Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie

Dyskusja na temat ,,Intencji” i kwestii oporu duszy przed ich oczyszczeniem.

W tekście rozmowy dokonałem skrótów 
[2013-01-01 20:39:03] Mirka: Macie do oczyszczenia jakieś(INP)Intencje, Nawyki, Potrzeby, lub uwagi odnośnie nich?
Moja opinia mogłaby być nieobiektywna w tym względzie. Może być tak, że oczyszczone już w boskim świetle (INP)Intencje zostaną przez samą duszę odbite z powrotem i będzie stworzona iluzja dla osobowości, że światło przeszło i już się odmieni w świecie materialnym. Trzeba swojej Duszy pokazać korzyści- a jeśli to nie działa, mogą wystąpić dowolne zagrożenia, łącznie z pełnymi konsekwencjami zawartymi w ślubowaniach Amitaby-Bodhisattwy. 
O ile to nie skutkuje można ,,zawiązać porozumienie z Bogiem” przeciw oporowi Duszy- który przecież może trwać latami i Dusza nie zmieni zdania dopóki widzi zyski w jakiejś destrukcji lub taką własną przyszłość, gdzie przetrwa tą próbę czasu. Dusza też może wyizolować się od osobowości i działać na własną rękę, szykując się do kolejnej inkarnacji bez wiedzy aktualnej osobowości o szukaniu przez nią śmierci np. na raka lub w wypadku. W innej opcji dusza może boskim światłem oczyszczać INP bez angażowania w to swojej osobowości, ale skutki będą dopiero w kolejnym wcieleniu. 
– Mirka: A czemu INP się odtwarzają, dlaczego po przerobieniu ponownie ktoś styka się ze starymi wzorcami? Prócz opcji, że odeszło się od planu Boga, że nie pracuje się nad przejawami charakteru, ani nad przeszłością, bądź że wpływa wielowymiarowość i przyszłość, a może da się odciąć wpływy…
– Mirka: Kręcenie się w kółko. Jak zrobić by się nie kręcić? Pewnie swoim czasie przejdzie boska odpowiedź. 
– Sławomir Majda Może potrzebna jest kompleksowa zmiana podejścia
– Basia: to co INP nie robić?
– Sławomir Majda. Róbmy głową- nie ilość a jakość…Przyda się zmiana charakteru ..hm,
– Basia. A charakter i opory dusz? Jak opór obejść?
– Mirka. Na siłę się nie obejdzie- musi być wzajemne zrozumienie, a jeśli nie ma dobrze jest próbować dojść do kompromisu
– Wojtek. a co jak to nie działa?
– Mirka. Bez próby porozumienia się z Duszą- intencje spełzną na niczym. Obierając cel pozbycia się obciążeń aby tylko zasmakować szczęścia sprowadzi na manowce. Czemu? 
Nie jest to jest bowiem celem rozwoju.
– Sławomir Majda. oświecenie się w świetle Boga, ale D czasem może błądzić, oporować i nie chcieć zmian, więc inkarnacja płaci frycowe cierpieniami i brakiem spełnienia
– Mirka. Nie ma porozumienia z duszą, nie ma z nią kontaktu zatem nie ma niczego- jest zaprzeczenie.
– Wojtek. tak ale człowiek może pragnąć oświecenia teraz z Duszą
– Mirka. Skomplikowane -a kto powiedział że ma być to teraz? Uzgadniaj ze Stwórcą. 
– Sławomir Majda. Wy komplikujecie, nastawiacie się na wszystko, prowokujecie rozwój wydarzeń. Intencje niektóre zachęcają do kontroli wszystkiego i wszystkich podczas, gdy jej nikt nie ma prócz Stwórcy. Zresztą dusze nie lubią być sterowane przez osobowości. To nie są podświadomości znane z Huny, które to adepci próbują swoją P? przekupić bananem lub nową sukienką. Czasem odcinacie Dusze od szansy rozwoju poprzez spotykanie określonej grupy ludzi
– Wojtek. a co może dać spotykanie np. karmicznych alfonsów, prostytutek?
– Mirka. Wyrzucić może wzorce i uczy tolerancji. Ale w takich sytuacjach przytomność i ciągła praca nad sobą są priorytetem. Dusze mogą oporować z tych powodów, że intencje są na ślepo klepane przez osobowości, poza tym w nowym schemacie raczej nie róbmy więcej jak 1 IN z danego tematu i najwyżej 5 tematów w czasie 1 podejścia. 
