Prawda. Modlitwa
Otwórz proszę Boże moje serce.
Moją naturą jest Prawda.
Akceptuję to, że odstępstwo od Prawdy miało kiedyś prawo boleć duszę oraz osobowość. Naturą mojej duszy jest Prawda.
Zaakceptowałem to, że cechy Prawdy, jej zasady już na samym początku ustalił Bóg dawca wszystkiego życia. Zaakceptowałem to, że Prawda jest niezmienna i nie zależy od moich intencji, nawyków, potrzeb ani od zapatrywań moich wrogów lub przyjaciół.
Jestem wolny od wpływów jakie kiedyś wywierali na mnie żywi bogowie, bogowie astralni, półbogowie, asurowie, zaciemniając i fałszując Prawdę. Zaakceptowałem to, że cała Prawda jest obiektywna i niezależna od poglądów jakiejkolwiek duszy lub osobowości. Czystą Prawdę widać w moim sercu. Zaakceptowałem to, że cała Prawda jest wolna od chaosu oraz od pomieszania. Zaakceptowałem to, że cała Prawda jest wolna od boleści, nie zadaje też cierpienia. Jestem wolny od wpływów jakie kiedyś wywierały na mnie, archanioły, grupa Beliala oraz inne grupy inicjacyjne, zaciemniając i fałszując Prawdę.
Zaakceptowałem to, że Prawda jest gwarantem wolności od urojeń, od wszelkich ograniczeń.
Zawsze pozostaję i przebywam z duszą w czystej Prawdzie.
Jestem wolny od wpływów jakie kiedyś wywierały na mnie reiki, astralne jaszczury, węże oraz inne pasożyty, zaciemniając i fałszując Prawdę. Czystą Prawdę widać na skrzydłach mojej duszy. Jestem wolny od wpływu jakie kiedyś wywierały na mnie,obce cywilizacje energetyczne i materialne, zaciemniając i fałszując Prawdę.
Jestem wolny od skutków picia alkoholu oraz ćpania, zażywania narkotyków.
Czystą Prawdę widać widać w moich myślach, słowach i uczynkach. Jestem wolny od wpływów jakie kiedyś wywierali na mnie rozmaici kapłani i arcykapłani zaciemniając i fałszując Prawdę.
Zaakceptowałem całą Prawdę o mnie i o mojej duszy-Prawdę jaką zna Bóg. Jestem wolny od intencji, nawyków, potrzeb wstydzenia się całej Prawdy o mnie i o mojej duszy.
Opublikowano: 23/12/2010
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Rudolf Steiner. Tekst sprzed 100 lat znamionuje, że tak jest i było zawsze i wszędzie. Podobnie aktualne są niektóre spostrzeżenia zapisane w kulturach Antycznych. link. W żaden sposób, nawet w trosce o najwłędkze impulsy duszy, nawet w tych radosnych chwilach wewnętrznej wrażliwości, ludzie nie rozświetlają pełnym światłem prawdy to, co ich najbardziej interesuje.
Zamiast tego oświetlają ją – szczególnie obecnie – światłem wynikającym z ich członkostwa w danej społeczności narodowej lub innej.
Świadomie i nieświadomie ludzie dziś tworzą osądy zgodnie z tego typu poglądem. Im szybszy osąd, czyli im mniej prawdziwych spostrzeżeń, które mają na celu wymyślenie tego osądu, tym wygodniej jest dla dzisiejszych dusz.
Dlatego jest dziś tak wiele całkowicie niemożliwych osądów dotyczących zarówno szerszych kwestii, jak i poszczególnych wydarzeń.
Te osądy nie są oparte na jakiejkolwiek intymnej (głębokiej) wiedzy; rzeczywiście nie wielu ma zamiaru opierać się na takiej wiedzy. Ludzie dążą do odwrócenia uwagi od tego, co naprawdę jest problemem, a zamiast tego patrzą na inną sprawę, która nie jest w ogóle najważniejsza.