Pokłon w technice ustawień rodzinnych B. Hellingera
Zrobiłam z tatą pokłon w tej technice, mam już to za sobą , eh, rzeczywiście popłakałam się, jak widziałeś.
Najpierw powiedziałam duszy męża, żeby ona stanęła, potem pokłoniłam mu się ze słowami ,,oddaję ci cześć”. Bolały mnie plecy, ale dałam radę z miłością, on zaraz zawołał duszę syna i mówi rób zdjęcie mamie jak się kłania:)
Zaprosiłam duszę ojca i pokłoniłam się i ciężko było, ale jak dusza jego powiedziała, że chce mnie pobłogosławić to popłakałam się. Z pleców zeszło całe coś zastałego, paskudnego i dziś mam lekkość którą bezskutecznie próbowałam rozbijać masażami
Miałeś rację, że to działa natychmiast.
Rodziców dręczy nieułożenie poprawnych relacji z dzieckiem. Każdy chce jak najlepiej i jeśli nie wyjdzie, to powstaje w duszy zadłużenie konieczne do spłacenie i troska o zagubione dzieciątko. Uzdrowienie z dziećmi relacji własnej owocuje u rodzica pozbyciem się ciężaru z serca. Po takim pokłonie widziałem rozjaśnienie serca rodzica.
Pokłon w technice ustawień rodzinnych B. Hellingera, jego autor opisuje następująco. Wykonuje się go wobec rodziców, oraz własnych ofiar dla okazania należnej im czci, szacunku.
Klękamy, czoło pochylone ku ziemi, dłonie rozłożone ku górze.
Widzę to jednak nieco inaczej niż B.H. i nie zachęcał bym do czczenia kogokolwiek na Ziemi lub w światach niewidzialnych. Postawa wskazana wcześniej w Islamie wydaje mi się właściwa do czczenia Stwórcy. Na kolanach można czcić Boga, ale inne istoty, innych ludzi to już czcimy na własne ryzyko. Czczenie drugiej osoby (duszy) jest wytrychem do bałwochwalstwa. Intencje dusze mają różne i jeden uzna (rodzic), że nareszcie go uszanowano za wysiłek a drugi, że ma ciebie w garści- bo go czcisz jak Boga.
Znajomy niedawno usłyszał dosłownie ,, przecież się kłaniałeś i czciłeś mnie a tym samym uznałeś moją wyższość oraz podporządkowałeś się jak pies.”
Zamiast słów ,,czczę ciebie” proponuję”
-kocham ciebie tatusiu – wobec rodziców.
-szanuję Ciebie
-przepraszam za
-wybaczyłem Tobie…
-wybaczyłem Tobie to co było prawdziwie złe i to ja uważałem za zło kierowane ku mnie.
-dziękuję Tobie za wszystko, za….
-jestem wdzięczny
-daję Tobie miłość mego serca, czystą miłość mojej duszy.
Zachęcam do tej techniki. Poprzedźmy zawsze nasz pokłon modlitwą o inspiracje, o boską ochronę. Aby nie było tak, że ,,jeden siada z drugim po przeciwnych stronach komnaty i czczą siebie nawzajem jak bóstwa.”
Warto też dla nabycia wprawy, pierwszy pokłon uczynić wobec Boga. ,,Czczę Ciebie……..” i niech dalsze słowa płyną same….
Opublikowano: 14/12/2010
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 10 komentarzy
Bardzo istotną sprawę poruszyłeś jeśli chodzi o pokłony.Sądzę
że nie z każdą duszą ten rytuał przynosi jednakowe efekty,jeśli chodzi o schematyczne oddawanie pokłonów i szacunku.
Mamy ,między duszami bardzo różne uwikłania,nie zawsze jest to prosty schemat kat-ofiara.
Najszybciej uzyskałam widoczny pozytywny efekt z duszami rodziców.To był jednokrotny rytuał.Tak jakby dusze rodziców czekały ,były gotowe na ostateczne ułożenie sobie dobrych relacji z dzieckiem.
Z duszami moich dzieci,też nie było jakiś specjalnych perturbacji,aczkolwiek miałam wrażenie,że jedna z nich lubi jak się jej kłaniam.Trochę mnie to zdziwiło.Najgorzej mi poszło z duszą bliźniaczą. Szkoda tylko ,że osoba która prowadziła ten rytuał uparła się aby bezwzlędnie oskarżyć mnie ,za ten niezbyt udany proces.Starałam się wytłumaczyć,że to nie jest takie proste ,ani też oczywiste że nie działa tu tylko schemat kat-ofiara.Cieszę się ,że jest ktoś kto to zauważył.Nie jestem specjalistą od Helingera,ale brakowało mi tutaj jeszcze innych opcji.
