Porządkowanie własnej sfery seksualnej. Modlitwa
Dla informacji. Jest to jedynie hipotetyczny spis możliwych uwikłań a nie kompletne zestawienie nieszczęść jakie mnie dotknęły z cudzej ręki.
Tekst niezbyt obszerny, zmiany przynosi znaczące. Prawie natychmiast pojawiły się u mnie Dusze z pretensjami o złamane przyrzeczenie małżeńskie. Po raz kolejny zdziwiłem się jak szybko ludzkie Dusze zapominają o tym co dzieje się teraz, o własnych złamanych zobowiązaniach wobec mnie o przyzwoitości, etyce, moralnym postępowaniu. Dla zapominalskich Dusz liczy się głównie to, co należy się właśnie tylko im. I od tego pomieszania uwalniamy się modlitwą.
Uaktywniają się poprzez wydobycie na jaw, mające przyczyny w seksualności blokady czakry serca, seksualnej, 1-ej, 3 oka i gardła. U mnie wyszły w tej kolejności.
Zacząłem też nagle dostrzegać kto i jak ( które ślicznotki) koduje mi w energiach pewne symbole energetyczne, przyszłe związki seksualne i potrzebę ich zaistnienia w świecie materialnym. Potrzebę której obecnie nie odczuwam.
Otwórz teraz Boże moje serce. Oddałem Bogu wszystkie przyjęte i otrzymane obrączki ślubne oraz energetyczne ślady po nich. Bóg stwórczej Miłości ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby się ze mną kąpać w wannie, bez mojej świadomej zgody, bez mojej akceptacji. Oddałem Bogu ludzkich serc wszystkie zapamiętane przez Dusze rytuały ślubne, małżeńskie zobowiązania oraz energetyczne ślady po nich. Przebaczyłem to, że ja sam, że Dusza moja oraz jej poprzedni awatrowie składaliśmy i przyjmowaliśmy obietnice seksualne wobec innych istot.
Zwróciłem Bogu oraz wszystkim istotom obietnice seksualne, przyrzeczenia małżeńskie jakie składali i przyjmowali Dusza moja oraz jej poprzedni awatrowie. Bóg mojej Duszy ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby się ze mną całować i pieścić bez mojej zgody, bez mojej świadomej akceptacji. Oddałem Bogu mojej Duszy wszystkie intencje, nawyki, potrzeby przyciągania do siebie dawnych moich żon i kochanek. Bóg mego serca ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby się ze mną obłapiać i ściskać bez mojej świadomej zgody, bez mojej akceptacji. Oddałem Bogu wszystkich Dusz wszystkie intencje, nawyki, potrzeby przyciągania do siebie astralnych seksualnych kochanek i astralnych kochanków. Oddałem Bogu wszechświata wszystkich, którzy chcieliby mnie męczyć seksualnie i własną seksualnością negatywnie wpływać na moje serduszko, na moje energie, pogarszać mój nastrój radości.
Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkich, którzy mają niezdrowe seksualne nastawienia. Bóg wszechmogący ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby się ze mną przespać na mojej podusi, bez mojej świadomej zgody, bez mojej akceptacji. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkich, którzy chcieliby mnie męczyć seksualnie i negatywnie wpływać seksualnością na moje czakramy, na moje ciała auryczne, na mój fizyczny organizm.
Jestem wolny od przyciągania do siebie tych kobiet, tych mężczyzn wobec których, moja Dusza oraz jej poprzedni awatrowie składali i przyjmowali kiedyś obietnice seksualne, przyrzeczenia małżeńskie. Oddałem Bogu wszystkich Dusz wszystkie intencje, nawyki, potrzeby przyciągania do siebie moich dawnych mężów oraz dawnych męskich kochanków. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkich, którzy chcieliby zaprzątać mnie i moje myśli ich własną seksualnością, ich sprawami seksualnymi.
Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkich, którzy seksualnie chcieliby mnie uwiązać do siebie oraz do ich Dusz. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkie zaradne kobiety oraz ich Dusze, których zapobiegliwość skupia się wyłącznie na wynajdywaniu męża i męskiego opiekuna dla siebie. Przebaczyłem to, że ja sam, że Dusza moja oraz jej poprzedni awatrowie zwodziliśmy kiedyś seksualnie odpowiednio- kobiety, mężczyzn oraz ich Dusze. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkich, którzy mają seksualne urojenia. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkie wielbicielki seksu astralnego, astralnych seksualnych przygód. Bóg wszystkich Dusz ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby się ze mną uprawić seks, bez mojej zgody, bez mojej świadomej akceptacji. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkie osoby seksualnie namolne oraz ich Dusze. Przebaczyłem to, że ja sam, że Dusza moja oraz jej poprzedni awatrowie bałamuciliśmy kiedyś seksualnie i małżeńsko rozmaite kobiety oraz ich Dusze.
