Praca z intencjami dotyczącymi czarnych dziur, Link nieoczekiwanie przyniosła mi informacje o wzorcach obciążeń duchowych zwanych czarne słońca. Przesłałem informację grupie znajomych, i okazało że tylko ja żyłem w ciemnocie, wynikajacej z niewiedzy. Bo wszyscy znali już to pojęcie. Co prawda bez odniesień do potencjalnej szkodliwości owych wzorców.
[2016-02-12 21:55:32] Sławomir Majda: Obok czarnych dziur mogą być jeszcze jakieś czarne słońca w energetyce. Trafił się mi taki wzorzec.
Paulina: znam co najmniej 2 piosenki o tym. W jednym teledysku pokazano jak cały świat i wszystko wciąga te czarne słonce.
Sławomir Majda: Hm…na rajdach w liceum śpiewaliśmy obok pieśni o Leninie, że ,,jesteśmy czarne jagódki”. Z kolei pobliski ośrodek dla Downów nazywał się ,,Jagódki”.
Małgorzata Krata: Jest sporo inf. o czarnym słońcu na różnych stronach. Czarne słońce alchemików w Babilonie, jako uosobienie Boga. W pismach z Babilonu odnajdujemy wyraźną wzmiankę na temat istnienia dwóch Słońc, Białego, dającego światło dzienne, i Czarnego, dającego siłę wiedzy. Czarne Słońce odnosi się więc do wartości duchowych człowieka. Według alchemii natomiast Czarne Słońce jest symbolem Saturna i reprezentuje ciemny oraz niszczycielski aspekt Słońca.
Paulina: black hole sun zespolu soundgarden i czarne słońce zespołu ptaki. Jest taki sztuczny świat z plastyku i to słonce wszystko to wciąga, taki armagedon. Druga piosenka jest o tym, że na bólu wyrósł i napełnił się życiem.
Sławomir Majda: W energetyce ludzkiej może ono służyć do utylizacji odpadków w sobie. No być ulokowane w wątrobie . W woreczku żółciowym zapewne przejawi się jako kamienie. Podobnie w nerkach. W kobiecych narządach seksualnych jeśli się tam przejawi mogło mieć zadanie zapobiegania ciążom. Dziś przynosić może wiele trosk i chorób. Przecież jesteśmy [i nasze Dusze] istotami boskiego światła, a nie zbiornicami kodowań, umów, czarnych dziur itp.
[2016-02-12 22:11:30] Sławomir Zgłobicki: Soundgarden… Świetny kawałek! Czarne Jagódki córeczka śpiewała dzisiaj w drodze ze żłobka.
Beata Bronakowska-Satak: Mam w swoich zbiorach książkę Julii Kristevej mieszkającej i wykładającej we Francji: „Czarne słońce. Depresja i melancholia”. Termin ten jest więc również znany w środowisku psychoanalityków. Opisane są w niej przypadki kliniczne depresji, ale też autorka analizuje utwory różnych artystów, np. romantycznego poety Nervala, włoskiego malarza Holbeina czy Dostojewskiego. Nerval pisze: „Ja mroczny, ja – wdowiec, mnie nikt ulżyć nie może,/ Ja książę Akwitanii o zniesionej wieży;/ Jedyna gwiazda zgasła, w lutni gwiazdozbiorze/ Melancholia i Czarne Słońce moje leży.” Co ciekawe Nerval pozostawał pod silnym wpływem tradycji alchemicznej, masonerii, a także cytował Jean-Paula, który pisał: „Bóg umarł, niebo jest puste. Płaczcie! Dzieci, nie macie już Ojca.” Książka jest dla mnie trudna w odbiorze ze względu na bardzo uczony język, ale generalnie termin „czarne słońce” odczytuję jako duchowe cierpienie, które zamieszkało też w naszych ciałach. Kilka lat temu wiozłam mojego synka do przedszkola, dzień był piękny słoneczny: „Popatrz – mówię do niego – jakie piękne złote słońce”. A on mi na to, będąc wtedy w okresie przekory: „Nie, to czarne słońce!” Zapamiętałam dobrze ten nieprzyjemny dreszcz, jakiego wówczas doznałam. Nowością dla mnie jest, że „czarne słońce” to już nie tylko symbol intelektualny, ale też zjawisko energetyczne, które osoby jasnowidzące mogą odnaleźć w swoich fizycznych ciałach.
Opublikowano: 13/02/2016
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Teledysk pisenki Don`t Give Up (Peter Gabriel and Kate Bush) pokazuje tulącą się parę. Za nimi widoczne jest czarne słońce. Fragmenty tekstu według mnie odnoszą się do karmy związanej z Czarnym Słońcem a nie odwrotnie.
,,Nie ma już walki, a przynajmniej tak się wydaje
Jestem człowiekiem, którego wszystkie marzenia porzuciły
Zmieniłem twarz, zmieniłem imię
Ale nikt cię nie chce, kiedy przegrywasz
Nie poddawaj się, bo masz przyjaciół
Nie poddawaj się, jeszcze nie przegrałeś
Nie poddawaj się, wiem, że dasz radę”