1) Pełna współpraca ,,duchowa”, osobowości ze swoją duszą i Bogiem, bazująca na rozumnej wiedzy .
Skutkiem jej, zawsze jest pełen rozwój istoty jako całości i realizowanie woli Boga, jaki stworzył zarówno duszę jak osobowość. W takim przypadku nie jest straszną choroba raka, HIV. Pełną boską ochronę otrzymują obie proszące o nią strony.
2) ,,Duchowa” praca osobowości, bez udziału duszy.
Tu należy sobie zdefiniować czym jest ,,duchowość”. Jest wielu, nawet radiestetów czy sekciarzy, nawiedzonych Bóg wie od kogo, co twierdzą, że rozwój duchowy pochodzi od świętego ducha i nie ma związku z ludzką inkarnującą duszą. Znam spore grono osób w podobny sposób manipulowanych przez własne dusze, po to aby nie poczyniono zbyt radykalnego postępu i aby cykl dalszych inkarnacji duszy nie zakończył się znienacka, poprzez zrozumienie kto inkarnuje.
2a) Temat może swobodnie przejść w ,,pseudoduchowy” rozwój, a w zasadzie ku upadkowi duszy w materię.
Co my tu mamy?
Inicjacje w reiki- jakoby boską energię.
Magię.
Bałwochwalstwo np. w czczeniu obrazów i dewocyjnych rzeźb.
Człowiek sobie myśli, że niebiańskie anioły lub nawet Boga trzyma za nogi a jego dusza tymczasem nie może się już podnieść od narzuconych energetycznych sieci, lub uwolnić z jakiś spętań.
3) ,,Duchowo” pracuje sama dusza, bez udziału własnej ziemskiej osobowości. Skutki takiej pracy będą widoczne dopiero w kolejnym jej wcieleniu.
Opublikowano: 06/09/2012
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 3 komentarze
[15:51:54] Laura: jakiś 2 tygodnie temu miałam sen, że siedzę w studiu telewizyjnym ale na widowni, a prezenterka ma zaproszonego jakiegoś człowieka, który uchodzi za bardzo uduchowionego, tylko ja zobaczyłam jaka czarna i uwikłana jest jego dusza, on się skapnął ze go rozszyfrowałam i spojrzał się na mnie mściwym wzrokiem, przestraszyłam się i obudziłam
[15:54:12] Mirka: uduchowieni- nawet mogą obdarowywać złotem i być mili, uprzejmi, uzdrawiać, ale Dusze niezależnie od nich robią swoje, co sen Ci obrazuje
[8/16/2013 10:55:59 PM] Grzegorz: poćwiczę jeszcze z MD (moją duszą) rozwój duchowy ( niech wie , że ma upartego awatara)
[8/16/2013 10:56:38 PM] Mirka: a co to jest rozwój duchowy
[8/16/2013 10:56:43 PM] Mirka: zawsze mnie to zastanawiało
[8/16/2013 10:56:57 PM] Mirka: jakby rozwój w materii, w fizyczności był ,,be,,
[8/16/2013 11:03:07 PM] Grzegorz: wiesz brak efektów materii – to też klasyk życia klasztornego – Tybetu i nie tylko – materia BE / ale też się zastanawiałem przecież ja coś tam robię , inni też ( tak z dystansu ) – no i co z tego ? ale czy jestem lepszy dla bliźnich, dla MD,czy nie traktuję Stwórcy jak skarbonki dla spełnienia własnych zachcianek ? czy świat ma coś z tego ? czy nastąpił jakiś przełom w otaczającym świecie – w tym mniej pazernosci , kłamstwa, chciwości / Ludzie chcą lepszego życia , dóbr materialnych , rozwinięcia jakis zdolnosći – ale to zaledwie ATRAPA – namiastka – to jeszcze nie rozwój duchowy
[8/16/2013 11:04:06 PM] Mirka: świata nie zmieni się
[8/16/2013 11:04:17 PM] Mirka: misjonarstwo, mesjaznim
[8/16/2013 11:04:35 PM] Mirka: ludzie nie chcą lepszego życia ani zmiany
[8/16/2013 11:04:42 PM] Mirka: wraz z Duszami lepiej jest ,,narzekać,,
[8/16/2013 11:05:18 PM] Mirka: lub mnożyć nieszczęścia by mieć ,,smutki,, i więcej doświadczania
[8/16/2013 11:15:09 PM] Grzegorz: może potem nastąpi – piękny , wspaniały świat ( he he )- jak stary porządek runie
[8/16/2013 11:15:25 PM] Mirka: nie wiem
ludzie nie chcą
[8/16/2013 11:15:35 PM] Mirka: wygodnie jest im tak
