Przebaczam całkowicie tym wszystkim, którzy inspirowalni mnie lub nakłaniali mnie kiedykolwiek do bałwochwalstwa.
Nie muszę otaczać się bałwochwalcami, ani słuchać ich podszeptów, realizować ich namów, ideii, poglądów.
Nie muszę mieć bałwochwalczych poglądów, pragnień, bałwochwalczych doświadczeń, ani nie muszę ich realizować.
Akceptuję to, że nikt i nigdzie nie musi być bałwochwalcą.
Przebaczam całkowicie sobie to, że otaczałem się bałwochwalcami, że wszędzie się na nich natykałem.
Przebaczam całkowicie sobie to, że miałem kiedyś bałwochwalcze poglądy, pragnienia, bałwochwalcze doświadczenia i przebaczam sobie to, że musiałem je realizować.
Jestem niewinny bez wspierania bałwochwalstwa.
Moja cała rodzina nie musi wspierać bałwochwalstwa, ani nie musi go promować.
Mogę łatwo oddać Bogu wszystkie skutki mojego bałwochwalstwa oraz jego wszystkie przejawienia i zawsze mogę być trwale chroniony przez Boga.
Opublikowano: 09/08/2017
Autor: s_majda
Komentarze