Napisałem ją w 2002r głównie dla uwolnienia się od karmy Tybetu, od tego co było we mnie skute i zablokowane wolą urzeczywistniania ślubowań bodhisattwy.
Mantra nagrana na CD i powtarzana wielokrotnie przyniosła oczekiwaną wymianę.
Otwórz Boże moje serce.
Przygotuj mnie teraz Boże, mego serca na przyjęcie Ciebie jakim jesteś naprawdę. Kocham zawsze bez ograniczeń i zawsze jestem kochany, a zatem rezygnuję z doświadczania cierpienia, bólu, nieszczęść.
W zamian zaś przyjmuję Twoją Boże przyjaźń, Twoją Boże miłość, boską radość, boskie światło.
Naucz mnie Boże przyjacielu mój przejawiać i urzeczywistnią miłość Twoją, Twoją radość, szczęśliwość w każdej chwili mojego życia.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od doświadczania biedy i daj mi teraz Twoje bezgraniczne bogactwo duchowe, bogactwo finansowe, dobrobyt materialny.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od doświadczania nędzy i daj mi teraz Twój boski dostatek.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od doświadczania ubóstwa i daj mi teraz nadmiar pieniędzy, świadomość bogactwa, poczucie dostatku.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od doświadczania chorób, kalectw, od wszelkich schorzeń i niedomagań i daj mi teraz proszę Twoje boskie zdrowie, Twoją bezgraniczną miłość i światłość. Miłością Twoją Boże, Przyjacielu mój uwolnij mnie teraz od bezradności, od niemocy i beznadziejności i daj mi proszę teraz Twoją boską moc, Twoją boską siłę, witalność i nadmiar energii.
Miłością Twoją Boże uwolnij mnie teraz od nieprzytomności, od pomieszana i nietrzeźwości w życiu i daj mi proszę teraz w zamian jasność myśli, dar mowy i oświeć mnie Twoim światłem.
Otwórz Boże dla mnie okna niebios, otwórz teraz Boże moje serce, moją duszę, mój umysł, moje czakramy i niech przeleje się teraz na mnie Twoja boska miłość, Twoja radość, Twoje niezmierzone bogactwo, Twój boski dostatek, boża łaska, Twoje boskie dary i boże błogosławieństwa dla mnie.
Opublikowano: 06/12/2008
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Dalajlama powiedział:,, Wizualizuję ich i wciągam ich ignorancję, uprzedzenie, nienawiść i dumę w siebie. Robię to z silnym uczuciem że jeśli kiedykolwiek później usłyszę o tych okrucieństwach to intensywność moich własnych negatywnych odczuć będzie zredukowana do punktu w którym już przystaje istnieć." Dalaj Lama mówi że robi medytację wymiany -Tonglen codziennie, a w szczególności wobec Chińskich urzędników którzy zabijają Tybetańczyków.
(S.M.)Dalajlama nie szuka wiedzy nt. ceny którą zapłaci jego dusza w kolejnych inkarnacjach za ściąganie na siebie negatywnych energii. Po wciągnięciu energii one w nim pozostają i to staje się nieprzyjemnym doświadczeniem. Podobnie działa Satya Sai Baba ściągający na siebie negatywne energie, mówiący też o sobie, że jest Bogiem.
Ze strony http://www.aboutmeditation.com/tonglen.html