Bałwochwalstwo i pomieszanie. Modlitwa uwalniająca
Brawurowo napisana przez Gosię Kratę piękna i obszerna tematyczna modlitwa. Zamieszczam tylko fragment tekstu. Całość dostępna jest jako nagranie na CD.
Przebaczyliśmy wspólnie z moją Duszą, że stąpając po świecie, w dobrach widzialnych nie poznaliśmy Stwórcy, lecz ogień, wiatr, powietrze chyże, a także mrugające gwiazdy, rwącą wodę lub światła niebieskie uznaliśmy za Boga.
Błagamy Ciebie Boże -Stwórco miłości, piękności i doskonałości niech przeminą wszystkie skutki i następstwa naszego i Duszy kłaniania się nisko temu co na ziemi, w wodach rwących i przestworzach wyznaczonych twym kijem mierniczym.
Przebaczyliśmy wspólnie z moją Duszą tym, co szukając ciepła i boskiego światła, ogień i Słońce wzięli za Boga, ofiarując im całopalne ofiary, biorąc to za oko które wszystko wie i widzi i wszystko widzi, za świadków i strażników naszych wszystkich działań.
Zwracamy z moją Duszą wolność wszystkim tym co zapomniawszy, że sami są istotami boskiego światła, nadali Słońcu wszelakie imiona, opowiadając jakoby Bóg rodzi się i znika każdego dnia na nowo.
Przebaczyliśmy wspólnie z moją Duszą, że za Boga samego uznaliśmy rozmaite dzieła myśli oraz rąk ludzkich, wyobrażenia zwierząt lub bezużyteczny kamień-dzieło starożytnej ręki, chełpiąc temu co martwe, co pomóc nie zdoła, prosząc o zdrowie tego, co sam wszakże z dawna jest martwy, o życie prosząc tego, co jest bez ducha.
Akceptujemy z moją Duszą, że figura rzeźbiona drewniane ręce mając, pracy i sprawności nam nie przysposobi, a bożek odlany drogi nam nie wskaże, sam na nogach z brązu nie umiejąc chodzić.
Zwracamy z moją Duszą wolność wszystkim głupcom, co na morzach wzburzonych drewno kruchsze niż statek wzywali na pomoc, najlichszemu drewnu i rzeźbom drewnianym zawierzając życie.
Przebaczyliśmy z moją Duszą źródło wiarołomstwa-wymyślenie bożków, na zgubę wszelaką, na umysłu i ducha skuteczne zatracenie.
Błagamy Ciebie Stwórco niech przeminą wszelkie skutki, naszego i mojej Duszy gorliwego schlebiania istotom wszelakim, kłanianiu się i modłom wymyślonym wszelkim bogom, figurom, obrazom, formom i modelom.
Wszak po wielokroć bywało, że z tej samej gliny lepi garncarz dzbanek, potem jak materiału mu starczy ulepił i bożka, pomalowany, ozdobiony by błyszczał i jaśniał jako świetlista postać z nieba wysokiego, co zstąpiła na Ziemię, by głupcom drogę i pustkę umysłu oświecać.
Akceptujemy wspólnie z moją Duszą to, że człek, który sam Ducha swego trzyma w dzierżawie na chwilę, sam śmiertelny, rzecz martwą zawsze stworzy niecnymi rękami swoimi.
Przebaczyliśmy wspólnie z moją Duszą wszystkim głupcom, co w pomieszaniu swoim dostrzec nie chcieli, że oni sami lepsi, od tych swych świętości, rzeźbionych idoli, oni bowiem żyją, a tamto wszak nigdy.
Przebaczyliśmy wspólnie z moją Duszą wszystkim tym, co we wszelakim pomieszaniu posągi olejami dla uświęcenia nakazywali nacierać, przebierać w zdobne szaty, okadzać pachnidłem, posiłki wykwintne im podawać, by przysposobić bóstwa przychylność dla swych planów, a ducha bożego w martwą rzeźbę wcielić.
Przebaczyliśmy z moją Duszą tym, co na dziedziniec i w kosmos posąg, obraz, figurę martwą wynosili, by gawiedzi oczom bóstwo swe pokazać, urządzając ceremoniały wszelakie, w pielgrzymkach i w pijanych korowodach bogów prowadzając.
Przebaczyliśmy z moją Duszą sobie i tym, co Boga kusili, by w figurze umniejszony mieszkał czy w posąg się wcielił, dając mu strawę i dom najwspanialszy, niewolników i służbę do posług wszelaką, dla uciech zaś chłopców i panny wyborne, by bogu świadczyły usługi stosowne.
Błagamy Ciebie Stwórco, rozkoduj i skasuj wszystkie skutki, następstwa tego pomieszania, wzmocnij nas Swą miłością i Twym boskim światłem, byśmy z Duszą już nigdy nie szukali drogi w błądzeniu w kluczeniu w chaosie istnienia.
Błagamy Ciebie Stwórco, pokaż nam i mojej Duszy nową najlepszą drogę do Cibie i niech nastanie trwały czas naszej wiary.
Błagamy Ciebie Stwórco, uwolnij nas i moją Duszę od wszystkich intencji i wszystkich schematów, które nie są zgodnymi z Twoim planem dla nas.
Błagamy Ciebie Stwórco, usuń wszelkie opory nasze i mojej Duszy, przed zwróceniem oczu swych i serc naszych ku światłu Twemu boskiemu, ku miłości Twojej.
Opublikowano: 25/07/2015
Autor: s_majda
Komentarze