, zakonne, kapłańskie, arcykapłańskie, diakońskie wzorce oraz intencje, które przyciągnęły do mnie kryształy. Oddałem już Tobie Boże stwórczych sił Miłości wszystkie kryształy, wpływające na moje własne energetyczne, fizyczne i duchowe serce aż po sam rdzeń, na moją czakrę serca oraz moją grasicę.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie funkcjonujące w świecie przyrody kryształy, które mi szkodziły. Żyjąc w Bogu i bożej Miłości, jestem wolny od przyciągania do siebie jakichkolwiek kryształów oraz ich niszczących wibracji.
Przebaczyłem sobie to, że kiedyś ja sam, że moja Dusza i jej awatarowie zintegrowaliśmy się z rozmaitymi formami kryształów.
Żyjąc w Bogu i bożej Miłości, jestem wolny od przyciągania do siebie jakichkolwiek wzorców działania, energii i wibracji kryształów. Oddałem już Tobie Boże stwórczych sił Miłości wszystkie wewnętrzne, zewnętrzne, malutkie i te największe moje kryształy. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie czarne, wszystkie satanistyczne, lucyferańskie oraz im podobne formy i wibracje kryształów.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie białoastralne oraz im podobne formy kryształów.
Urzeczywistniam we mnie obecność Boga stwórczej Miłości, ważniejszego dla mnie niż wszystkie negatywne wzorce, wibracje kryształów. Boże twórczej siły Miłości, w zaufaniu oddałem Tobie wszystkie moje wzorce, energie i wibracje kryształów działające na ciała auryczne moich skrzydeł wraz z ich płaszczami aurycznymi.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie moje magiczne i czarno magiczne kryształy.
Proszę Boże dokonaj teraz kasacji intencji, nawyków oraz potrzeb uczestnictwa mojego oraz mojej Duszy we wszystkich działaniach wspierających szkodliwe kryształy.
Żyjąc w Bogu i bożej Miłości, jestem wolny od uzależnienia od energetycznych i fizycznych kryształów.
Wywyższyłem we mnie obecność Boga stwórczej siły Miłości ponad wszystkie kryształy wszechświata. Boże twórczej siły Miłości, w zaufaniu oddałem Tobie wszystkie kryształy blokujące moje czakry ponad głową , czakry pod stopami i czakry ciała fizycznego wraz z ich kanałami energetycznymi.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie moje kryształy generowane i zasilane przez astralnych bogów i ziemskich żywych bogów, półbogów, asurów oraz ich posłańców.
Oddałem już Tobie Boże stwórczej siły Miłości wszystkie szkodliwe kryształy funkcjonujące w moim mieście, moim powiecie, województwie i państwie.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie Ziemskie, Układu Słonecznego, oraz wszystkie Kosmiczne szkodliwe kryształy.
Proszę Ciebie Boże twórczej mocy Miłości, dokonaj teraz nieodwracalnej kasacji wszystkich szkodliwych kryształów we mnie oraz w moich energiach.
fragmenty
Opublikowano: 20/02/2010
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Kryształy w moim odczuciu mają tendencje do "powrotów" więc wymagają specjalnej troski 😉
2010-02-21 22:14 Sowa7 (k)
#
To co wyciągnęłam sobie było duże, odbierałam ten kryształ jak "martwy",
coś jak 2 piramidy połaczone spodami ale miało znacznie więcej krawędzi, kolor brudno żółty, przeźroczysty, wierzchołki piramid skierowane w górę i w stopy.
To nie był złoty kolor, złoty jest ciepły i żywy, to było martwe i obojętne, upośledzało
prace serca , myślę że to może być związane z tym co często można obserwowac u "reikowcow" odczuwanie transowej "milosci" , miłości która nie plynie z otwarcia serca, a która jest hmmm ( tak sobie kombinuje jak to zwerbalizowac…) myślę, że to jest forma maskowania nieprawidłowości, maska nałożona na rozorane serce.
Widziałam takie struktury kilkakrotnie, czasami Istoty decydowały się to usunąć, czasami bały się ruszać, ogólnie odbieram te zólte kryszyly jako mocno uposledzajace.
