Spotkałem wiele osób twierdzących, że Bóg:
a)Nie słyszy, nie rozumie modlitw.
b)Nie słyszy modlitwy, ale ją spełnia.
c)Jest ponad oczekiwania proszących- zbyt daleko, zbyt wzniosły.
d)Nie ma Boga, więc nie ma do kogo się modlić.
e)Jest, ale w myśleniu trochę ograniczony, tępawy lub głuchy.
f) Rozmowa z Bogiem jest oznaką i dowodem opętania.
Kiedy w ciszy medytacji modlisz się do wszechmogącego Boga, to oczekujesz że On ciebie zrozumie i udzieli pozytywnej odpowiedzi.
Jeśli czekasz na boską odpowiedź, jaką niesie światło, to w naturalny sposób przyjmujesz, że Bóg jest rozumną istotą. Zakładasz podświadomie, że Bóg słyszy ciebie (niekiedy słabo), i posiada moc wystarczającą, abyś ujrzał, zrozumiał, doświadczył skutki własnej prośby.
Proszę Boże otwórz moje serce.
Ośmielam się mówić do Boga.
Ośmielam się mówić do Boga, wiedząc i rozumiejąc, że zawsze mi odpowie.
Potrafimy z duszą bezpiecznie kontaktować się z Bogiem, dawcą życia.
Potrafimy z duszą prosić Boga, rozmawiać z Bogiem.
Jestem niewinny, bezpieczny rozmawiając z Bogiem.
Potrafię z uśmiechem, przytomnie, na trzeźwo rozmawiać z Bogiem.
W każdej mojej sprawie oraz dla bliźnich potrafię mówić do Boga.
Łatwo dostrzegamy i rozumiemy odpowiedzi udzielane mi przez Boga.Chętnie kąpię się i przebywam z duszą w strumieniu bożych łask, który do mnie dociera.
Opublikowano: 15/09/2011
Autor: s_majda
Komentarze