Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie
Bielactwo. Modlitwa uwalniająca.

Współautor Bartek Marciniak.
Fragment tekstu o bielactwie ze strony:Link
Bielactwo nabyte jest chorobą skóry, która klinicznie objawia się plamami odbarwieniowymi. Stanowi ona istotny defekt kosmetyczny, szczególnie jeśli dotyczy odsłoniętych części ciała. Ponieważ wygląd ma ogromny wpływ na cechy osobowe jednostki, bielactwo może mieć znaczny wpływ na psychikę i kształtowanie się osobowości. Pacjentom towarzyszą często stres, poczucie dyskryminacji i niska samoocena. Ponad 1/4 uważa, że choroba zaburza ich życie seksualne, u samotnych, nieśmiałych mężczyzn nasila problemy adaptacyjne. Problemy psychologiczne, szczególnie silne, mogą być u osób rasy ciemnej lub łatwo opalających się, ze względu na duży kontrast między skórą zdrową i chorą. Często choroba niesie ze sobą piętno społeczne.
Bielactwo jest chorobą znaną od bardzo dawna. Pierwszy opis tej choroby można znaleźć w starym indyjskim podręczniku medycznym „Atharra Verda” z roku 1400 p.n.e. Bielactwo i trąd opisywane były w Starym Testamencie jako odmiany tej samej choroby, pozostawiającej stałe stygmaty. Opisy białych plam na skórze znajdują się również w Biblii, Koranie i literaturze buddyjskiej.
Nazwę vitiligo wprowadził w drugim stuleciu n.e. Celsus i pochodzi ona od łacińskiego słowa vitelius oznaczającego białą łatę u cielaka lub od słowa vitium oznaczającego ubytek.
Od dawna również z bielactwem łączy się brak społecznej akceptacji dla chorych. Według świętej księgi buddyzmu z lat 624-544 p.n.e. osoba cierpiąca na bielactwo nie mogła być wyświęcona, a w hinduskim rękopisie z 200 roku p.n.e. znajdujemy informację, że osoby chore na „rozszerzające się zbielenie” były pozbawione społecznego szacunku.
W Indiach ten społeczny ostracyzm trwa do dzisiaj i często osoby chore na vitiligo nie mogą znaleźć sobie życiowego partnera oraz mają problemy ze znalezieniem pracy…

Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości za to, że otworzyłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość na doświadczenia życiowe wolne od wibracji choroby bielactwa we mnie, od wszystkich energii choroby bielactwa, od jego zmaterializowanej postaci.
Zaakceptowałem wszelkie moje odbarwione plamy na skórze, nie muszę się ich wstydzić ani ich ukrywać jak defekt kosmetyczny. Jestem świadomy tego że Dusza moja nie ma już potrzeby bielactkich plam trzymać przy sobie, bo przyjąłem bożą światłość i bożą Miłość do mojego serca. Oddałem Bogu stwórczej siły Miłości wszystkie negatywne wpływy jakie choroba bielactwa, wibracja bielactwa i energie bielactwa wywarły na mój wygląd, moją psychikę, osobowość i życie. Oddałem Bogu poczucie dyskryminacji, stresu oraz niską samoocenę, nieśmiałość wywołaną przez odbarwienia na mojej skórze. Jestem otwarty na przepływ bożej Miłości w moim sercu, zatem Bielactwo już w żaden sposób nie wpływa na moje życie seksualne, życie partnerskie, procesy adaptacyjne w społeczeństwie. Jestem także wolny od uznawania choroby bielactwa jako piętno społeczne, czegoś co należy się wstydzić i ukrywać. Bóg uczynił mnie wolnym od naznaczania swojego ciała stygmatami, wibracjami rozkładu energetycznego niczym trąd i przyciągania do siebie chorób bielactwa, wibracji bielactwa, energii bielactwa połączonych z brakiem akceptacji społecznej do mnie, brakiem społecznego szacunku. Oddałem Bogu już wszelkie intencje, nawyki i potrzeby mojej Duszy utrzymywania w sobie poczucia wyizolowania, wzorców odrzucenia, wzorców które nabyła moja Dusza żyjąc w Indiach czy krajach buddyjskich, gdzie osoby żyjące z bielactwem są poza marginesem społecznym.
Wiem to i rozumiem to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda chwila przeżyta przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej, oraz dla wszechświata cenna i wartościowa. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa pochodzące, lub wzbudzone przez grupę fioletowego płomienia, grupę Beliala, przez różne grupy inicjacyjne. Posłuż się mną i moją własną Duszą Boże, Panie i autorze naszego doskonałego zdrowia, doskonałego życia, oto całe moje własne ciało, moje własne serce jest do Twojej dyspozycji. Jestem wdzięczny Tobie Boże, źródle mojego wewnętrznego blasku, mojego zdrowia, za to że uczyniłeś mnie, Duszę i moje serce wolnymi od zachłanności na wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa.
Przebaczyłem wszystko tym wszystkim którzy byli dla mnie kiedyś jak wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa, którzy drążyli (znaczyli) mnie niczym bielactwo. Skupiłem wszystkie moje myśli, całą energię mojego serduszka, oraz moc i uwagę mojej nieśmiertelnej Duszy na doświadczaniu trwałej radości istnienia, na bożej Miłości, bożym świetle- na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa? No nie jest mi to do niczego potrzebne. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa pochodzące, lub wzbudzone przez twórców piramid, właścicieli reiki. Ja to wiem i rozumiem, Dusza moja też to wie i rozumie, że wibracje chorobotwórcze, braki zdrowia, bielactwo nie są mi to do niczego potrzebne. Wiem to i rozumiem to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda kolejna sekunda przeżyta przeze mnie tu na ziemi w życzliwej szczęśliwości, jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata bezcenna i wartościowa. Zdrowie mojego serca, mojego ciała, Duszy są naturalnym stanem mojego umysłu i doświadczaną przeze mnie rzeczywistością. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa pochodzące, lub wzbudzone przez żywych ziemskich bogów, bogów energetycznych, półbogów, asurów i guru.
Ja … jestem wdzięczny Bogu jasnej Miłości za to, że odwrócił wszystkie skutki, konsekwencje i następstwa tego, że kiedyś przyciągnąłem do samego siebie i mojej własnej Duszy wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa. Dostrzegam we wszechświecie tylko jedno i jedyne źródło światła- bożą stwórczą wszechmogącą Miłość, która zawsze przyjmuje wszystko co jej przekazuję a więc przekazałem bożej Miłości wszystkie moje posiadana dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa. Doceniam zawsze to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda kolejna minuta przeżyta przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenna i wartościowa. Przebaczyłem całkowicie sobie kreowanie, tworzenie ślubowań, przysiąg, nakazów, zakazów przyciągających do mnie w moim życiu wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa pochodzące, lub wzbudzone przez energie lub istoty pochodzące z obcych cywilizacji energetycznych i materialnych.
Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości, za to, że uczyniłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość wolnymi od intencji, nawyków i potrzeb podtrzymywania tradycji rodzinnych i wiary w to, że trzeba mi chorować na chorobę bielactwo, czy też materializować go we mnie. Moje własne serce nierozłącznie wypełnione ochraniającą mnie bożą wszechmogącą Miłością zawsze i wszędzie trwa nieporuszone wobec woli chorowania innych na rozmaite przypadłości. Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, tworzenie misji, zobowiązań, posłannictw, powinności, nawyków, przyzwyczajeń przyciągających do mnie wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa. Fragmenty
Jestem istotą bożego światła ciągle wnoszącą bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każda kolejna godzina przeżyta przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenna i wartościowa.
Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, tworzenie intencji, oczekiwań, planów, projektów, pomysłów przyciągających do mnie w moim życiu wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa utrzymywane na moich 21 czakramach głównych, czakrach pobocznych, 12 ciała aurycznych.
Ja to mam dobrze z Bogiem jasnej Miłości, któremu oddałem skutecznie i trwale całe moje dawne przywiązanie i zachłanność na bielactwo, na wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa.
Boża stwórcza Miłość ochrania mnie i moje własne serce, umysł, Duszę i osobowość od negatywnego wpływu wszystkich istot, wszystkich Dusz, które chciałyby naznaczyć mnie niczym choroba bielactwo, niczym wibracje bielactwa. Bóg, wszechświat i wszystkie istoty, zawsze wspierają mnie kiedy niewinnie, bezpiecznie, wypełniony miłością doświadczam z moją własną Duszą życia wolnego od wibracji bielactwa, choroby bielactwa od energii bielactwa.
Jestem wdzięczny Tobie Boże za to, że uczyniłeś mnie, moją Duszę, serce wolnymi od oczekiwania na problemy zdrowotne, na cierpienia związanie z wibracją bielactwa, chorobami bielactwa, energiami bielactwa. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa utrzymywane na moich 12 parach łańcuchów DNA, RNA.