Największy kryształ z jakim miałam do czynienia był zainstalowany od czakry podstawy, az do czakry korony, biały kryształ w formie ala piramida, był zwyczajnie wbudowany w ciało i blokował dokładnie cały system, w chwili gdy się z nim rozstawałam wywalił strachem jednak nie było z nim większych problemów.
Ha moje podejście do oczyszczania na ten moment sprowadza się do prostego:
"jeśli nie potrafię czegoś zrobić sama jako dziecko Boga to tego nie potrzebuje",
więc wszystkie struktury "nie moje" wynocha ! Działa, tylko trzeba pamiętać, żeby wyrazic życzenie aby miejsca po wrzutach wróciły do stanu pierwotnej doskonałości,
system zwykle się stabilizuje do tygodnia.
2010-02-21 21:29 Sławomir Majda (m)Sowa opisz proszę ten kryształ dokładnie
-jaki duży
-jaki odcień
-jaki ma kształt.
Teoretycznie kolor złoty jest podobny do żółtego. Z uwagi na festy i ostre krawędzie kryształ musi mocno ranić czakrę.
Akurat wydłubałem sobie jeden spory z innej czakry to wiem co to za katorżnicza robota jaka zdaje się nie mieć końca. Hera też ma ostatnio kryształowy urodzaj. 🙂
2010-02-21 13:36 Sowa7 (k)
#
Zdarza mi się pracować z ludzmi po inicjacjach około reikowych i często spotykam się z dziwną strukturą w sercu wygląda jak żółty kryształ, ja to odbieram jako rodzaj implantu który bardzo skutecznie blokuje właściwy przepływ energii.
Dorka ja zwyczajnie odmówiłam dostępu, a później sukcesywnie czyściłam związki karmiczne ze wszystkimi Istotami z którymi miałam kontakt którego efektem była praktyka reiki w moim odczuciu na ten moment oczyszczanie z tych struktur idzie bardzo szybko, chociaż może mocno wywalać momentami.
2010-02-10 19:19 DorkaS (k)
#
SM
dzięki za podpowiedzi 🙂
2010-02-09 21:32 Sławomir Majda (m)
#
Najpierw odmówiłem Mistrzowi kolejnego dłubania w moich energiach. Ja miałem już skrzydła i większy poziom energii niż on.
infusions/articles/index…. tu masz kilka tekstów o reiki łącznie z przyległym tematem Beliala. Teraz to mały pikuś odkodować reiki z DNA czy skrzydeł. Wystarczy kilka miesięcy intensywnej pracy. Ale kiedy wiedza przychodziła to nie było wesoło. Mistrz wpuszcza świętym kanałem czakrowym myślokształty a one mają własne programy działania. I nie sposób już tego ogarnąć kiedy zacznie działać od wewnątrz. III oko nie tak bardzo jest blokowane jak serce i DNA bo te energie dusza jakby przenosi do kolejnych swoich wcieleń. Ja jestem dziś podobny do XIX wiecznej inkarnacji mojej duszyczki. Leszek do XX wiecznej itp. Dusza zapamiętuje pewien genotyp ciala fizycznego i odtwarza go za jakiś czas łączenie z wkodowanymi zmianami . Jeśli Archanioły czy inni twórcy reiki przekodowali 3000 lat temu DNA człowiekowi to w kolejnych inkarnacjach jego dusza przybiera ciało o odpowiednich do zmian łańcuchach DNA i może mieć np tendencję do chorób raka które wcześniej nie były jej pisane.
Kilka CD powinno rozbić te uzależnienia.
2010-02-09 17:22 DorkaS (k)
#
Sławomir Majda
mam do ciebie pytanie, jak oczyszczałeś się z inicjacji reiki? ja odczuwam to głównie jako jakieś kody na 3 oku, przeszłam inicjację ładnych parenaście lat temu i tylko I stopień jakoś szczęsliwie zostałam ochroniona przed II-gim, na samą inicjacje jak tak patrzę na to teraz tak jakby ktos stawiał pieczęcie na mojej duszy i to w atmosferze gwałtu choć za moim przyzwoleniem wtedy…