Znajoma pokłoniła się dziś swojej chorobie. Praca odbywała się nie na osobie -reprezentancie-, ale na energetycznym uosobieniu. Choroba przecież nie ma duszy, nie posiada desygnatu jest tylko nazwą jakieś konkretnej niemocy, lub kompleksem energetycznych blokad.
Wybrała płeć choroby, jej wzrost ubranie itp. Ustawiłem ją od znajomej w odległości 2 m, na wprost od klęczącej. B. Hellinger odkrywa chorym ich zainteresowanie chorobą i bywa, że bardzo serdeczne relacje. Niekiedy nie ma już innego rozwiązania jak zlanie się jedność.
Znajoma pokłoniła się chorobie bez czczenie, z pełnym szacunkiem. Przeprosiła, że ją zatrzymała tak długo. ,,Pozwalam Tobie odejść z mojego życia na zawsze razem z intencjami, nawykami, potrzebami jakie ciebie u mnie zatrzymywały." Zobaczyła jak Choroba (jej energetyczne uosobienie) wychodzi z pomieszczenia.
Na pewno warto pokłonić się swoim dolegliwościom.
***
Możemy jeszcze pokłonić się Egregorowi rodziny i kraju w którym żyjemy.
-sympatii szkolnej
-hurtowo wszystkim naszym karmicznym ofiarom
-wszystkim zabitym na wojnach
-którzy ucierpieli na różne sposoby z naszej ręki, słowa i myśli.
itp.
Dla karmicznych buddystów, Tybetańczyków i wyrzeczonych bodhisattwów (mnichów innych religii)może być istotne pokłonienie się energetycznie osobie inicjującej. W moim przypadku był to sam Karmapa.
Jeszcze ważniejsze będzie pokłonienie się energetycznemu uosobieniu (wyobrażeniu) biedy, nędzy, ubóstwa i odprawieniu go z własnego życia.
Czytałam twoje artykuły o ustawieniach H, jesli bym chciała zrobić ustawienie wobec P. to mam sobie go wyobrazić, zrobić pokłon i co jeszcze? co mu przekazać?
Sławek
14:36:30
bez czczenia, podziękuj za wszystko, pobłogosław, przebacz wszystko zło jakie ci zrobil
Aleksandra
14:37:36
zło w poprzednich wcieleniach?
Sławek14:38:01
tak on jego dusza kłaniaj sie dla obu równocześnie
Aleksandra
14:38:37
jesli ma mnie z nim coś lączyć to chcę żeby relacje między nami były uzdrowione
14:38:55
to wystarczy tylko raz zrobić?
Sławek
14:39:15
po to sie kłaniasz. nie wiem mnie i znajomej to wystarcza. może potem zrób osobno w innej sprawie
Sławek
14:39:59
zrób wobec taty bez czczenia i mam osobno na początek
Aleksandra
14:40:22
własnie z ojcem jest najgorzej
14:40:29
nie cierpię go
Sławek
14:41:11
stą też problemy, chroby. idę jeść pa
14:41:16
stąd
Aleksandra
14:41:18
ok
14:44:33
wiem, od ojca wszystko sie zaczyna nie mam normalnego wzorca, jak wyobrażę sobie np anglika to tak jak wygląda normalnie fizycznie?
Sławek
14:44:48
tak
14:45:08
posadż go jak chory
Aleksandra
14:45:20
ok, to może być ciekawe
Aleksandra
14:45:36
ale bedę mówic po polsku smiley
Sławek
14:45:43
ojca też z wyobraxni
14:45:45
tak
Aleksandra
14:46:29
wspominałes o mozlwości opetania przy tym ćwiczeniu, jest to faktycznie niebezpieczne?
Sławek
14:47:15
poproś o chronę. możliw ejest że ktoś inny przyjdzie jak nie ma Boga przy tym, Mało jednak u ciebie prawdopodobne,
śmiało proś i rob
Aleksandra
14:48:00
ok, powiedz mi jeszcze jedno nie chce ci przeszkadzać
14:48:29
czy Paul w jakis sposób odczuje to jak będę wykonywać to ćwiczenie?
