Prośba o lewatywę dla duszy.
Temat może wydawać się groteskowy, jednak przepracowanie go, przynosi wiele pozytywnych zmian.
Bywa tak, że Dusza lub człowiek ma nader zatwardziałe poglądy, które usilnie realizuje. Patrząc z zewnątrz, widzimy, że część z zamierzeń jest nierealna, że ktoś ma nieprzytomne pomysły, i często poprzez umowy musi je realizować dla szkody własnej, lub cudzej.
Kiedy zająłem się spuścizną Edgara Cayce, medycyną chińską, to ciągle czytałem o ważności, jaką jest drożność jelita grubego. Dla utrzymania zdrowia, ale i dla jego przywrócenia, często promowano głębokie płukanie jelita grubego- czyli lewatywę o większej pojemności cieczy. Zabiegi te zwane są obecnie hydrokolonoskopią. Z opisów jakie są dostępne na temat podobnych terapii wynika, że wypłukiwane są z jelit kawałki pokarmu, zjedzonego wiele lat wcześniej, lecz nie wydalonego poza organizm. Te resztki twarde są jak beton i utrudniają przenikanie płynów przez ścinki jelita. Często powodują zwiększenie objętości brzucha.
Dobrze jest uświadomić sobie, że Dusze przez setki, lub tysiące inkarnacji zbierały i chowały w siebie nie tylko pokarmy, ale i to wszystko co wiele osób mówi w języku potocznym, że ma ,,gdzieś”. A konkretnie w „d…..„, leżącej tak blisko jelita grubego. Osoby jasnowidzące, które zdecydowały się na taki zabieg, opowiadają o niechęci Dusz do jego wykonania. Gdybym sam nie widział, co Dusze chowają w tzw. „d…„, to chyba bym nie uwierzył. Przejście zabiegu boskiej lewatywy, pozwala na uwolnienie całych magazynów zalegających spraw, i przedmiotów, karmicznego szlamu, które ktoś zbagatelizował lub zepchnął głęboko …gdzieś.
Możemy tu znaleźć min.;
-Sprzęty domowe, kuchenne łącznie z meblami.
-Bogatą literaturę, książki na każdy temat, które ktoś miał kiedyś … gdzieś.
-Ostre przedmioty służące do zabijania i obrony np. miecze, dzidy. Zestawy rozmaitych narzędzi.
-Przedmioty kultów religijnych wedle upodobania, łącznie z szatami kapłanów, ktoś miał kiedyś … gdzieś..
-Symbole religijne, ktoś miał kiedyś … gdzieś..
-Figury i podobizny rozmaitych bóstw, bogiń, boskich matek, synów boga, i rozmaitych nawet wielogłowych bogów. Ołtarze im poświęcone.
-Niestrawione resztki pokarmów.
-Penisy, jako pamięć seksu od tej strony.
-Mnie najbardziej zdziwiła łódź wikingów, zachowana jeszcze w dobrym stanie.
Prośba o Boską lewatywę dla Duszy powinna zawierać;
-Prośbę również dla tych inkarnacji Duszy, dla których Bóg by widział taką potrzebę.
-Prośbę o ochronę i boskie prowadzenie w trakcie i po zabiegu.
-Prośbę o wydzielenie poza domem ustronnego miejsca ze stosownym siedziskiem. W świecie Dusz panuje tłok, i takie atrakcje jak czyjaś lewatywa, mogą być głośno komentowane przez otoczenie. Nieco inaczej niż obecnie, kwestie publicznych toalet widziano w np. w Rzymie. Na jednej wspólnej sali znajdowało się np. 40 siedzisk, pozwalających nawiązać konwersację.
-Końcową prośbę o regeneracyjną kąpiel Duszy i istoty np. w Morzu Martwym.
Uwolnienie od części zalegającej „gdzieś„przeszłości, pozwoli łatwiej pracować z innymi blokadami karmicznymi Duszy.
W podobny sposób można prosić Boga o irygację narzadów rodnych, o detoksykację, o odwyk narkotyczno-alkoholowy, oraz o inne dowolne uwolnienia.
Opublikowano: 23/02/2017
Autor: s_majda
Komentarze