Regresing -uwagi merytoryczne do techniki i metodologii.
Na swojej stronie Link pan Leszek Żądło przedstawia Regresing w następujący sposób.
Regresing® – (niehipnotyczny) nowatorska metoda rozwiązywania “nierozwiązywalnych” problemów zdrowotnych, społecznych, finansowych i innych. Regresing zaliczyć można do psychoterapii humanistycznych choć jako metodologia jest uznany za psychoterapię niekonwencjonalną. Wykorzystuje zjawisko wchodzenia w stan regresywny (powrót świadomością do przeszłych zdarzeń). Podobnie jak rebirthing polega on na zrelaksowaniu i doenergetyzowaniu organizmu poprzez świadome oddychanie. Jako praktyka duchowego rozwoju pomaga w dotarciu i uwolnieniu od podświadomych ograniczeń z okresów prenatalnego, wczesnodziecięcego oraz poprzednich wcieleń. Metoda niezwykle skuteczna. W przeciwieństwie do hipnozy, która z punktu doświadczeń regresingu pozostawia negatywne skutki w umyśle, klient jest zupełnie przytomny.
Sesje indywidualne oraz treningi grupowe realizowane w blokach tematycznych poprzez formy od początkujących, średnio zaawansowanych do zaawansowanych. Począwszy od Budowy Poczucia Własnej Wartości, poprzez Uzdrawianie Związku z Bogiem, Pracę nad Związkami, Bezpieczeństwo wobec Manipulacji, Prosperującą ?wiadomość, Sposoby Skutecznych Kreacji, Rozwijanie Twórczości, Wolność od i do Seksu, aż po Rozwijania Zdolności Parapsychicznych czy Pracę z Ciałem.
Z terapii Regresingu korzystałem wiele lat. Nie jest moją wolą podważanie sensu metody, która mnie przyniosła same korzyści. Poza E. Cayce tylko książki p. Leszka Żądło mówią o Bogu odkrywczo i prosto, ściągając to wszystko co Bogu przypisano przez tysiąclecia.
Modlitwy których p. L. Ż. Jest autorem, jego własne odwołania się do Boga nie wchodzą w samą metodologię (formułę)Regresingu. Znam osoby jakie nie modlą się, bo np. nie mają czasu, które jednak z Regresingu korzystają, coraz głośniej marudząc i narzekając.
Podstawowe pytanie zadawane umownemu klientowi przez teraputę brzmi;„Kiedy odliczę od trzech od zera uwolnisz się od…”
Uwaga do samej techniki pojawiła na mojej trzeciej sesji regesingu, kiedy terapeutka odliczyła mi następującą formułą:
,,Kiedy odliczę od trzech od zera, przypomnisz sobie kiedy po raz pierwszy pojawiło się …. i MOC? MIŁO?CI BOGA uwolnisz się od…( pewnego ograniczenia -tamtych napięć itp) 3,2,1,0 już.”
Zatrząsłem się cały od świętego oburzenia. Toż w sposób brutalny terapeutka dokonała zamachu na fundament Regresingu oraz samą jego regułę. Zepsuła mi całą sesję, bo oczywiście nic mi się nie przypomniało. Długo jeszcze byłem na nią zły. Po cóż to wmieszała Boga w czy bożą Miłość w Regresing? Co też ma Bóg wspólnego z tak doskonałą techniką? Ech ta niemądra dziewczyna….
Bóg jednak miał wiele wspólnego a moja partnerka szła ekspresem w czystość własnych energii.
Wielkie rozświetlone serce, czyste gardło swobodnie głoszące, że Bóg istnieje, że ma swój udział w życiu każdej istoty. Bóg który ma siłę i sposobność uwolnić mnie od wszystkiego co nie pochodzi od Boga.
Tego wówczas nie wiedziałem i nie byłem w stanie zrozumieć.
Kiedy ,,terapeuta” przepytuje partnera z karmicznej przeszłości robi to wedle formuły ,,Kiedy odliczę od trzech od zera przypomnisz sobie kiedy po raz pierwszy pojawiło się …. i uwolnisz się od…( pewnego ograniczenia -tamtych napięć itp) 3,2,1,0 już.”