Sławek
14:48:46
musi
Aleksandra
14:48:56
pozytywnie?
Aleksandra
14:49:02
ciekawe co. to co chce przekazać w ustawieniu wystarczy wypowiedzieć tylko w myslach?
Sławek
17:12:33
na głos
Aleksandra
17:12:39
acha
Sławek
17:12:42
jak w książce
Aleksandra
17:12:51
rozumiem
Sławek
17:12:55
on tam opisał kilka pokłonów
17:13:29
+ połóż się obok taty -jego obok siebie po prawej stronie i czekaj z 15 min z nadzieją
Sławek
17:13:52
zobacz że on tam jest
Aleksandra
17:14:06
i co dalej
Sławek
17:14:42
będzie dążenie do rozwiązania problemu, poddaj sie temu
Aleksandra
17:14:58
niesmowite to musi byc
tak samo zrobić z P.położyć go obok siebie?
Sławek
17:16:22
a nie wiem bo to tylko przy napięciach w relacji bym robił
Aleksandra
17:16:29
ok
17:17:26
w stosunku do rodziców moge zrobić nawet wtedy gdy mieszkam z nimi i są obok w innym pokoju?
Sławek
17:20:06
ale zamknij pokój aby nie weszli, lub powiedz żeby nie wchodzili. szczególnie na ten pierwszy raz spokój jest ważny. Czytałam twoje artykuły o ustawieniach H, jesli bym chciała zrobić ustawienie wobec P. to mam sobie go wyobrazić, zrobić pokłon i co jeszcze? co mu przekazać?
Zrobiłam pokłon wobec Boga, od razu jak wstałam pojawił się niepokoj i lzy, nagle, mnie coś dusi.
[15:52:16] Sławomir Majda: czyli bloki na gardle, pogarda dla stwórcy
[15:52:28] Urszula: gardło tak
[15:52:34] Sławomir Majda: dawne złe słowa i pretensje do Niego
[15:52:34] Urszula: w gardle
[15:53:09] Urszula: to bylo takie nagle
[15:53:40] Urszula: i tylko za jedna rzecz przeprosiłam
[15:55:48] Urszula: boje sie moich rodzicow, oni chca miec kontrole nade mna, juz raz mnie zamkneli w domu i wylaczyli komorki, intenet, od tego czasu boje sie tam wracac, czuje sie jak w wiezieniu. mam tez zrobic poklon Hellingera?
[15:56:02] Urszula: im?
[15:56:22] Sławomir Majda: oczywiście- bez czcznia. Każdemu osobno posadź ich na krześle. osobno i kolejno a nie razem podziękuj, przeproś, możesz mocno zapłakać.
[16:05:45] Urszula: nie idzie, ja nie moge, zamkniete serce, oni tez
[16:06:06] Urszula: nie potrafie sie otworzyc
[16:06:21] Sławomir Majda: tylko sie pokłoń, nie gęgaj
[16:06:26] Sławomir Majda: parę słów
[16:07:18] Sławomir Majda: jak nie ruszysz z rodzcinami do niewiele osiągniesz
[16:07:28] Urszula: nie moge, nie potrafie
[16:07:33] Sławomir Majda: zrób
[16:07:33] Urszula: 🙁
[16:07:50] Sławomir Majda: bo siadzie ci kręgosłup szyjny, jak zresztą chcesz.
[16:13:02] Urszula: uszy
[16:13:31] Urszula: u obojgu
[16:13:40] Sławomir Majda: ?
[16:14:11] Urszula: najpierw sie poplakalam, potem poklony
[16:14:31] Urszula: po poklonie u kazdego gluche uczucie od uszu, moge narysować
[16:14:33] Urszula: biale
[16:14:41] Urszula: moge narysowac
[16:16:03] Sławomir Majda: ok
[16:16:25] Sławomir Majda: to poprsoś Boga o w sparcie zawsze
[16:16:47] Urszula: poprosilam o ochrone
[16:16:48] Sławomir Majda: żeby do nich dotarło i widać coś trzeba abyś powiedziała sama
[16:16:57] Sławomir Majda: do nich osobno
[16:17:11] Sławomir Majda: przeproś za hardość- oni tego nie usłyszeli
[16:17:30] Sławomir Majda: za twój ciagły upór
[16:17:48] Sławomir Majda: za te czernń energii oraz ubrań
[16:18:01] Sławomir Majda: za tego obecnego chłopa
[16:18:44] Urszula: hardość byla 🙂
[16:18:48] Urszula: oj byla
[16:25:45] Sławomir Majda: może mi wpierałaś głupoty przez wcielenia i teraz to nie cieli słuchać, przeproś
[16:26:34] Urszula: im mówiłam głupoty i nie chcieli słuchać?
