Pokrewny temat ,,Miecze astralne wbite w energie. Rysunek.” Link
Władza jest elementem pakietu obciążeń dorosłego dziecka alkoholika (DDA). Władza to nie tylko królowanie, to także piastowanie rozmaitych innych godności religijnych i społecznych. Władzę cywilną i władzę nad duszami posiadają kapłani i arcykapłani. Władzę pełni każdy kierownik, więzienny klawisz, robotniczy majster i brygadzista. Skala ewentualnych obciążeń jest efektem działań i towarzyszącej temu intencji.
Autorem poniższego opracowania jest Wojtek Daszke e-mail: [email protected].
Każdy władca który czuje się odpowiedzialny za podanych ma wobec nich misje, lub trawi go poczucie winny
Przewrotnie to niczego nie zmienia ponieważ jako król, władca, cesarz teraz i przedtem im umniejszał.
Wcześniej pogardzał nimi, traktował ich jak rzeczy, nie jak ludzi, wszystko brał, bo wszystko mu się należało z racji urodzenia.
Jego działania przynosiły innym wiele bólu i cierpienia.
Następnie wcielając się innym razem z intencją odkupienia własnej winny, dalej im umniejszał traktując ich jak tych którzy wymagają jego opieki, że są tacy bezradni.
Nie raz „wypruwał” sobie przy tym flaki 🙂
Karma króla, kólowej, cesarza, władcy (arystokracja) objawiała się u mnie w życiu tak.
Wszystko mi się należy od partnera, zachować się można kapryśnie lub mieć takie odruchy.
„Nie jestem z kimś po to by teraz na cenny patrzeć”
Traktowanie drugiej strony jak sakwy pieniędzy, po prostu z buta
Pojawia się problemy z własną niezależnością finansową.
Blokady na działanie w materii. W sesji możne się pojawić tężyczka na kończynach, blokady na barkach, rękach.
Każdy cesarz rodził się po przez cesarskie cięcie co skutkowało tym że miał wrażenie że wszystko mu się należy i wszyscy za niego mają robić. Powoduje to dziwne reakcje typu oczekiwanie że samo się zrobi.
Też to był zabieg wprowadzony przez kapłanów by z takiego władcę zrobić marionetkę.
Wrażenie że nie ma się wpływu na swój los, pojawia się uczucie pogodzenia się z losem.
Nie mylić z akceptacją, ponieważ za prawdziwą akceptacją idzie akceptacja możliwości zmian.
Postrzeganie ludzi po przez pryzmat statusu społecznego, na majętnych, wykształconych, artystów i Pospólstwem , przypomina to podział kastowy.
Podczas załatwiania spraw w urzędzie możesz poczuć że urzędnik ci umniejsza.
Jest to po prostu zwrot karmiczny. Teraz to ty jesteś pospólstwem, możesz czuć się winny że w ogóle istniejesz.
Pojawiać ci się może odczucie wzgardy, pogardy wobec niżej usytuowanych ludzi, biednych, bezdomnych, z gorszym wykształceniem, mniej rozwiniętych ….. w zależności jaki system wartości przyjąłeś .
Możesz się poczuć lepiej napompować swoje ego ale to tylko czasowe i to ci pokazuje nieprzepracowaną samoocenę, albo raczej brak zrozumienia czym jest wysoka samoocena.
Podsumowując
Karma króla …. przeszkadza najbardziej w działaniu w materii oraz w piastowaniu pewnych stanowisk wiążących się z władzą.
Opublikowano: 17/03/2010
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Córka opowiada, że w przedszkolu wszystkie zabawkowe korony są popsute, bo za dużo chętnych na noszenie i się dzieci kłócą i wyszarpują. Mają tam plastikowe berła też i pelerynki. Teraz nie mogą się bawić w Króla -lula. Z otrzymanego listu.