Mam dla Ciebie czytelniku praktykujący Regreserze takie pytanie: Do kogo zwraca się odliczający terapeuta mówiący ,,przypomnisz sobie… , uwolnisz się ….”? Czy zwraca się;
a. bezpośrednio do Ciebie, do Twojej ziemskiej osobowości, awatara Twojej Duszy przez nią samą zarządzanego?
b. do samej Duszy?
c. do mitycznej podświadomości?
Tego sama metoda nie wyjaśnia.
Pamiętam jak w 2001 r kilka miesięcy na sesjach Regresjii wzbudzałem szczery uśmiech moich partnerek- terapeutek. Dla tego, że głównie rodziłem dzieci. Pojawiał się ból w okolicach kręgów lędźwiowych, ból wypinający mój brzuch ku górze. Oddech przyśpieszał z narastającymi boleściami. Po kilku minutach następowało odreagowanie samego przejścia rodzącego się dziecka, przez drogi rodne matki, jaką kiedyś byłem. Po ,,porodzie” natychmiast zaczynały się następne skurcze i przygotowanie do kolejnego porodu. Tak odreagowałem narodziny ok. 100 moich dawnych potomków, również ciąże bliźniaków.
W tym co napisałem wszystko jest prawdą poza jednym. Ja Sławek od urodzenia jestem mężczyzną i nigdy nie byłem w ciąży, nie mogłem też urodzić dziecka. Nie mogłem zapamiętać boleści jakie kiedyś temu towarzyszyły, gdy moja Dusza inkarnowała jako rodząca kobieta. Pamięć doświadczenia przeniosła w czasie i przestrzeni moja Dusza, doświadczane na ziemi boleści zapisując w kręgach lędźwiowych swoich awatarek.
Jak człowiek współczesny może pamiętać co działo się wiele wcieleń temu, kiedy jego nie było na świecie? Czy ja Sławek muszę odpowiadać za nieprawe działania mojej Duszy i jej przeszłych awatarów? Nie muszę i nie mam takiego zamiaru. Ja jestem niewinny i to trzeba głośno sobie powiedzieć, przekonać też do tego własną Duszę.
Jak jednak Dusza ma uwolnić się za pomocą Regresingu od ciężkich uwikłań, jakimi metodami, jaką techniką, za jaka cenę? Skąd ona ma to wiedzieć skoro nie została nakierowana? Możesz skorzystać z formuły, którą ja miałem kiedyś szczęście usłyszeć.
Nazywanie Duszy mianem podświadomości ma pewne karmiczne dno. Otóż każda Dusza wie i rozumie to, że jest Duszą. Jeśli jednak ziemski awatar uparcie nazywa ją podświadomością to w następnym wcieleniu Dusza może oczekiwać, że tak samo będzie nazywana a rozwój jej przebiegał będzie również liniowo i ciągle w górę. Tak samo jak teraz kiedy nazywana jest podświadomością a awatar zajmuje się Huną, modli się do wszechmogącego Boga, gdy widzi swoją Duszę. Co jednak stanie się gdy w następnym wcieleniu z woli Boga Dusza trafi gdzieś inkarnacją w rejon świata i w warunki w których nikt nie słyszał od podświadomości za to wszyscy wiedzą co to jest Dusza?
Co wówczas?
Po co dziś wyważać otwarte drzwi i kodować prostowanie ścieżki i tylko jednego pojęcia przez wiele następnych wcieleń?
Skoro Bogu oddaję w mojej modlitwie całą przeszłość, emocje, wspomnienia karmiczne, napięcia w ciele fizycznym- do czego zachęca metodologia około Regresingowa- to dlaczego z tego procesu wyłączona jest sama formuła Regresingu? W samej metodzie i formule nie ma słowa Miłość lub Bóg.
Do kogo zatem obecnie adresowane jest zdanie ,,Kiedy odliczę od trzech od zera przypomnisz sobie….”. ?
