Odblokowanie serca przez Boga. Modlitwa uwalniająca
Blokowanie serca to nie tylko wola Duszy, lękającej się aby nie było szkód u innych istot, ale i boska ingerencja. Niekiedy można sobie przypomnieć takie doświadczenie z przeszłości.
Boże otwórz teraz proszę moje własne serce oraz Duszę na przyjęcie skutków tej modlitwy.
Przebaczyłam sobie to, że ja oraz moja Dusza użyłyśmy kiedyś bożych Mocy, bożych energii do destrukcji oraz do zniszczenia, aż Bóg, Dusza i inne istoty przyblokowali moje własne serce i jego energię.
Wiem i rozumiem to, że kiedyś ja sama oraz moja Dusza, wobec innych istot bożego światła, skierowaliśmy rozmaite złe słowa, złe myśli i podłe uczynki. Przebaczyłam sobie to nasze dawne pomieszanie.
Przebaczyłam sobie to, że ja oraz moja Dusza zatraciłyśmy kiedyś świadomość opieki i ochrony jakie Bóg zawsze udziela wszystkim Duszom oraz wszystkim istotom bożej światłości. Przebaczyłam sobie to, że wobec innych ludzi, innych Dusz powiedziałam kiedyś słowa tak złe, że Bóg stwórczej siły Miłości zablokował energię mojego własnego serca. Oddałam już wszechmogącemu Bogu narkotyczną, alkoholową i wszelką inną moją nieprzytomność powodującą chęci czynienia podłości i zła innym ludziom, innym Duszom.
Oddałam całą siebie, moje własne nagie serce, moją Duszę do dyspozycji Osądu Bożego za złe słowa, złe moje myśli oraz złe uczynki, które zablokowały moje własne serce oraz jego energie. Przebaczyłam sobie to, że ja oraz moja Dusza powiedziałyśmy kiedyś złe słowa, których energie powracając do mnie przyblokowały moje własne serce, oraz twórcze ekspresje mojej Duszy. Oddałam już wszechmogącemu Bogu wszystkie myślokształty blokujące moje własne serduszko, jakie przyjęłam kiedy zabiegałam u Boga o przyblokowanie innych istot innych Dusz.
Pokornie proszę Ciebie wszechmogący Boże stwórczej siły Miłości o zdjęcie ze mnie, z mojego własnego serca wszystkich blokad nałożonych przez Ciebie, przez Duszę oraz przez inne istoty, blokad i napięć, których powodem stały się moje własne złe słowa, moje złe myśli i podłe uczynki skierowane wobec innych istot bożego światła. Błagam Ciebie Boże stwórczej siły Miłości, posłuż się całym moim własnym sercem oraz rdzeniem mojego serca dla najwyższego dobra innych istot, także i tych, wobec których skierowałyśmy kiedyś złe słowa, złe myśli i podłe uczynki.
Oddałam już wszechmogącemu Bogu wszystkie moje intencje, nawyki oraz potrzeby czynienia podłości i zła innym ludziom, innym Duszom za pomocą moich słów, moich myśli i uczynków.
Jestem prawdziwie wdzięczna Tobie Boże, że przyblokowałeś wówczas energię mojego serca, abym ja nie stała się źródłem złej energii, źródłem złych mocy kierowanych do innych istot innych Dusz. Oddałam Tobie Miłości przyjaciółko moja, wszystkie moje intencje, nawyki oraz potrzeby sprawiające to, że stałam się kiedyś prawdziwym agresorem wobec innych ludzi innych Dusz.
Przebaczyłam sobie to, że ja wobec innych istot bożego światła, sugerowałam kiedyś samemu Bogu niegodziwe postępowanie, czynienie podłości oraz zła. Jestem wdzięczna Tobie wszechmogący Boże stwórczej siły Miłości, że nauczyłeś mnie szanować Ciebie, Twój Plan, Twoje boskie energie, Twój boży plan
Wiem to, że kiedyś z moją Duszą pobłądziłyśmy, nie musimy jednak być więcej karane za nasze dawne własne złe słowa, złe myśli i podłe uczynki skierowane kiedyś wobec innych istot bożego światła. Przebaczyłam je wszystkie.