Jestem istotą bożej Miłości wnoszącą pełnym sercem boże światło w świat przejawiony, najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny dzień, przeżyty przeze mnie tu na ziemi w szczęśliwości, z radością jest dla mnie i Duszy mojej, oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Mam trwałe źródło bożej Miłości, bożej światłości, boskiego zdrowia w moim własnym sercu w Duszy i w moim umyśle, na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa? Ja to wiem i rozumiem, Dusza moja też to wie i rozumie, że nie musimy już podtrzymywać w moim ciele ani w moich energiach wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa. Przebaczyłem sobie całkowicie kreowanie, tworzenie, urzeczywistnianie i doświadczanie mechanizmów działania przyciągających do mnie w moim życiu wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa.

Wiem to i rozumiem to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat materialny najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny tydzień przeżyty przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Oddałem bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa Bogu doskonałej Miłości, jedynemu Bogu mojego własnego zdrowia. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa utrzymywane na mojej kundalini i promieniach mojego światła, punktach akupunkturowych oraz meridianach.
Doceniam zawsze to, że wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny miesiąc przeżyty przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Jestem wolny od całego strachu przed doświadczaniem życia w zdrowym moim własnym fizycznym ciele wolnym od wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa. Chwalę Boga niestrudzenie. Wychwalam bożą Miłość i wsparcie jakie Bóg zawsze oraz wszędzie mi daje- bo tak chcę i tego prawdziwie pragnę, na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa. Boża wszechmogąca czysta Miłość do mnie, ochrania mnie i moje własne serce, umysł, Duszę i osobowość od negatywnego wpływu tych wszystkich istot wszystkich Dusz z którymi walczyłem kiedyś jak z bielactwem.
Wiem to i rozumiem to, że trwale wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każdy kolejny rok przeżyty przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu i szczęśliwości jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenny i wartościowy. Przebaczyłem sobie i mojej Duszy wszystkie intencje niszczenia samego siebie wibracjami bielactwa, chorobami bielactwa, energiami bielactwa. Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa utrzymywane na moich skrzydłach oraz ich ciałach aurycznych
Chronione bożą Miłością radosna Dusza moja i pogodna cała moja osobowość nie przyjmują wcale wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa. Taka jest moja prawdziwa natura ukochanego dziecka Boga stwórczej siły Miłości.
Jestem wdzięczny Tobie Boże stwórczej Miłości, za to, że uczyniłeś moje własne serce, moją Duszę, mój umysł i osobowość wolnymi od intencji, nawyków i potrzeb podtrzymywania wibracji choroby bielactwa we mnie, energii bielactwa, czy też jego zmaterializowanej postaci. Przebaczam wszystkim, którzy nakazywali mi unicestwić siebie wibracjami bielactwa, chorobami bielactwa, energiami bielactwa. Pozwoliłem na to aby promienie i wibracje łaski bożej i doskonałej wszechmogącej Miłości starły ze mnie bezpowrotnie wszystkie wibracje bielactwa, wzorce ciężkiej choroby bielactwa, energie bielactwa i usunęły je ze mnie.