Za pomocą tej formułki można uwolnić się od wielu blokad i napięć. Jednak ciężkie przypadki chorób jak HIV, Rak, Satanistyczne piętna przenosi i koduje sama Dusza. W jaki sposób Dusza ma sama uwolnić się od energii satanizmu zablokowanej w niej samej, ale także w DNA jej awatara, w jego sercu i skrzydłach, które Dusza dawno utraciła? Jak uwolnić się od raka za pomocą Regresingu w jego znanej obecnie formule?
Ja nie widzę takiej możliwości.
Z obserwacji środowiska regreserów wynika, że wielu stosuje te technikę przez rok czy dwa i kiedyś dochodzą do ściany, przez którą Dusza sama nie potrafi się przebić jak; Astral Egiptu, żywi i astralni bogowie, ciężkie choroby. Człowiek tak samo jak i jego Dusza po pewnym czasie orientują się, że metoda nie działa.
Prawda jest taka, że metoda działa tylko należy wytłumaczyć sobie i Duszy kto jest kim, jakimi energiami dysponuje i jakie jest miejsce Boga w waszym wspólnym istnieniu.
Błędem jest nazywanie podczas sesji własnej Duszy podświadomością gdyż ona w to zaczyna wierzyć.
Odwołaj się do Boga i własnej Duszy i tak ich spróbuj nazywać. Obserwuj jakiś czas jak zmienia się Twojej życie.
Kiedy stosujesz metodę Regresingu a w czasie sesji przy odliczaniu wezwiesz wszechmogącego Boga, kiedy na Niego scedujesz jej rezultaty, to On Bóg Tobie udzieli odpowiedzi. Nie jest to moja opinia a wiedza zdobywana przez wiele lat modlenia się. Wiedza o Bogu jaki stworzył wszystkie nasze Nieśmiertelne Dusze, wiedza o Bogu pilnującym osobno każdej Duszy i materialnego ciała jakie na dane wcielenie otrzymała Dusza.
Kiedy Dusza i jej awatar poddadzą się woli Boga, to znikną kłopoty i uwikłania. Ale to trzeba głośno zdefiniować. Jeśli w sesji klient opowiada terapeucie swoje sekrety, największe karmiczne intymności własnej Duszy, to sprawy te należy oddać Bogu a nie pozostawiać samej Duszy, bo ona zwyczajnie nie będzie wiedziała co należy uczynić. Dusze są często bezradne. Dusze nie mają dostępu do takich energii jakimi dysponuje wszechmogący Bóg. Przy skutecznej modlitwie w sprawie uwolnienia od choroby raka widziałem kiedyś jak Dusza została odsunięta od spraw ciała. Stała na uboczu kiedy płynęło boskie złote światło, nie mogła nic zrobić dla siebie ani dla ciała. Razem ze światłem przyszło i do niej samej zrozumienie.
Tak samo w zrozumiały sposób powinno być opowiedziane w sesji Regresingu.
1.Kto ma się uwolnić? Dlaczego ja skoro nie byłem nigdy w Egipcie mam uwlaniać się od temtejszej karmy mojej Duszy?
2.Jak i za pomocą czego?
3.Kto jest instancją wyższą niż Dusza, instancją której można sprawy beznadziejne w samej sesji oddać z pełną ufnością?
Jeżeli już teraz możesz bez wewnętrznego oporu w sesji Regresingu posłużyć się proponowaną przeze mnie formułą, to już teraz prawdopodobnie masz pięknie otwarte serce i oczyszczoną czakrę gardła.
Pozwalasz tym samym aby boża Miłość swobodnie płynęła przez Ciebie.
Umiesz ją wyrazić sercem i słowami.
Możesz Boga z Jego Miłością łatwiej zaprosić do własnego życia a w wypadku Regresera włączyć ją w życie innych ludzi oraz ich zagubionych jeszcze Dusz.
Opublikowano: 02/01/2009
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 2 komentarze
Przed regresem konieczna jest modlitwa ochronna, prośba o prowadzenie przez Stwórcę,
Formułki
Kiedy odliczę od 3 do 0 przypomnisz sobie poprzez Stwórcę wspólnie z Twoją Duszą,z całą Twoją istotą kiedy pierwszy raz [co]…3…2….1…0….Już
Kiedy odliczę od 3 do 0 poprzez Stwórcę wspólnie z Twoją Duszą, z całą Twoją istotą uwolnisz się od [czego]….3…2…1…0…Już
Czasami nadal może tkwić blok. Wtedy można prosić wstawienniczo o interwencję Stwórcy a także o kasację i rozkodowanie wszelkich intencji, wzorców działania i obciążeń z nimi powiązanych u osoby, Duszy, istoty poddanej regresowi.
