W lutym 2024 roku Sami Yusuf opublikował na kanale You Tube nagranie z paryskiego koncertu. Przedstawia na nim działający pozytywnie na czakrę serca utwór pt.: L`Amour Vivant. To pierwsza znana mi islamska i bliskowschodnia mieszanka z wpływami europejskiego muzycznego baroku. Można powiedzieć, że zaczyna się ta wersja baroku, która rok temu nikomu nie przyszła by do głowy. Zauważyłem charakterystyczne wpływy i odniesienia do muzyki Jana Sebastiana Bacha. Tak jakby Mistrz podpowiadał Sami`emu właściwe nutowe rozwiązania.
Jedyny zgrzyt to warstwa tekstowa. Proponuję czytelnikom uruchomić opcję tłumaczenia tekstów. Na początku 3 osoby w odmiennych językach śpiewają o kłopotach w relacjach damsko – męskich. Pan narzeka na nierządnicę. Niestety dwie śpiewaczki skarżą się na brak mężczyzny przy nich. Co natychmiast spotyka się z żenującym, seksualnym odzewem męskich dusz muzyków oraz widzów. Zwłaszcza tych z pierwszych rzędów. Nie było by tej dwuminutowej sromoty, gdyby tekściarze dodali kilka razy słowo ,,Bóg”.
Stało się tak z uwagi na teksty sufich i mistyków takich jak Rumi, którzy skrzętnie omijają Boga w swoich utworach. Niektórzy nie promują go nawet w dawkach homeopatycznych. Teoretycznie opis tęsknot w relacjach damsko-męskich jednoznacznie ma wskazywać, że osoba i jej Dusza tęskni za miłością Boga i Bogiem. Tak jednak nie jest, a potwierdza to owa dwuminutowa sekwencja, doskonale widoczna w astralu.
Opublikowano: 05/03/2024
Autor: s_majda
Komentarze