– Gosia. na szczęście jest akt boskiej łaski
– Sławomir Majda. Tak jest, więc Stwórca może zadecydować…Mimo to, tracicie czas klepiąc te same intencje w kółko nie widząc i nie rozumiejąc że są odtwarzane jak płyta, bo postawa się nie zmienia. Nie ma efektów całej pracy..
– Gosia. trochę ręce opadają…
– Mirka: jak zmienić postawę? Nie powtarzając tych samych błędów, a większość ludzi je powtarza, a D znów koduje złe nawyki postępowania. Zobaczcie co się dzieje przy opiece bioterapeuty nad rakowcem. Po uwolnieniu od raka często choroba się odbudowuje bo sam chory i jego dusza nie myślą przez chwilę o zmianie podejścia do bliźnich a rak to przecież choroba nienawiści….
– Gosia. jak nie powtórzyć tych samych błędów?
– Sławomir Majda. Zmienić postawę, nie patrzeć przez klapki na oczy. Skoro uwolnienia nie ma, ani poprawy jest ku temu powód
– Wojtek. tak, to oczywiste
Mirka: Nie zawsze- bo nie chce się poznać powodu lub prawdziwa przyczyna jest blokowana przez Duszę, bo ona sobie prowadzi przeprawę z osobowością, a czasem wręcz wojny
– Gosia. wychodzi na to, że Dusze są bez winy
– Sławomir Majda. Wina nie pada na jedną ze stron. Są przyczyny dlaczego tak się dzieje. Jeśli osobowość odtwarza emocje, agresje, niezadowolenie, to Dusza też to czuje i kumuluje- szuka rozwiązania. Jeśli będzie trzeba zostanie zablokowana sama osobowość- człowiek. Jak D chce, to wszystko idzie łatwo, a jak nie chce to jest ku temu powód i jej opór 
– Gosia. a jak pracować by D współpracowała?
– Sławomir Majda. To co was z duszą stymuluje do pracy to dostajecie w nadmiarze- jeśli chce się pracować
– Gosia. a jak nie chce?
– Mirka: Zająć się życiem na tu i teraz i nauczyć się czerpać z tego radość
– Gosia: a jak się nie da?
– Mirka: To Dusza będzie jeszcze bardziej oporować i dążyć do śmierci inkarnacji lub zajmie się planowaniem kolejnego wcielenia analizując warianty.
Pomyślcie i poczucie- co Dusza będzie mieć jak się uwolni z obciążeń a nie znajdzie satysfakcji w obecnym waszym wcieleniu? Albo jak Dusza ma się cieszyć i żyć w boskim świetle jeśli inkarnacja swoim postępowaniem odtwarza obciążenia? Wtedy Dusza oporuje
– Wojtek: wychodzi że lepiej nic nie robić bo się ludzie i dusze denerwują, beznadzieja
– Sławomir Majda: Tak to widzisz a jest nadzieja zawsze. Jak komuś INP nie wychodzą lub powracają oznacza to że osobowość odtwarza obciążenia. Czasem wystarczy jedna JEDYNA intencja dotycząca ,,naszego bycia prostytutkami” by pozbyć się wszystkich obciążeń, jeśli wypowiedziana jest w harmonii z Duszą. Jeśli osobowość czuje się niegodna, podle, niezadowolona z życia- to nad tym musi się skupić.
– Gosia: wszystkie INP od razu z prostytucji TAK PO PROSTU?
– Sławomir Majda: A czemu nie?
– Mirka: racja, ale im szczegółowiej zrobimy intencje tym lepiej, bo nie odtwarza się starych wzorców?
– Wojtek: wola oznacza to że osobowość odtwarza obciążenia, jak można zrobić aby tak nie było?
– Mirka: Tak wola. A jeśli jej nie ma czasem trzeba rozbić na mniejsze, drobniejsze intencje. Jednak gdy mężczyzna jest impotentem, nie czuje się dobrze w seksie, to ciągle prostytucje będzie odtwarzał. Jak to zmienić? Jest wiele technik, i to bardzo dobrych. Praca nad własnym umysłem, wyobrażeniami, pragnieniami- Dusza nawet chętniej do takich działań się dołączy aniżeli do pozbywania się obciążeń jakie mogą nadziei im żadnej nie dawać, a nawet zniechęcenie bo osobowość dalej robi to samo co kiedyś- narzeka, ma pretensje żale do innych, krytykuje, nienawidzi, atakuje energetycznie innych poprzez przezywanie kogoś, szydzenie, wyzwiska