Następnie prośba do Boga Dawcy Życia osoby prowadzącej regres aby osoba, istota pamiętała co się dokonało na sesji, co było mówione wraz z prośbą o trzeźwość i przytomność oraz dalsze prowadzenie ich przez Stwórcę.
Ważne aby poinformować osobę, istotę poddanej regresowi aby także poprosiła Boga Dawcę Życia o dalsze prowadzenie.
Jeśli została użyta prośba o interwencje to osoba poddana regresowi po sesji powinna ponownie sama (jeśli nie prosiła na głos w trakcie sesji) w pokłonie wobec Stwórcy wyrazić prośbę aby dokonała się kasacja, rozkodowanie (przez Boga Dawcę Życia) wszelkich intencji, wzorców działania i obciążeń jakie ukazały się w trakcie sesji.
Informacje jakie pojawiły się w czasie sesji warto wykorzystać do dalszej pracy z modlitwami i intencjami.
Więcej informacji w opublikowanych na stronie MINW artykułach pt :
Techniki regresywne, hipnoza, uzdrawianie
Regresing- Autoregresing i kącik regresera
Regresing- warto się nim zajmować
Regresingowe polecenie ,,pochwal się"
{{Mam do Ciebie pytanie dotyczące regresingu. Czy to możliwe, żeby dusza kłamała podczas regresingu? Chyba to jest nimożliwe. Wyczułam, że moja dusza jest jak dziecko, dzieci mają generalnie taką naturę, że mówią prawdę. Jeżeli dusza podczas regresingu prosi Stwórcę o szczęście, to może to być jakiś przekręt z jej strony. Prosiła też o skrzydła dla siebie, bo chciała polecieć do Stwórcy, to tu to tam jak to ujęła. Wydaje mi się, że nie może być tu mowy o oporze ze strony duszy. Czy mylę się?}}
[7/26/2013 9:21:52 PM] Mirka: Pod wpływem momentu mogła powiedzieć że chce szczęścia, dążenia do Stwórcy, a potem cofnąć słowa u Niego
<<< Wyczułam, że moja dusza jest jak dziecko, dzieci mają generalnie taką naturę, że mówią prawdę.
a skąd to wyczucie pochodziło? od Duszy?
czy dopuszcza Stwórcę? – jak nie robi tego to gra nieczysto
{{Wyciągała ręce do Stwórcy i potem mu dziękowała na koniec sesji przesyłając całusy.Wyczucie , o którym pisałam pochodziło z jej reakcji na pewne sytuacje, gdy zwróciła się do Boga z pytaniem, czy da jej szczęście to usłuszAŁA, że nie i zaczęła płakać, a gdy regreser powiedział jej, że nie do tego Boga skierowała pytanie i żeby zwróciła się do tego prawdziwego i gdy to zrobiła zaczęła się cieszyć, bić brawo, bo usłyszała, że Bóg się zgadza, więc nasunęło mi się takie porównami do dziecka}}
[7/26/2013 9:31:00 PM] Mirka: nawet gdy Dusza ma obciążenia może dopuścić głos, doświadczanie Stwócy dla osobowości
z jakiegoś powodu tego nie robi
także czasem osoba może powiedzieć ,,chce szczęścia,, a gdy ma się dokonać ,,nie- już nie chce tego,,
często Dusze wycofują się, odrzucają dary i łaski Stwórcy
i jest życie jakie jest
{{Co w tym przpadku można zrobić, żeby dusza nie wycofała się z tego o co wcześnij prosiła? Dniami i nocami słucham modlitw, pisze i odaje intencje, co mogę jeszcze uczynić?}}
[7/26/2013 9:37:19 PM] Mirka: Z Duszą coś zrobić
i dopytać się Stwórcy [co] (wiem że Dusza tu blokuje, ale domagać się stanowczo tutaj) czy modlitwy i intencje nie są wycofywane a jeśli tak to co zrobić
Artykuł wstępny pomocny w oczyszczaniu intencji
Mirka dnia July 14 2013 22:06:11
Powstaje wiele pytań czemu niektóre intencje nie działają, a powodów jest wiele oraz dla danej osoby może być inny bowiem każdy jest indywidualny
i jedyne co można robić- Stwórcy się pytać, co uczynić by rzeczywiście na planie materialnym były zmiany.
