Katorżnicza praca na budowach. Modlitwa uwalniająca.
Ludzie sami gnębią się katorżniczą pracą nie tylko na budowach. Ten rodzaj zarobkowania na utrzymanie dobrze poznałem osobiście, więc bez sentymentów mogę o nim napisać.
Otwórz proszę Boże w tej chwili moje własne serce. Przebaczyłem sobie mój opór i moją niechęć do pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych. Uświadamiam sobie to, że oprócz pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych Bóg ma dla mnie wiele radosnych, łatwych, spokojnych zajęć które przyjmuję i realizuję. Akceptuję wykonywanie pracy zarobkowej bez trudu i wysiłku jaki do tej pory w nią wkładałem. Przebaczyłem sobie wykonywanie pracy zarobkowej w trudzie, znoju i wysiłku jaki do tej pory w nią wkładałem. Ja nie muszę już nigdy więcej wykonywać pracy zarobkowej w trudzie, znoju wysiłku. Przebaczyłem sobie że uwierzyłem iż zasługuję w moim życiu wyłącznie na wykonywanie pracy zarobkowej w trudzie, znoju i wysiłku.
Przebaczyłem sobie to, że zachwyciłem się kiedyś pracą murarzy i ludzi pracujących na budowach i budujących domy.
Przebaczyłem sobie przymus projektowania i budowania domów, budowli.
Przebaczyłem sobie intencje dotyczące wykonywanie zabójczej, katorżniczej, męczącej pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie zachłanność na dźwiganie ciężarów i wykonywanie męczącej pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie trans satysfakcji z wysiłku i trudu doświadczanego na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie przymus męczenia się, przymus trudzenia się i wysilania na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem wszystkim, którzy narzucili mi przymus męczenia się, przymus trudzenia się i wysilania na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie doświadczanie wypadków, ranienie się, tracenie zdrowia na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie przyciąganie do siebie i urzeczywistnianie wypadków, ranienie się, tracenie zdrowia na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie bycie sprawcą i przyczyną wypadków, zranień, utraty zdrowia przez innych ludzi na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych. Przebaczyłem sobie przymuszanie innych do wykonywania zabójczej, katorżniczej, męczącej pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie marznięcie na budowach, przymarzanie podczas pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych. Przebaczyłem wszystkim, którzy przymuszali mnie do pracy w upale, którzy przymuszali mnie do nadmiernego przegrzania organizmu na budowach, podczas pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie przymuszanie innych istot do męczenia się, przymuszanie innych od trudzenia się i wysilania na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie przymuszanie innych istot do tracenie sił witalnych, zdrowia i życia na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych.
Przebaczyłem sobie męczenie się, trudzenie się pracą na budowach, przy budowaniu domów, gmachów.
Przebaczyłem sobie przymuszanie innych istot do pracy na budowach domów, gmachów i innych obiektów.
Przebaczyłem sobie przymuszanie innych ludzi do marznięcia na budowach, przymarzania podczas pracy na budowach, przy wznoszeniu domów, budowli i innych obiektów budowlanych. Ja. .. zwalniam wszystkich których używałem do zniechęcania mnie do obrzydzania sobie życia moją pracą na budowach i pracą pośród murarzy, cieśli i robotników budowlanych. Ja….zwracam teraz wszystkie złożone kiedykolwiek zobowiązania ślubowania i przyrzeczenia że będę zawsze pracował na budowach, że zawsze będę pracował pośród murarzy, cieśli i robotników budowlanych.
Ja.. zawsze z radością przyjmuję od Boga wszystkie pieniądze oraz bogactwa nawet wtedy, kiedy nie pracuję na budowach. Przyjmując od Boga pieniądze oraz bogactwa nie muszę więcej pracować na budowach, budować domów, budowli i innych obiektów. Ja. . zawsze mam nadmiar własnych pieniędzy, nawet wtedy, kiedy nie pracuję na budowach.
Opublikowano: 26/10/2008
Autor: s_majda
Komentarze