Przebaczyłem sobie to, że ja i Dusza moja niczym choroby bielactwa, energie bielactwa, niczym bielactwo naznaczaliśmy kiedyś innych ludzi inne Dusze. Ta epoka skończyła się już bezpowrotnie.
Wiem to i rozumiem to, że bezustannie wnoszę boże światło i bożą Miłość w świat przejawiony najlepiej i najmocniej jak to jest możliwe, przeto każde kolejne dziesięciolecie przeżyte przeze mnie tu na ziemi w zdrowiu z radością jest dla mnie i Duszy mojej oraz dla wszechświata cenne i wartościowe. Jestem człowiekiem, jestem także istotą bożego światła, wyrażającą poprzez moje własne serce, Duszę, umysł i osobowość najczystsze, najwyższe boże wibracje, bożą światłość, boże energie- na cóż mi zatem podtrzymywanie we mnie wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa?
Moje ciało jest bezpieczne wobec przeszłości i przyszłości, wobec tych, którzy pragną chorować na bielactwo, czy inne choroby ciała, Duszy i umysłowości.
Oddałem Bogu bezpowrotnie i trwale te wszystkie trzymane dotąd wibracje bielactwa, choroby bielactwa, energie bielactwa pochodzące, lub wzbudzone przez strzygi, demony, duchy, istoty lucyferańskie, wszelkie istoty białoastralne, jaszczury.
Ja … jestem wdzięczny Bogu mego Serca za uwolnienie mnie od przekonania, że istnieją jakiekolwiek nieuleczalne choroby, nieuleczalne choroby bielactwa, wibracje bielactwa, energie bielactwa. Przebaczyłem mojej duszy, że karała siebie i mnie chorobą bielactwa, naznaczyła moje ciało skutkami swoich złych wyborów z przeszłości, skutkami swojej przeszłości satanistycznej.
Jestem istotą bożej Miłości, zatem nie muszę czuć się gorszym od innych ludzi, innych istot Bożej ?wiatłości. Bóg uczynił mnie wolnym od intencji, nawyków i potrzeb mojej Duszy utrzymywania w swoim sercu poczucia niskiej wartości, przeświadczenia, że cierpienie uszlachetnia i zbliża nas do naszego Stwórcy.
Oddaję teraz siebie samego, moją własną nieśmiertelną Duszę pod Sąd Boży, Sąd Boga stwórczej siły Miłości. Staję teraz razem z moja własną Duszą w Sądzie Boga stwórczej siły Miłości w sprawie dotyczącej przewlekłej choroby bielactwa. Proszę teraz Boga twórczej siły Miłości o rozsądzenie sprawiedliwe, rzetelne, całkowite i do końca, tak aby nic z przeszłości mojej własnej Duszy oraz z mojej przeszłości nie zostało pominięte – we wszystkich moich sprawach, jakie mieliśmy ze wszystkimi istotami, Duszami wszechświata, z Tobą Boże i z całym światem ożywionym i nieożywionym na ziemi, w sprawach, które przyczyniły się do powstania w moim ciele duszy i umyśle wibracji bielactwa, choroby bielactwa, energii bielactwa. Proszę teraz Boga twórczej siły Miłości o uwolnienie mnie oraz mojej Duszy od wszystkich żali , pretensji jakie ja jeszcze mam do Boga, do świata i innych Dusz, proszę też o wzajemne przebaczenie wszystkich istot wobec mnie, wyrównanie energii między nami.
Poddaję siebie całego, całą moją istotę, całą moją osobowość , całą moją nieśmiertelną Duszę osądowi Boga stwórczej siły Miłości i przyjmuję z pokorą do mojego własnego serca orzeczenie dotyczące przedmiotowej rozprawy Bożego Sądu.
Jestem wdzięczny Bogu mego serca za skuteczność jego Bożego Sądu wobec mnie oraz wobec mojej własnej nieśmiertelnej Duszy, jestem wdzięczny za całą jego bożą Miłość do mnie i mojego serca.


