Boże proszę otwórz teraz moje serce i moją duszę.
Nie muszę walczyć o cudze dusze. Nie muszę walczyć o zbawienie innych dusz- mogę zajmować się duszą własną i moim rozwojem. Wiem, że Bóg dawca życia powołał dusze do istnienia, zatem moja walka o cudze dusze, byłaby wpychaniem się w sprawy Boga. Nie muszę walczyć z ludźmi o cudze dusze o ich własne duszyczki.
Nie muszę walczyć z jaszczurami astralnymi o cudze dusze- powierzyłem je wszystkie Bogu dawcy naszego życia. Nie muszę niszczyć innych ludzi dla zbawienia ich dusz, walcząc o ich dusze. Nie muszę walczyć o cudze dusze z bogami astralnymi, z żywymi bogami, półbogami- powierzyłem je wszystkie Bogu, dawcy naszego życia. Nie muszę walczyć z żoną o dobro jej własnej duszy. Nie muszę walczyć o cudze dusze z siłami ciemności ukrytymi w astralu, powierzyłem je wszystkie Bogu, dawcy naszego życia. Wiem, że Bóg powołał dusze do istnienia, zatem walka o cudze dusze, jest sprawą samego Boga. Jestem wolny od intencji, nawyków, potrzeb walczenia o cudze dusze.
Akceptuję wszystkie skutki mojej wolności od wszelkiej walki o cudze interesy. Nie muszę niszczyć domów, miast, rujnować państwa dla zbawienia ludzkich dusz, walcząc o ich dusze. Nie muszę walczyć z członkami mojej rodziny o ich własne dusze. Nie muszę walczyć z Elą (Michałem)o dobro jej własnej duszy. Nie muszę walczyć o cudze dusze, ani władać, rządzić cudzymi duszami.
Wiem, że Bóg dawca życia powołał dusze do istnienia, zatem walka o wewnętrzne światło w cudzych duszach, o ich wolność należy do samego Boga. Jestem wolny od transów i misji walczenia o cudze dusze. Wybrałem święty spokój w miejsce dotychczasowej walki o cudze dusze. Nie muszę szarpać się, ani napinać, aby siłom ciemności wyrywać cudze dusze, ta sprawa należy do samego Boga.
Dobro moje, szczęście oraz miłość w sercu są ważniejsze dla mnie niż wszystkie wojny, bitwy o cudze dusze.
Przepraszam wszystkie dusze, które ucierpiały, gdy ja walczyłem o ich swobody i szczęście.
Opublikowano: 03/10/2010
Autor: s_majda
Komentarze