Czasem Dusze nie przepuszczają intencji, blokują modlitwy uwalniające.
Z tego powodu np. też nie działają pokłony uzdrawiające relacje.
Np. ktoś zrobi 10000 intencji a żadna w rzeczywistości nie przejdzie lub będzie ułuda że poszło cokolwiek.
Ze wszystkim zwracać się do Stwórcy. Nieraz trzeba wykazać się cierpliwością.
Tyle ile jest Dusz tyle może być technik jak oddawać Stwórcy obciążenia, kodowania czy transy.
Jak ma się cierpliwość to wiele może zostać ukazane- jeśli nie dziś to za rok.
Jednymi z argumentów Dusz aby nie oddawać niczego jest jeden argument
,,Osobowość nie dopytała Ciebie Stwórco, więc się nie liczy,, i od tego zdania powstały alternatywy takie jak:
,,osobowość poszła do … /na stronie wyczytała zamiast do Ciebie Stwórco a więc ,,anulujemy,,
,,osobowość słuchała ……….. modlitw, była na … zamiast zapytać Ciebie Stwórco o opinię a więc anulujemy,,
,,osobowość ciebie Stwórco nie wypytała, a mogłeś się przebić (poprzez sugestię i nie tylko) a więc anulujemy,,
<<< tak, ale osoby ktore nie widza, nie slysza… nie maja pewnosci ze zostalo anulowane
[15:05:05] Mirka: będą wiedzieć
po ,,rezultatach,,
+ jaki kontakt z Bogiem Dawcą Życia
tak więc bez odwołania się do Stwórcy i pytania Go o metody
wszystko mogło zostać wycofane
trzeba w ogóle schematy intencji wycofać
—tzn? wycofac w ogole
[14:43:12] Mirka: by nie było ich
—-ale jak oddawac intencje?
[14:43:22] Mirka: by samemu tworzyć
nie tędy droga dla niektórych
tak samo odnośnie odsłuchiwania modlitw
—–tez nie odsluchiwac?
[14:44:27] Mirka: nie- nie liczą się
według Dusz, bo nie osobowość napisała
+ są to gotowce a więc droga na skróty
—– a jak ktos nie ma zdolnosci humanistycznych?
[14:45:52] Mirka: nie wiem
każdy jest indywidualny i jedyne co- Stwórcy się pytać co robić
nie przepuszczają intencji niektóre Dusze
skutki w materii powinny być natychmiastowe
Iza: ktos pisze, jak sie nie ma zdolnosci pisarskich to co. Jezeli chodzi to moja rada jest niech zacznie nipasc, i na poczatek sie tym nie interesowac, jakkolwiek niegramatycznie, nieortograficznie, byleby odciazac Dusze
Poleprzenie przyjdzie
praktyka czyni mistrza
nawet nie trzeba pisac po mistrzowsku zeby Bog wysluchal
—praca, zwiazek, miejsce zamieszkania wszytsko sie zmienia, a ludzie zauwazylas przed robieniem intencji sie boja i zastrzegaja zeby te rzezcy jednak sie z nie zmienily bo z czego bede zyc, jeszcze nie teraz itd
[11:36:31 PM] Mirka: prawda i już Dusza może powiedzieć
osobowość nie jest gotowa na zaminy, boi się, chce jeszcze Stwórco na Ciebie narzekać, nie chce przyjmować darów więc ja też
—oj terzeba wszytsko z kazdej trony obejrzec
[7/16/2013 8:15;34] Asia: już do Niego protestowałam i cały czas to robię, ale nie slyszę odpowiedzi….. i tego właśnie nie rozumiem, bo w materii tak fajnie się zaczyna układać a Jego w tak ważnej sprawie nie słyszę….