– Wojtek: przecież to są wzorce duszy a nie osobowości- z powietrza się nie wzięły. ja nie byłem Oprycznikiem tylko dusza w Rosji inkarnowała. Ale ja mam jego obciążenia przeniesione przez duszę, a ona zaś kombinuje sobie ich kontynuację i może znowu bycie w czarnej sotni
– Mirka: Kasujesz je ale i odnawiasz, ale sama Dusza też może
Musi to być zatem praca i D i inkarnacji a nie jednej ze strony- bo to idzie jak z płatka gdy osobowość i D współpracują lub próbują.
– Wojtek: a jak D nie chce?
– Mirka: Wracamy do punktu wyjścia, czyli osobowość zaczyna pracę od siebie, nad emocjami, ocenianiem, krytykowaniem, zamykaniem się na Stwórcę. 


Opublikowano: 02/02/2013
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 4 komentarze

  • Sławomir M. pisze:

    W kwestii dyskusji na MINW – ale przecież jest wyjście z sytuacji ; mamy duszę wraz z całą naszą istotą , która oporuje , męczy osobowość – usypia ją wręcz ( powoduje nieprzytomość ) w reakcji na intensywny " ostrzał " w postaci przerabianych intencji oraz serri modlitw ; co robimy – prosimy BDŻ o łaskę – żeby wchłonął i zneutralizował cały opór i nieprzytomnosć MD i NI raz , 2 razy, 10 razy lub 50 razy aż do skutku ;a potem o pełną integrację działań ja + MD + NI w celu uwoln. od obciążeń i ośw. – nie można tak ? 🙂

    Owszem, można próbować, ale pozostaje pytanie- czy zadziała.

    Każda Dusza oraz jej osobowość są indywidualne i tak są traktowane przed Stwórcą.

    Dla jednej istoty ten sposób zadziała, a dla innej nie.

    Jeśli nie słyszy się Boga Dawcy Życia ani nie widzi się Jego światła to nie wiadomo jaki kontakt ma Dusza ze Stwórcą.

    On wie kiedy dana istota może doznać aktu łaski.

    Pośpiech może być odebrany jako brak cierpliwości, pokory, a nawet brak zaufania do Stwórcy.

    Moje Intencje wypowiadane kiedyś w czasie nieprzytomności Duszy a także w pośpiechu, spełzły na niczym. W materii nie było żadnych rezultatów. Trzeba mi było je powtórzyć.

    Warto przeczekać ten okres aktywnie.

    Można osiągnąć to na wiele sposobów- modlitwa własna do Stwórcy, prośba do Niego o kasacje ograniczeń jakie blokują w całej istocie wypełnianie Jego woli, a tym samym doznawania szczęścia przez Duszę i jej osobowość.

    Także- można słuchać nagrań. Może to wspomóc Duszę w jej 'otrzeźwieniu' oraz własnym. Zazwyczaj stymulujące szybsze uzyskanie przytomności są to nagrania w których napotkana została nieprzytomność. Tyle, że istnieje spore ryzyko- może nagle zmóc choroba, a także wyrzuci jeszcze większa nieprzytomność ale 'szybciej' wymusi się zmiany.

    Pytanie tylko- jak Stwórca odbierze to postępowanie. Liczą się intencje. Jeśli dla zysku własnego jawnego lub ukrytego pod fałszywą maską pokory- to może nastąpić stłumienie, a nawet zastój dla 'nauki'.

    Trzeba pytać się Stwórcy.

  • Grzegorz Janicki pisze:

    Zgadzam się generalnie z tym , że każda dusza, istota ma indywidualne tempo rozwoju. I oczywiste jest jeżeli ktoś ma zdolności jasnowidzenia , dobry kontakt ze swoją własną duszą, całą naszą istotą oraz ze Stwórcą może precyzyjnie zareagować – aby spełnić oczekiwania swojej duszy w zgodzie z wolą Stwórcy. Jeśli natomiast nie ma się takiego kontaktu a dusza oporuje to można jedynie przeciwdziałać modlitwami jak wyżej. Coś trzeba zrobić, żeby nie stać w miejscu – nasze dusze i wielowymiarowe nasze istoty są pomysłowe – to my bądźmy też pomysłowi ; jedynie co mi pozostaje to opowiedzieć ten problem mądrze BDŻ słowami ( które są pewnym ograniczeniem jako środek wyrazu ) i poczekać na efekty – nic innego zrobić nie da rady . Alternatywą jest nic nie robienie

    Oczywiście jak najbardziej trzeba działać z wyczuciem i nie przyspieszać własnego rozwoju – ale obserwować reakcje duszy i elastycznie modyfikować podejście swoje w modlitwach jeśli dusza nadal ma tendencje do uciekania w nieprzytomność i stawia opór przed puszczaniem szkodliwych wzorców 😉

