Transy nieprzytomności. Modlitwa.
Fragmenty.
Po pierwszym odsłuchaniu całego nagranego tekstu cieszyłem się z pozytywnych objawów i braku jakichkolwiek dowodów mojej nieprzytomności.
Następnego dnia kiedy jechałem z bocznej uliczki samochodem tą samą drogą co zawsze, wielu kierowców dziwnie się patrzyło. Dopiero na końcu jakiś życzliwy podpowiedział, że jadę pod prąd. Zdarzyło mi się to- na tej samej ulicy- po raz pierwszy od 30 lat. Nigdy wcześniej podobna sytuacja nie miała miejsca również w innym mieście.
Powiadomiłem znajomego który też się zmierzył z nagraniem, a niebawem dał mi znać, że prawie pozbył się palca.
Nieprzytomność koniecznie trzeba sobie odreagować, a każdy zrobi to na swój sposób.
Proszę otwórz teraz Światłości moje serce, duszę, całą moją istotę.
Proszę też o sąd Boży nade mną i nad duszą moją za przejawianie transów nieprzytomności. Razem z moją duszą jestem wdzięczny boskiej Światłości za uwolnienie nas od wszystkich transów nieprzytomności. Razem z moją duszą jestem wdzięczny boskiej Światłości za uwolnienie nas wszystkich tkwiących w naszym sercu, w czakrze serca, w naszej grasicy transów nieprzytomności.
Razem z moją duszą jestem wdzięczny boskiej Światłości za uwolnienie nas od wszystkich transów nieprzytomności tkwiących we wszystkich moich punktach akupunkturowych i we wszystkich kanałach akupunkturowych.
Razem z moją duszą jestem wdzięczny boskiej Światłości za uwolnienie nas od wszystkich transów nieprzytomności tkwiących w matrycy duszy, siedzibie duszy, oraz rdzeniu serca. Jestem z moją duszą wdzięczny Tobie Światłości za to, że otworzyłeś nasze własne serce, nasz umysł na doświadczenia życiowe, wolne od wibracji, kodowań wszystkich transów nieprzytomności.
Przebaczam sobie teraz wraz z moją duszą to, że atakowaliśmy energetycznie inne istoty w transach nieprzytomności. Otwarcie mojego serca na boską miłość w innych istotach jest bezpieczne i korzystne dla mnie, dla mojej duszy i dla nich bez naszego przejawiania rozmaitych transów nieprzytomności oraz bez podtrzymywania transów i ulegania transom nieprzytomności.
Mogę i potrafię wraz z moją duszą doświadczać boskiej miłości tu na ziemi bez naszego przejawiania rozmaitych transów nieprzytomności. To jest dla mnie i mojej duszy dobre oraz korzystne kiedy jesteśmy całkowicie wolni od przyciągania do siebie, od urzeczywistniania i od doświadczania skutków, konsekwencji i następstw transów nieprzytomności. Moje i mojej Duszy własne serce trwale wypełnione przyjazną mi bożą wszechmogącą Miłością zawsze i Wszędzie trwa nieporuszone w obecności innych istot, innych ludzi, astrali wobec wszystkich istot przejawiających transy nieprzytomności.
Opublikowano: 03/09/2012
Autor: s_majda
Komentarze