[16:31:18] Urszula: przeprosilam, teraz nie bylo juz u nich zadnego bialego
Czy można pokłonić się Duszy zwierzątka? Czy to nie będzie czczenie? Czy Dusza zwierzątka zrozumie "Przepraszam"? Czy można poprosić o Sąd Boży z Duszą zwierzątka?
Dusza będzie duszą. Możemy zatem rozmawiać nie tylko z duszą żyjącego człowieka, ale kota, psa. Nawet muchy owocówki.
Załóżmy że ktoś ma etat rzeźnika, lub fermę kur przeznaczonych na ubój to w jakiś sposób ogranicza duszom zwierząt ich ekspresję w materii, zadaje cierpienie. Buddyści szanujący dziś każdą formę życia mogą mieć za sobą doświadczenia karmiczne podobne do karmy kata zwierząt.
Przy wielkich emocjach po śmierci mojego kochanego psa, każda forma rozliczenia się z jego duszą była użyteczna.
Mogę zrobić Jezusowi pokłon i poprosić jego duszę o pomoc i żeby działał przez nią Bóg?
Sławomir Majda napisał(a): nie tak. Trzeba inaczej uczynić
Sławomir Majda napisał(a): Boga poproś aby działał jak chce
A napisał(a): aha : )
[20:55:25] Sławomir Majda napisał(a): a z nim też trzeba osobno się pouzdrawiać i czekaj bo odpowie
[20:56:07] A napisał(a): odpowie?
[20:56:18] Sławomir Majda napisał(a): zobaczysz
[20:57:14] A napisał(a): czyli dla niego standardowy hellinger-bez czczenia, przeprosiny za krzywdy, akceptacja, że nie jest Bogiem, wybaczenie krzywd, szacunek dla Duszy
[20:57:24] Sławomir Majda napisał(a): tak
[20:57:36] Sławomir Majda napisał(a): z boską ochroną
[20:57:50] A napisał(a): ważne jest mówienie "daję całą miłość mojego serca?
coś z tymi energiami chyba jest na rzeczy,b o skończyłam pokłon dla Jezusa, podeszłam przytuliłam kota i zaczął mruczeć, co jest bardzo rzadkie
[2011-03-30 20:22:35] Sławomir Majda napisał(a): a nie czułaś Go?
[2011-03-30 20:22:51]A napisał(a): bałam się podnieść głowę
[2011-03-30 20:22:56] Sławomir Majda napisał(a): haha
[2011-03-30 20:22:59] A napisał(a): ale podniosłam
[2011-03-30 20:24:06] Sławomir Majda napisał(a): ponów z prośbą o uwolnienie od lęku
Przykładowe pokłony:
1 )wobec Dusz i wszelkich istot, które korzystały z książek satanistycznych jakie napisała Dusza
3 )wobec Dusz masonów i wszelkich istot, którzy inicjowali moją Duszę do loży masońskich
4 )wobec Dusz i wszelkich istot, które przyjęły od mojej Duszy wszelkie inicjacje masońskie
5 )wobec Dusz i wszelkich istot jakie moja Dusza mogła kiedyś namawiać, by wstąpiły w szeregi ……
6 )wobec Dusz i wszelkich istot, które zakazywały mojej Duszy, mnie i innym osobowościom nauki, kształcenia się, wyrażania twórczych myśli oraz zachowań
7 )wobec Dusz i wszelkich istot, którym Dusza zakazywała nauki, kształcenia się oraz wyrażania twórczych myśli oraz zachowań
8 )wobec Duszy Aleksandra Macedońskiego
9 )wobec Dusz jakie służyły pod Aleksandrem Macedońskim
10 )wobec Dusz zabitych w wojnie Aleksandra Macedońskiego przez tamtą osobowość mojej duszy
11 )wobec oprawców tamtej osobowości mojej Duszy, którzy służyli pod Aleksandrem Macedońskim
12 )wobec istot jakie wspierały podboje Aleksandra Macedońskiego
Intencje czynienia pokłonu z tego powodu, że za nami kiedy się klaniamy lub za kłaniającymi się nam stoi ktoś z batem, lub presjujący na rozmaite sposoby