Oddałam już wszechmogącemu Bogu wszystkie moje ślubowania, oraz misje dotyczące czynienia podłości i zła innym ludziom, innym Duszom. Proszę teraz o przebaczenie te wszystkie Dusze, wszystkie istoty, przeciwko którym ja lub moja Dusza skierowałyśmy kiedyś złe słowa, złe myśli i podłe uczynki.
Pokornie proszę Ciebie wszechmogący Boże stwórczej siły Miłości o zdjęcie ze mnie, z mojego własnego nagiego serca wszystkich blokad nałożonych przez Ciebie oraz przez inne istoty za złe słowa, złe myśli i podłe uczynki.
Błagam Ciebie Boże stwórczej siły Miłości, posłuż się mną całą, posłuż się moją własną Duszą dla najwyższego dobra innych istot, także i tych, wobec których skierowałyśmy kiedyś złe słowa, złe myśli i podłe uczynki.
Przebaczyłam sobie to, że ośmieliłam się kiedyś zaproponować Bogu twórczej siły Miłości blokowanie innych istot, innych Dusz, innych serc. Oddałam już wszechmogącemu Bogu wszystkie moje oraz mojej Duszy myślokształty powodujące w nas chęci czynienia podłości i zła innym ludziom, innym Duszom.
Jestem wdzięczna Tobie wszechmogący Boże stwórczej siły Miłości za zrozumienie, które stało się moim udziałem i lekcje pokory wobec Ciebie.
Pozwalam sobie oraz mojej własnej Duszy zawsze i wszędzie być nieskazitelnym przekaźnikiem bożych energii, wobec innych istot bożej światłości, innych Dusz, nawet wobec tych wszystkich, których sama chciałam kiedyś przyblokować. Oddałam już wszechmogącemu Bogu wszystkie rany mojego serca, wszystkie zranienia moich energii jakie przyjęłam w siebie, kiedy zabiegałam u Boga o przyblokowanie innych istot, innych Dusz.
Opublikowano: 21/09/2008
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
trafiłem na takie dwa komentarze na innym forum. pierwsze: …Inny mój ciekawy ciąg wcieleń:
-Jako mnich buddyjski miałem wielką obsesję, żeby sobie otworzyć czakrę serca, medytacje nt otwarcia s.
-Jako młodą naiwną dziewoję wprowadził mnie na salony jakiś tłuścioch.Och, jaki awans! Była impreza, naćpali mnie, a potem złożyli w ofierze otwierając klatę i serce….
Jaka jest roznica miedzy slowami otworz Boze moje serce w modlitwie a medytacja buddyjska zeby nie skonczyc jak ta dusz w nastepnym wcieleniu?
nie znam sie na praktykach buddyjskich
Sławek
21:49:04
no tak mądre pytanie
21:52:50
z ufnością ceduję wszystko na Boga, Uwolnienie np od choroby i jej skutków. Uwolnienie od skutków celibatu, od biedy nędzy. I w moim Sławka przypadku to uwolnienie się dokonuje. Otwarcie czakry przez Boga jest jedynym sensowym – bo tylko w jego wiedzy pozostają wszystkie blokady sieci, liny, kody, kotwice jakie je w danej chwili blokuje. Nawet wbite kiedyś miecze On może usunąć w jednej chwili. Nikt tego inny nie zna tylko Stwórca. Żaden mistrz ziemski czy astralny tego nie wie. Cayce przestrzegał przed takim otwieraniem serca -samowolnym. Zresztą to Boga nazywa się otwierającym serca. Żaden jasnowidz też nam nie powie o naszych blokadach bo widzi tyle na ile ma otwarte III oko.
Bartek
21:53:44
czylli w buddyzmie nie bylo mowy o Bogu?
Sławek
21:54:16
Oni w ogóle o Bogu nie mówią- Budda też nie mówił