Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie

Energetyka tylnej części naszego ciała i jej pomijanie.

Energetyka tylnej części naszego ciała często pozostaje nieznana, nawet dla osób jasnowidzących, jak również da samych nieśmiertelnych Dusz. Powodem bywa min. to, że się owego ,,tyłu” po prostu nie widzi.
-Czasami Dusza świadomie manipuluje osobowością, aby nie pokazać jej danego uwikłania. Uważając je za cenne, lub z tego powodu, że się napracowała aby je osiągnąć i jak to tak oddawać Bogu od ręki….
Wariantem jest tu przekładanie kodowań, ich symboliki z jednej części ciała w inne np. z czakramu w jakieś ciało auryczne. Lub z serca jeśli zbytnio boli, czy w nogę/rękę.
Bywa też i tak, że wraz z upływem czasu jakaś blokada zostaje po prostu zapomniana. Lub też ktoś nie był świadomy jej pojawienia się w przypadku naćpania, hipnotyzowania, lub pozostając w transach.
Do spraw ,,zapomnianych” będących z tyłu ciała często bywa zaliczany brak skrzydeł Duszy ich niska jakość, zbrukania.
Częstym objawem zapomnienia się są kolorowe gejowskie spódnice lub czarne spodnie z otworami na gołe pośladki. Noszą je zwykle byli lub obecni żołnierze, prostytutki, kapłani, władcy, szefowie w zakładach pracy itp. Czyli Dusze osób jakie coś wymuszają od innych. Przy analizowaniu energetyki takich osób, trzeba je obejrzeć z tej strony a nie tylko słuchać co mają do powiedzenia. Bywa, że dodatkowo ofiary gwałtów wbijają im w te miejsce astralne miecze i inne ostrza, ale to już może boleć również ziemską osobowość, lub objawiać np. jako hemoroidy.
-Osoby korzystające ze wsparcia bioterapeutów oraz oni sami miewają nawet dobrze wyczyszczone energie od ,, frontu” ale nie ruszony tył. Dzieje się tak ponieważ jasnowidz czyści to co widzi, nie prosząc zwykle Boga o wskazówki, o pokazanie czym i jak powinien się zajmować. Poważnym błędem jest takie właśnie leczenie chorób opartych na ranach zadawanych przez rozmaite bytujące istoty, takie jak astralne węże, astralne robaki zawsze obecne przy raku, białaczce i stwardnieniu rozsianym. Jasnowidz który nie pozyskał wiedzy o tych pasożytach, ,,czyści” energetykę jaką widzi, czyli przód ciała. Powoduje tylko migrację danych pasożytów np. węży na tył ciała, pozostawiony własnemu losowi. Z tego przeganiania węży astralnych biorą się min. przerzuty raka np. z prostaty, jajników, żołądka, gardła na tylne części ciała np. na nerki, kręgosłup, skórę pleców itp. Po prostu zmieniają one sobie tylko miejsce wyżerki, a jedyne co pozostaje bez zmian to są wzorce i obciążenia chorego i bioterapeuty.
Czyszcząc siebie lub kogokolwiek z czegokolwiek dobrze jest prosić Boga, aby on tego dokonał, podpowiedział. Dobrze jest rozumieć, że nawet najlepiej widząca osoba nie jest w stanie siłą własnego umysłu rozpoznać wszystkie ograniczenia i znaleźć każde rozwiązanie jakie jest jedynie słuszne i służy najwyższemu dobru. Od czego byłyby bowiem Bóg?

Jest pewna prawidłowość, że przy raku zawsze widoczne są w min. Aurach i narządach liczne tzw. węże ,,rakowe”. Żywe istoty jakie wyjadają systematycznie co się da. Znajomy miał ich sporo i ostrożnie dałem mu kilka razy znać o sytuacji. Nieoczekiwanie dla kilku ,,patrzących” węże znikły całkowicie i komentowaliśmy to modlitwami jakie zapewne zostały wykonane i cała istota poddała się na tyle Bogu, że ten ingerował ozdrowieńczymi działaniami. Po jakimś czasie ktoś zwrócił uwagę że należy spojrzeć na niego od tyłu. Pokazało się że jednak wokół siebie postawił rozmaite lustra przesłaniające widok, ale zapomniał o tyle. Więc tu widać energetykę dziurawą niczym ser szwajcarski.


Opublikowano: 04/01/2015
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 1 komentarz