Opublikowano: 11/01/2011
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 2 komentarze

  • s_majda pisze:

    Leczyłam sie u wielu lekarzy jest w Łodzi słynny lekarz bada tkanki włosów i na takiej podstawie dobiera leki. Są to ziołowe ampułki z Chin. Ma niezłe efekty i rzeczywiscie jak ktos jest w poczatkowym stadium choroby to szybko sa efekty. (mam adres jakby ktos chciał) Ja mam prawie 50 lat wiec nazbierało sie…ale …mam potrzebe usunąc usunąc przyczyne… i zmierzam w tym kierunku. Ostatnio pozbierałam w całosc wszystkie wątki i jestem na dobrej drodze aby pozbyc sie tego. Powierzyłam Bogu i juz nie potrzebuje 'zabezpieczeń' wszystko w rekach Boga Juz pokochałam siebie swoje ciało i mi nie przeszkadza bo nie jestem tym ciałem…. hi hi hi Ciało jest światynią Boga i prosze Boga o pomoc w uporządkowaniu dla Niego tego miejsca,ktore tak zaniedbałam….mam nadzieję,ze Bog mnie wysłucha i pomoże,,,,

    [20:53:03] Sławomir Majda: jak w kazdej przewlekłej chrobie o położu karmicznym trzeba zmienić sposób myślenia- zobaczyć że się udało, ze jesteś wolna. Wówczas dopiero się dokona zmiana fizyczna.

    Widziałem kiedyś jak dusza chorego próbowała odkleić plamy bielackie od siebie. Ona doskonale wie, ze to są jej energie, ale obce. zatem kwestią czasu i modlitwy może być oczyszczenie organizmu od wzorców i energii chrobowych.

    [21:22:13] : Co proponujesz ???

    patrzysz na mnie z boku i co u mnie wg Ciebie trzeba by było zmienic? prosze podpowiedz

    [21:25:08] Sławomir Majda: zobacz siebie bez plam- bez dociekania dlaczego ich nie ma

  • s_majda pisze:

    Dzieki za informacje w sprawie bielactwa, ale nie moge znalezc tego ziola chyba ze to jest polska nazwa trybuła

    nigdzie nie ma fryuctus trybuli Mirek

    09:36:14

    Sławomir Majda

    09:38:46

    Jest zasada unikania seksu ze swoim bielactwem

    Sławomir Majda

    09:39:18

    i to może być praprzyczyna Bielactwa

    09:39:39

    unikanie seksu- stronienie

    09:39:56

    czyli przesyt wcześniejszy

    Sławomir Majda

    09:40:49

    Z unikaniem seksu lub ascezami- się nie wyleczy się nigdy. Nie macie żadnej motywacji do uzdrowienia. Seks jest pewnym motorem zachęcającym do zmian. Skoro się go unika to jest bezpiecznie i można dalej kombinować z chorowaniem- jakiego NIE DA się WYLECZYć.

    Mirek

    09:41:24

    ale u mnie tez moze byc to zwiazane z sexem tez, tzn czyje wstyd przed plamami do tego sa one w częściach intymnych wiec mam opOry przed sexem czasem

    Sławomir Majda

    09:41:52

    dokładnie

    09:42:02

    ruszymy to za tydzień

    09:42:13

    tymczasem, skup sie na modlitwach uwalniających od prostytucji o aborcji też poczytaj

    Mirek

    09:42:23

    z jednej strony mam nie nadużywać sexu z drugiej nie stronic tez od niego

    09:43:17

    pisales ze mam niedopracowana karme prostytutki rok temu

    Sławomir Majda

    09:44:26

    słuchaj tych nagrań co dzień, będziesz gotowy do uwolnienia

    Sławomir Majda

    09:54:31

    poczytaj na cud-portalu wątek kapłanki miłości

    Mirek

    09:56:02

    nie czuje sie jak kaplanka milosci 🙂

    Sławomir Majda

    09:56:52

    to umowne określenie prostytutek

    09:57:03

    też nią teraz nie jesteś ale doświadczasz skutki dawnych działań kobiecych osobowości duszy

    Mirek

    tak sie zastanawim bo niewiele edgar cayce mowil jak pozbyc sie pewnych wzorcow, tylko tyle ze trzeba zmienic sposob myslenia uzywajac wolnej woli

    Sławomir Majda

    10:30:14

    priorytet masz taki- unikać seksu. więc dusza wymyślila bielactwo