Nie są mi potrzebni ci wszyscy ludzie, te wszystkie Dusze, wobec których moja Dusza oraz jej poprzedni awatrowie składali i przyjmowali obietnice seksualne, przyrzeczenia małżeńskie. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkie osoby oraz Dusze spragnione więzić mnie w kajdanach ich seksu, na sznurach seksualnej, małżeńskiej niewoli.
Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkich seksualnie zniewolonych i niewolników seksu oraz ich Dusze. Bóg wszystkich serc ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby ze mną uprawić astralny i fizyczny seks, bez mojej świadomej zgody, bez mojej akceptacji. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkie osoby oraz Dusze podsyłające mi seksualne filmy, seksualne zapachy, seksualne pokuszenia. Przebaczyłem to, że ja sam, że Dusza moja oraz jej poprzedni awatrowie składaliśmy i przyjmowaliśmy pochopnie obietnice małżeńskie wobec rozmaitych kobiet, mężczyzn oraz ich Dusz. Oddałem Bogu stwórczej Miłości wszystkie osoby oraz Dusze kuszące astralnie oraz w życiu codziennym swoimi seksualnymi powabami oraz abstrakcyjnym szczęściem małżeńskim. Bóg wszechświata ochrania mnie zawsze od wszystkich, którzy chcieliby zakładać mi więzi małżeńskie, kajdany i sznury małżeńskiego oraz seksualnego uwikłania.
Jestem wolny od oczekiwania na powtórne małżeństwa, powtórne doświadczenia seksualne ze wszystkimi, wobec których moja Dusza oraz jej poprzedni awatrowie składali i przyjmowali propozycje seksualne, przyrzeczenia małżeńskie.
Powierzyłem Bogu stwórczej Miłości wszystkie osoby oraz Dusze widzące mnie jako przyszłego seksualnego niewolnika.
Awatar –ja rozumiem to jako zstąpienie Duszy w ciało materialne. Ja Sławek jestem zstąpieniem mojej Duszy w ciało fizyczne, jej ziemskim awatarem. Podobnie awatarem własnej Duszy jest każda czytająca osoba.
Opublikowano: 28/10/2008
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 3 komentarze
własnie drukowalam modlitwę
…Porządkowanie własnej sfery seksualnej. i kartki wyleciały z drukarki na srodek pokoju jakby je ktoś wkurzony rzucił..pierwszy raz mi się to zdarzyło…zawsze układaja sie na drukarce jedna po drugiej…..
,, Drukarka miała racje"..;)))) wczoraj wiele się oczysciło w moim związku . Oddając Bogu moje relacje małżeńskie podczas modlitwy poczułam jak robi mi sie cieplutko w dłonie i stopy .Miałam odczucie delikatnej poswiaty i czegos subtelnego co pokryło w tych miejscach moje dłonie i stopy. Naprawde przyjemne uczucie;))) Spróbujcie …:)))!!
Mam sugestię- zaniechaj używania słowa związek.
Związki, węzły małżeńskie.
Związki (uwięzienia, związania ze sobą )tworzą ludzie i od czasu spotkania własnej Duszy wiem, że związki (uwięzienia, związania ze sobą )inicjują i podtrzymują ludzkie Dusze. Dusze zwierzęce również.
Synonimy słowa związek to: małżeństwo, połączenie, przymierze, solidarność, kombinacja (chem.)zależność i federacja.
Słowo związek wywodzi się jednak nie od małżeństwa czy przymierza lecz od słowa <Więzi>. Synonimy do słowa więzi to już: areszt, więzienie, ciupa, powstrzymywania, przetrzymywanie, osadzenie itp.
Więcej w art <Związki -fakty i Mity> readarticle.php?article_id=203
Poprzez dłonie płynie enrgia miłości od serca.
Z tekstem dobrze jest popracować dłuższy czas i powracać do niego w miarę potrzeb…