Proszę otwórz Boże moje serce oraz moją Duszę na przejawienie i ugruntowanie nawyku bezustannego naszego dbania o doskonałe relacje z Tobą. Jesteś Boże ważny, a mogę śmiało powiedzieć najważniejszy dla mnie i dla mojej Duszy, a więc pragnę już zawsze czynić tak, aby owe czyny, zamiary i działania miały znamiona i jawne dowody mojej dbałości o relacje z Bogiem.
Każdego dnia i w każdej chwili mojego życia jak również w rozległej egzystencji mojej Duszy Bóg prostuje, reperuje i naprawia, a także uzdrawia moje i mojej Duszy relacje z Nim-Bogiem.
Dbam o moje najlepsze relacje z Bogiem, a więc rozmawiam z Bogiem tak często jak to jest możliwe a niekiedy bezustannie.
Zabiegam o doskonałe relacje z Bogiem oraz dbam o nie, a więc słucham uważnie tego, co mówi do mnie Bóg mego serca, tego jakie ma zdanie Bóg w każdym temacie. Ponieważ zabiegam i realnie już teraz tworzę i dbam o najlepsze relacje z Bogiem, to z radością spędzam z Bogiem czas na wzajemnych rozmowach-dzieląc się własnymi przemyśleniami, opowiadając Bogu o tym co dla mnie ważne, oraz czego pragnę o moich planach i zamiarach tych obecnych i dalekosiężnych.
Ponieważ zabiegam, realnie zawsze tworzę i dbam o najlepsze moje relacje z Bogiem, to wsłuchuję we wszystkie słowa pochodzące od Boga i bardzo zależy mi na poznaniu opinii Boga.
Kiedy jestem radosna, wesoła, kiedy Bóg mnie uszczęśliwia, wkładając w me ręce boskie dary i gdy moje życie jest spełnione, to pamiętam o Bogu, i dziękuję Bogu dbając tak jeszcze bardziej o moje doskonałe relacje z Nim.
Dbam o moje doskonałe i twórcze relacje z Bogiem a więc jestem wobec Boga szczera i otwarta, również w kwestiach nieporozumień. Zdecydowałam, że chcę, aby Bóg na zawsze był obecny w moim życiu, a więc dzielę się z Bogiem moimi sprawami oraz jestem wobec Boga w porządku. Wiem, że przy Bogu mogę zawsze być sobą, jaka jestem naprawdę, mogę być szczera, naturalna co również buduje moje doskonałe relacje z Bogiem.
Ufam Bogu i czynię tak, aby i Bóg mi ufał, co zawsze jest podstawą moich dobrych relacji z Nim.
Dbam o moje doskonałe relacje z Bogiem, a więc każdego dnia powiększa się moja miłość do Boga i do wszystkich istot. Regularnie przypominam sobie i pielęgnuję pamięć tego, za co szanuję i cenię Boga, za co Boga kocham, za co jestem wdzięczna. Odkrywam i poszukuję nowych, kolejnych cech i zachowań Boga, aby je przyjąć, przejawić, bez bałwochwalstwa, aby je pokochać, naśladować, aby za nie dziękować, rozwijając tak jeszcze bardziej konstruktywne relacje z Bogiem.
Dbam o moje doskonałe relacje z Bogiem a więc przestrzegam Dekalogu takim jak Bóg go chce widzieć, znam prawa jakie zakreślił Bóg, oraz nie jestem bałwochwalcą, nie ciągnie mnie do do bałwochwalców.
Dbam o moje doskonałe relacje z Bogiem a więc powierzam Bogu wszystkie bóstwa, wszystkich chętnych na ubóstwienie się, na niewolenie i szkodzenie mi bliźnim.
Dbam o moje doskonałe relacje z Bogiem, a więc jestem wolna od picia alkoholu, zażywania, promowania narkotyków, stosowania używek, znieprzytamniania siebie na rozmaite sposoby, ponieważ zależy mi na tym, aby nic z boskich podpowiedzi mi nie umknęło oraz, aby nie dostarczyć kłopotów sobie, bliźnim i Bogu.
Dbam o moje cudowne relacje z Bogiem a więc jestem wolna od obwiniania Boga, od wyładowywania złości na Boga a wszelkie negatywne emocje natychmiast Bogu oddaję wraz z ich przyczynami i skutkami, prosząc również o wszelkie korekty.
Zabiegam i dbam o twórcze moje relacje z Bogiem a więc jestem wolna od ignorancji, od bagatelizowania Boga oraz głosu Boga, kiedy Bóg podpowiada i wskazuje, gdzie są uchybienia i niedociągnięcia. Zawsze też daję Bogu tyle czasu i tyle uwagi ile Bóg oczekuje.
Dbam o moje wzniosłe i wspaniałe, przyjacielskie relacje z Bogiem, a więc nie podnoszę głosu na Boga, nie krzyczę na Boga, bo wiem, że jest to nieeleganckie i raniące, a nie chcę przecież, aby Bóg się do mnie zraził.
Jestem wolna od pretensji do Boga, od powracania bezustannie do tych samych wyczerpanych już tematów, od wałkowania moich urojeń i biadolenia Bogu tylko po to, aby dać upust frustracjom a niekoniecznie chcieć coś zmienić. Dbam i budują moje przyjacielskie relacje z Bogiem a więc mocą boskiej miłości już teraz wyzwalam się z wszelkich blokad, które mi to uniemożliwiały.
Dbam o moje doskonałe przyjacielskie relacje z Bogiem a więc jestem wolna od podejrzliwości, od przypisywania Bogu spisków przeciwko mnie i mojej Duszy, od podejrzliwości, że Bóg mnie oszukuje.
Dbam o moje cudowne relacje z Bogiem zatem pytam Boga o wszystko i konsultuję z Nim każdy mój dalszy krok.
Ponieważ zależy mi na moich najlepszych relacjach z Bogiem, to nie szczędzę Bogu miłych słów, nie szczędzę Bogu pochwał, podziękowań i zachwytu dla Jego działalności. Potrafię uśmiechać się do Boga a także mam zawsze dużo ciepłych słów jakimi Boga chętnie obdarowuję.
Dbam i wzmacniam moje doskonałe relacje z Bogiem a więc przyjmuję zawsze wszystko co Bóg mi daje, przyjmuję każdy dar, jaki Bóg ma dla mnie wiedząc, że to co otrzymuję jest niezwykle cenne i wartościowe. Przyjęłam tak dar mego życia, aby służyło Najwyższemu Dobru.
Małgorzata Krata
Opublikowano: 19/10/2019
Autor: s_majda
Komentarze