Współautorka B.D.
Otwórz teraz Boże twórczej siły Miłości, moje własne serce i mój umysł oraz moją własną Dusze na pełne uwolnienie mnie od przeszłości, związanej z chorobą raka.
Oddaję Tobie Boże mego serca wszystkie szkodliwe wzorce, programy, myśli i intencje ,które trzymają jeszcze we mnie komórki rakowe,a które pozostały w moim umyśle,w moim sercu ,w moim ciele fizycznym i ciałach energetycznych oraz w mojej Duszy. Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy mnie żywcem pogrzebali na wieść, że ja wzięłam chemie antyrakową.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że Boga nie ma , że nie ma co liczyć na Jego pomoc. Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że skoro Boga nie ma to trzeb się wzmacniać magią, Reiki kontaktem z astralem.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że Bóg odwrócił się ode mnie, od mojej duszy i nie chce nas znać.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy chcieli zastąpić mi Boga, przekonując
mnie o swojej mocy, i do mocy astralnych istot.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że wszechmogący Bóg może wszystko o ile nie dotyczy to moich spraw, spraw mojej duszy i mojego zdrowia.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że jeśli wzięłam chemie antyrakową to już nie ma dla mnie żadnego ratunku. Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że Bóg może wszystko ,ale jeśli wzięłam chemie antyrakową to też mnie już żywcem pogrzebał.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy przekonywali mnie, że nie da się poskładać, oczyścić i uzdrowić moich energii po zabiegach chemii antyrakowej.
Przebaczyłam wszystkim autorytetom ,którzy wmawiali mi, że uszkodzenia ciała fizycznego po chemioterapii przeciwrakowej są nieodwracalne. Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy przekonywali mnie, że nie da się poskładać, oczyścić i uzdrowić moich czakramów, ciał aurycznych, promieni i kanałów energetycznych po zabiegach chemii antyrakowej.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim Mistrzom, wszystkim jasnowidzom i bioterapeutom ,którzy wmawiali mi, że uszkodzenia czakramów i płaszczy aurycznych po chemioterapii nie da się naprawić, oczyścić i uzdrowić. Oddałam do weryfikacji te opinie Bogu twórczej siły Miłości. Ty Boże jesteś moja opoką, moją nadzieją, moim wybawieniem. Oddałem siebie, moje ciało i duszę pod Twoje Boskie prowadzenie, pod Twoje Boskie uzdrowienie. Proszę czyń zawsze ze mną, z moim ciałem i duszą to co jest właściwe i słuszne, to co jest dla mnie wybawieniem. Posłuż się mną moim ciałem i duszą najdłużej, najwłaściwiej, tak doskonale jak Ty tego pragniesz.
Przebaczyłam wszystkim mistrzom Reiki ,którzy wmawiali mi, że po chemioterapii nie da się już odbudować ani ciała fizycznego ani systemu energetycznego.
Przebaczyłam wszystkim autorytetom ,którzy twierdzą , że od chorych na raka, od ludzi po chemii należy uciekać jak najdalej.
Przebaczyłam całkowicie wszystkim ,którzy nie spotkali się z Bogiem i boską Miłością a twierdzili, że nie mam co liczyć na Jego pomoc, na bożą miłość. Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od presji tych ludzi ,którzy przypominają mi o ciężarach raka na każdym kroku.
Nawet jeśli wszystkie ziemskie autorytety twierdzą że się nie da odbudować moich energii to ja z otwartym sercem pytam o to Boga stwórczych sił Miłości -jak to jest naprawdę?
Jestem istotą bożej Miłości i z Miłością tutaj przyszłam na świat przejawiony, jakże więc Bóg wszechmogący mógłby mnie i moją duszę takimi porzucić z dziurami w moich energiach, w moich czakrach i ciałach aurycznych.
Jestem istotą bożej Miłości i z Miłością tutaj przyszłam na świat przejawiony, jakże więc Bóg stwórczych sił Miłości mógłby mnie taką nieposkładaną zostawić ,kiedy ja i Dusza moja poddałam się całkowicie i z ufnością Bogu.
Wiem że pobłądziłam z moja duszą w pomieszaniu i głupocie ,proszę wiec Ciebie teraz Boże o Twoje przebaczenie i wyprostowanie drogi mojego życia. Ja wiem Boże, że Ty kochasz mnie i że dla Ciebie wszystko jest możliwe. Miłością Twoją Boże odwróć proszę wszystkie skutki mojej głupoty związanej z rakiem.
Chętnie przebaczam też sobie i swojej Duszy to, że doprowadziłyśmy do choroby raka i chemii.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od wszystkich skutków choroby raka i chemioterapii przeciwrakowej. Miłością Twoją Boże odwróć proszę wszystkie skutki mojej choroby raka i chemioterapii przeciwrakowej.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od poczucia winy za to, że doprowadziłam siebie do choroby raka ,uwolnij mnie od tych ludzi ,którzy przypominają mi o tym na każdym kroku.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od wszystkich wzorców choroby raka,
od wzorców cierpienia,od wzorców śmierci związanych z rakiem, które jeszcze zostały w moim ciele fizycznym i w ciałach energetycznych.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od wszystkich komórek rakowych,które są
jeszcze w moim ciele. Miłością Twoją Boże proszę uwolnij mnie i duszę od wszystkich intencji namnażania sobie i innym komórek rakowych,
Poddaje teraz bezgranicznie Bogu wszechmogącemu siebie i swoją Dusze, i proszę Cię Boże o Twoją ochronę ,opiekę i Twoje Boże prowadzenie. Ufam , że plan Boga dla mnie jest doskonały i proszę o możliwość jego pełnej realizacji.
Jestem istotą bożej Miłości, mam serce jasne i czyste , sercem przyjmuję i sercem daję, jakże więc moje energie miały by nie zostać oczyszczone i uzdrowione przez Ciebie wszechmogący Boże?
Dziękuje Tobie Boże stwórczych sił Miłości za całkowite uzdrowienie mojego ciała fizycznego oraz za oczyszczenie i poskładanie moich ciał aurycznych,bez względu na to co myślą na ten temat inni ludzie.
Informacje o astralny wężach wywołujących raka fizycznego Link
Opublikowano: 24/06/2009
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Opis wyjścia z raka i łagodnego przejścia chemii.
http://reiki.jun.pl/viewtopic.php?t=63&postdays=0&postorder=asc&start=15 chemii.