Zastanawiały mnie rozmaite schorzenia palca wskazującego, spotykane u napotykanych osób, ale też te opisane w księgach medycznych. Problemów jest sporo, podobnie jak symbolicznych odniesień, które zapewne warto jest ogarnąć wspólnie, a nie jako zjawiska zupełnie niezależne od siebie. A to z uwagi, że skutek- czyli problemy z czymkolwiek, zawsze ma jakąś przyczynę. Zatem z dolegliwości można by wymienić m.in.
-skrzywienie palca wskazującego
-ból palca wskazującego prawej ręki
-ból palca wskazującego lewej ręki
-ból palca wskazującego w stawie
-ból palca wskazującego podczas zginania
-ból palca wskazującego od myszki itp.
-utratę części lub całości palca
Wyszukiwarka internetowa znalazła mi wiele artykułów poświęconych symbolice palców oraz dłoni. Skupiłem się jednak na temacie przewodnim.
Zająłem się tą kwestią, a to w celu odreagowania karmicznych uwikłań powiązanych z palcem. Oczywiście niniejsze opracowanie również nie jest zestawieniem wszystkich dostępnych informacji.
Najstarsza znana mi a potwierdzona informacja nie dotyczy namalowanego w Kaplicy Sykstyńskiej Boga, który prawie styka się swym palcem z Adamem. To jest jedynie autorska wersja artysty malarza.
O wskazującym palcu wspomina się przy okazji Szymona Bar Kochy Link, żydowskiego wojennego Mesjasza. Wywołał on skuteczne powstanie żydowskie przeciwko rzymskiej okupacji. Ale cesarz Hadrian wysłał kolejne legiony do stłumienia rebelii. To wówczas wymordowano ogromne ilości żydów, a resztę rozpędzono po świecie jako niewolników. Pierwsi wojownicy Bar Kochby w dowód oddania swemu władcy wspólnie z nim okaleczyli się.
-Wielu okupantów bojąc się walki partyzanckiej, obcinało kciuki tubylcom, aby uniemożliwić potencjalnym rekrutom chwycenie za miecz. Dwa palce a w tym wskazujący obcinano złapanym łucznikom angielskim, we Francji XIII wieku. A to w celu wyeliminowania ich z pola walki. Koledzy tak okaleczonych pokazywali wrogom 2 palce uniesione w górę, informując, że oni jeszcze będą skuteczni. Gest ten znany jest jako V i symbolizuje zwycięstwo.
-Giuseppe Garibaldi wypromował uniesiony w górę palec wskazujący, jako symbol litery ,,I” czyli zjednoczenia całej Italii.
Artykuł pt. ,,Parę słów o gestach powtarzających się na znanych obrazach” Link nie wyczerpał interesującego mnie tematu, którym jest ,,Palec wskazujący w symbolice i w historii”
Przeskoczmy teraz nieco w czasie, aby przyjrzeć się innemu symbolowi, który to szczególnie często był przemycany na płótno przez renesansowego geniusza – Leonarda da Vinci. Mowa o bardzo charakterystycznym geście podniesionej ręki ze wskazującym palem wyciągniętym ku górze. Leonardo po raz pierwszy wykorzystał ten znak na obrazie Jana Chrzciciela.
Mężczyzna, którego widzimy na płótnie jest młodym pustelnikiem wzywającym ludzi do nawrócenia się na jedyną „właściwą” wiarę. Historycy sztuki dopatrują się w tym tak zwanym „geście Jana” zapowiedzi przybycia Jezusa. Co ciekawe – sam bohater swoim młodzieńczym, lekko swawolnym (zwróćcie uwagę na ten uśmieszek!) wyglądem bardziej przypomina Dionizosa, greckiego boga płodności i swawoli niż gościa, który wyrzekł się przyziemnych przyjemności, aby głosić słowo Pana. Wkrótce „gest Jana” stał się elementem rozpoznawczym prac Leonarda. Znak ten pojawiał się m.in. na „Ostatniej wieczerzy”, a także na jednym z nieukończonych dzieł tego artysty.
Tymczasem inny renesansowy mistrz pędzla – Rafael – stworzył fresk „Szkoła Ateńska”, przedstawiający słynnego greckiego filozofa – Platona. Zaskakujące jest to, że postać z tego malunku ma twarz… Leonarda. Żeby nie było wątpliwości, kto artyście posłużył za natchnienie, bohater fresku trzyma uniesioną w górę dłoń z „gestem Jana”.
Ps.
Film zamieszczony powyżej to zarejestrowany koncert grupy John Zorn. Przynajmniej jeden z muzyków ma obcięty karmicznie palec, jako pamiątkę z udziału w powstaniu Bar Kochby. Zapewne nie bez powodu kolejna inkarnacja gra ten utwór w zespole.
Opublikowano: 14/08/2016
Autor: s_majda
Komentarze