[8/16/2013 11:15:39 PM] Mirka: Duszom tym bardziej
[8/16/2013 11:15:57 PM] Mirka: robimy z B (Bogiem) porządek ze mną,MD, istotą
[8/16/2013 11:17:48 PM] Grzegorz: do czasu – pewien ekonomista, myśliciel napisał , że obecna gospodarka oparta na fikcji , kłamstwie – nie może istnieć , idee a raczej ich brak ( konsumpcja ) doprowadzi do konfliktu światowego ( hipotezka ) – maks. za 10 lat
[8/16/2013 11:19:24 PM] Mirka: nie.za szybko
[8/16/2013 11:19:36 PM] Grzegorz: Monia sama widzisz – że uczciwie , normalnie – coraz mniej można w dzisiejszym świecie załatwić – póki co najlepiej zająć się naszymi duszami i inp
[8/16/2013 11:19:46 PM] Mirka: i im się opłaca a nawet to sami utrzymują
[8/16/2013 11:19:56 PM] Mirka: da się załatwić
[8/16/2013 11:20:02 PM] Mirka: wszystko
[8/16/2013 11:20:10 PM] Mirka: Stwórca i IN (intencje)
[8/16/2013 11:25:08 PM] Grzegorz: ale zobacz Monia, jedna rzecz nie daje mi spokoju – czy pewne intencje , które piszemy – tak czy inaczej stają sie globalnymi- bowiem piszemy na temat tyranii , despotyzmu , ch , k , w pracy przy władzy – kasujemy wiele tematów dot. ogólnych a nawet wręcz strategicznych zjawisk w pokłonie – czy nie kreujemy tym naszej przyszłości a raczej nie współtworzymy jej ze Stwórcą – aby była lepsza
[8/16/2013 11:27:33 PM] Grzegorz: na co nam żyć w świecie – po katastrofie , po jakimś armageddonie – może Stwórca pomoże 😉
[8/16/2013 11:31:12 PM] Mirka: a to pomoże
[8/16/2013 11:31:35 PM] Mirka: bo takich seriach IN MD to chce być szczęśliwa tutaj i tak jest
[8/16/2013 11:31:56 PM] Mirka: a armadegon…nie opłaca się teraz
[8/16/2013 11:35:21 PM] Grzegorz: wiesz czego się obawiałem – my tu sobie , klęczymy , pokłoniki robi , intencje kasujemy – a kilka miliardów ludzi nie koniecznie – i jak ich energię , wzorce ? , karma ? preważą to świat przestanie istnieć – to gdzie my się podziejemy / – ale ostatnio raczej staram się tak nie myśleć – BDŻ jest wszchmogący – wieć będzie wiedział co uczynic aby było dobrze 😉
[8/16/2013 11:36:03 PM] Mirka: tak i IN Duszy mogą być takie by się ,,wyróżnić,, na tle tych ludzi
[8/16/2013 11:36:16 PM] Mirka: że ,,zaliczy,, się do kręgu sprawiedliwych
[8/16/2013 11:36:35 PM] Mirka: i dlatego na takie trwałe oddawanie IN ink przyzwala
[8/16/2013 11:42:43 PM] Grzegorz: a więc wychwyciłaś ten aspekt – mogący prowadzić do pychy , do bycia kimś lepszym – ale oczywiscie nie musi być tak aby wzrastać w pysze i arogancji – tylko po prostu oddawać INP – by zachować czujność
[8/16/2013 11:43:52 PM] Grzegorz: 🙂
[8/16/2013 11:48:46 PM] Mirka: też może tak być
A czy można zrobić pokłon swojej duszy i prosić o pomoc, współpracę?
[2015-11-10 22:01:47] Sławomir Majda: Zrób.
Anna: Zrobiłam pokłon. A tak apropos ścięgna Achillesa warto sobie uświadomić „jaki krok był związany z Twoim wysiłkiem fizycznym” komu chcę pokazać że dam radę, dorównam? w tym krok we wszystkich płaszczyznach życia. Zrobiłam pokłon też dot oporu duży przed bogactwem i odczuwaniem radości,. Czułam większy ciężar przed odczuwaniem radości.Gorące czoło miałam, w ogóle było mi jakoś gorąco. W pewnym momencie nie mogłam oddychać, jakbym przebiegła ileś km. Kołatanie serca i odczucie ciężaru. Poczułam, że z MDuszą odmówiłyśmy sobie prawa do szczęścia i radości, do życia pełnią życia. Na pewno obciążenia duszy, ale też wzorce z domu rodzinnego, w którym mi wmawiano, że życie to ciężar, trzeba wciąż pracować, a ludzie skromni nie cieszą się. 🙁 No cóż dziś wiem, że Bóg dla mnie na pewno nie miał takich planów.