[7/16/2013 8:15:35 PM] Mirka: tak dlatego wspominam o usypianiu czujności
inkarnacja jest zadowolona a więc Dusza może robić swoje
[7/16/2013 8:19:47 PM] Asia: czyli pozostaje mi uparte, codzienne modlenie się tylko swoimi słowami i dosłownie cały mozliwy czas o pozostawanie pod opieką, wolą i w świetle BDŻ jenodcześnie cały czas skarżąc się na bałwochwalcze plany MD preparowane w naćpaniu bez zważania na prawa ink i bez żadnej dbałości o ink, bo MD zupełnie o mnie nie dbała i nie dba, tylko dzięki zwróceniu się do BDŻ los mi się poprawia, a MD wyprawia co chce tylko dla siebie i tylko z myślą o sobie…
[7/16/2013 8:21:00 PM] Mirka: będziesz wiedziała co robić
wytrwałość
[7/16/2013 8:22:18 PM] Asia: pamiętam jak na warsztacie nie raz mówilismy o MD ale praktycznie żaden uczestnik nigdy swojej nie widział a tym bardziej nie rozmawiał, coś tam powicznie wiedzą, ale jak mówiłam w jaki sposób ja swoją zobaczyłam, to powiedzieli ze nie chcą swojej widzieć…
[7/16/2013 8:23:11 PM] Mirka: tak a jak nie chcą to jak weryfikować postępy itp
[7/16/2013 8:23:29 PM] Asia: a ja czułam, że mojej odbija władza i bogowanie, bo mnie w takim kierunku nawracania ludzkości mocno pchało, ale dostałam po łapach i mi przeszło
[7/16/2013 8:23:51 PM] Mirka: bo to bodhisattwa
a bóg co innego (jest wiele ich rodzajów)
[7/16/2013 8:27:15 PM | Edytowano 8:27:40 PM] Asia:
<<< tak a jak nie chcą to jak weryfikować postępy itp
no właśnie są wściekli, bo postępy mizerniutkie a po drugie znikają i odnawiają się stare problemy… zaczyna ich wkurzać a Sławek argumentuje że muszą więcej INP oddawać bo to jedyna droga… a ja czuję , że na INP to za dużo czasu wychodzi bo wtedy nie skupiam się na wewnętrznej modlitwiie i rozmowie z BDŻ co wytrąca mnie z właściwego toru toru odczuwania Jego łaski, i światła, przez co zaczynam tracić wiarę w siebie i wpadam w doła, no to Sławek wtedy się cieszy bo widzi modliszkę i zaleca INP na modliszkę … niezly młynek, taki prowadzący do nikąd…oczywiście inkarnację, bo dusza się cieszy…i zaciera rączki…
[7/16/2013 8:28:21 PM] Mirka: odnawiają się bo jak Dusze wycofują intencje + same osobowości nie są gotowe na zmianę- za bardzo pielęgnują ten stan rzeczy bo mają profity- mogą się denerwować, narzekać…w tym na Stwórcę
a intencje to ja lubię robić z Duszą bo wiem, że schodzą- weryfikuje na bieżąco i potwierdzenie w materii
[7/16/2013 8:30:01 PM] Asia: to bezskuteczne oddawanie INP przypomina jako żywo klepanie modltw w kościele, takie bez sensu, nawet jak są na trzeźwo i przytomnie…
Przyczyny oporu Dusz przed zmianami
Mimo wszystko, należy pamiętać że Dusze przez niezliczoną liczbę wcieleń postępowały podobnie według starych schematów. My sami wiemy jak ciężko jest nam zmienić dane zachowania jakie mamy np. z dzieciństwa, a co dopiero Duszy która swoich ,,dzieciństw” na Ziemi miała już mnóstwo.
Należy wykazać się niezwykłą wytrwałością a także cierpliwością wobec własnej Duszy.
Nieraz trzeba ją pocieszyć i wskazać jej zyski jakie będzie miała, gdy będzie już wolna.
Warto wykonać listę wad i zalet pracy nad sobą oraz Duszą, by w razie nieprzyjemnego stanu emocjonalnego sięgnąć po nią.