  • s_majda pisze:

    Dopiero teraz jestem jako tako przytomny. Nawet nie wiem czy po modlitwach czy po intencjach – bo po jakimś czasie jestem " chory" – mój układ energetyczny i nerwowy nie wytrzymuje tego

    [21:21:29] Sławomir Majda: więc rób kąpiele w solance na 7 kg

    sauna, narty. Jutro robię oba tematy. Fizycznie możesz paść a to jest niecelowe

    Poza tym mam 13 lat ciężkiej pracy a ty rok

  • s_majda pisze:

    Naszego(nie), cudzego(nie) we wszelkich płciach i inkarnacjach, w każdych warunkach, w każdym miejscu i czasie, oraz poza czasem i przestrzenią, z wszelkich przyczyn na rozmaite sposoby jako każdego rodzaju, poziomu, i płci m.in. istoty, dusze, byty, twory, jako każdego rodzaju, poziomu i płci kaci(nie), ofiary(nie) istoty duszy-istoty Lokesia i nie tylko jako oni naszego(nie), cudzego(nie) m.in. poczucia(nie), brania(nie) na siebie(nie) odpowiedzialności(nie) i nie tylko, za m.in. poprawność(nie), treść(nie), skuteczność(nie), i nie tylko, za m.in. rozpisywanych(nie), spisywanych(nie), zmienianych(nie), układanych(nie) i nie tylko, przeze mnie(nie) tekstów różnego typu, rodzaju i dotyczących(nie) wszelakiej tematyki m.in. intencji(nie), dekretów(nie), modlitw uwalniających i nie tylko dla innych, każdego rodzaju, poziomu i płci m.in. bliźnich, ludzi, dusz, istot, bytów, tworów i nie tylko, oraz naszego doświadczania tego skutków, konsekwencji i następstw na każdy znany Tobie Stwórco sposób.

    Naszego(nie), cudzego(nie) we wszelkich płciach i inkarnacjach, w każdych warunkach, w każdym miejscu i czasie, oraz poza czasem i przestrzenią, z wszelkich przyczyn na rozmaite sposoby jako każdego rodzaju, poziomu, i płci m.in. istoty, dusze, byty, twory, jako każdego rodzaju, poziomu i płci kaci(nie), ofiary(nie) istoty duszy-istoty Lokesia i nie tylko jako oni naszego(nie), cudzego(nie) m.in. rozpisywania(nie), zmieniania(nie), pisania(nie), spisywania(nie) i nie tylko wszelkich, każdego rodzaju, poziomu i tematyki tekstów dotyczących(nie) m.in. intencji(nie), modlitw(nie), dekretów(nie) uwalniających(nie) i nie tylko z chęci stania(nie) się m.in. bogami, pośrednikami do m.in. BDŻ i z każdego innego powodu jaki byś tu Stwórco widział(nie), oraz naszego doświadczania tego skutków, konsekwencji i następstw na każdy znany Tobie Stwórco sposób

    Naszego(nie), cudzego(nie) we wszelkich płciach i inkarnacjach, w każdych warunkach, w każdym miejscu i czasie, oraz poza czasem i przestrzenią, z wszelkich przyczyn na rozmaite sposoby jako każdego rodzaju, poziomu, i płci m.in. istoty, dusze, byty, twory, jako każdego rodzaju, poziomu i płci kaci(nie), ofiary(nie) istoty duszy-istoty Lokesia i nie tylko jako oni naszego(nie), cudzego(nie) m.in. oczyszczania(nie), oddawania(nie)w ¦wiatłości i nie tylko wszelkich, każdego rodzaju, poziomu i tematyki tekstów dotyczących(nie) m.in. intencji(nie), modlitw(nie), dekretów(nie) uwalniających(nie) i nie tylko pisanych(nie), układanych(nie), spisywanych(nie), wypowiadanych(nie), rozpisywanych(nie) i nie tylko przeze mnie(nie) dla siebie (nie)i innych(nie), każdego poziomu, rodzaju i płci m.in. ludzi, bliźnich, dusz, istot, bytów, tworów i nie tylko, były były pojmowane(nie), rozumiane(nie) i oddawane(nie) z czystym sercem, umysłem, na trzeźwo (nie)a nie klepane,[ klepane] bezmyślnie (nie)z oczekiwaniem(nie) że zadziałają natychmiast(nie), wcale nie zadziałają(nie nie zadziałają ) teraz i w kolejnych(nie) możliwych (nie)inkarnacjach (nie)oraz naszego doświadczania tego skutków, konsekwencji i następstw na każdy znany Tobie Stwórco sposób