Ten serwis wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich zapis lub odczyt wg ustawień przeglądarki.


Modlitwa Inna Niż Wszystkie

Gnomy i pomniejsze bóstwa w Intencjach.

 Gnomy jako pomniejsze bóstwa wspomniał w swojej książce T. Pratchett. Opisał to 1 zdaniem, które zapadło mi w pamięci. „Kiedy pojawiają się bogowie i gnomy to będzie działo się coś ważnego”.  Pomijając to co dostępne jest w internecie, można by określić gnoma jako czyjąś Duszę, która jako pasożyt  mieszka w nosicielu, spełniając funkcje, które wiele osób przypisuje rozmaitym świętym obrazom, rzeźbom, dżinom i pomniejszym bóstwom. Taka Dusza często była kimś, do kogo modliła się dana osoba, oczekująca dziś na spełnienie skutków tamtej starej lub zupełnie współczesnej modlitwy. Miał to być jakiś ,,dobry duszek” obiecujący stałe dostawy wszelakich cudowności. Wyszło jednak, tak jak zawsze wychodzi z duchowymi przekrętami.
 1. naszego bycia(nie) wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomami, krasnoludami, żywiołakami i temu podobnymi istotami, a w tym pomniejszymi bóstwami które m.in. żyją(nie) i mieszkają(nie) m.in.pod ziemią, w norach, drzewach, oraz w innych żyjących istotach, w ich czakramach, ciałach aurycznych, kanałach energetycznych oraz we wszelkich innych miejscach, oraz posiadają(nie)m.in. brody, długie, grube, wielkie, małe nosy, dużą i odpowiednio małą głowę, nieproporcjonalne kształty głowy w stosunku do ciała i nie tylko oraz naszego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 2. naszego bycia(nie) domem, schronieniem, norą, miejscem, w którym legalnie (nie)żyją(nie), zamieszkują(nie) m.in..w naszych czakramach, ciałach aurycznych, kanałach energetycznych i nie tylko wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomy, krasnoludy, żywiołaki i temu podobne istoty oraz pomniejsze bóstwa, oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 3.  naszego bycia(nie) wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomami, krasnoludami, żywiołakami i temu podobnymi istotami, a w tym pomniejszymi bóstwami, które m.in. szkodzą(nie) innym i odpowiednio w ich(nie) mniemaniu pomagają(nie) m.in. przez zamieszkiwanie ogrodów, podjadanie(nie) warzyw tam rosnących, odstraszania(nie) innych szkodników i nie tylko oraz naszego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 4. naszego bycia(nie) wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomami, krasnoludami, żywiołakami i temu podobnymi istotami, a w tym pomniejszymi bóstwami które są bardzo pomysłowe i ciekawe, naszego zajmowania(nie) się alchemią i wynalazkami wszelkiego rodzaju oraz naszego projektowania(nie), wynajdywania(nie), odkrywania(nie), konstruowania(nie) przeróżnych wynalazków jak m.in. pantofle z węży i nie tylko raz naszego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 5. naszego bycia(nie) wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomami, krasnoludami, żywiołakami i temu podobnymi istotami, a w tym pomniejszymi bóstwami które bardzo szybko sią starzeją(nie), siwieją(nie), łysieją(nie), mają dużo(nie) zmarszczek przez co jest trudno określić nasz(nie) wiek i nie tylko oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 6. naszego płatania(nie) figli, robienia(nie) żartów, psikusów, kawałów, dowcipów, bolesnych(nie), śmiesznych(nie) jako  wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomy, krasnoludy, żywiołaki  i temu podobne istoty oraz pomniejsze bóstwa, oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 7.  naszego doświadczania(nie) samotności, opuszczenia, porzucenia, ascezy jako wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomy, krasnoludy, żywiołaki  i temu podobne istoty oraz pomniejsze bóstwa, oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 8. naszego ciągłego(nie) i nadmiernego(nie) gadania, rozmawiania, nawijania, bełkotania, wysławiania się(nie) oraz naszej nadmiernej(nie) przy tym gestykulacji, która zwiększa(nie) możliwość przepływu informacji oraz naszego mówienia bardzo szybko, niewyraźnie, zlepiając(nie) wyrazy, bulkając, chrypiąc, z dziwnym(nie) akcentem, a także naszego rozmawiania(nie) jednocześnie z innymi co by nie tracić czasu jako wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomy, krasnoludy, żywiołaki i temu podobne istoty oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 
 9. naszego wyznawania(nie) i promowania  powszechnego przekonania zarówno w kręgach władzy, religii jak i pospólstwa, że jeśli coś ma działać dobrze, to potrzeba do tego gnomów, pomniejszego  bóstwa, kosmitów, wszystkich świętych, opiekunów duchowych, inicjacji i nie tylko oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 10. naszego uczestniczenia(nie), dostrzeżenia(nie), brania(nie) udziału w „czymś ważnym(nie) ”  w ramach powiedzenia, że „kiedy pojawiają się bogowie i gnomy to będzie działo się coś ważnego” coś o czym wiesz(nie)  ty Boże Dawco Życia, pod twoim (nie) prowadzeniem, na twoją (nie) boską odpowiedzialność w zgodzie(nie)  z  najwyższym (nie) dobrem naszym i innych istot oraz naszego i cudzego doświadczania(nie) tego skutków.
 11. naszego bycia(nie) wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomami, krasnoludami, żywiołakami i temu podobnymi istotami, a w tym pomniejszymi bóstwami które są(nie), które myślą że są (nie) pożyteczne, wspierające, ochraniające, uzdrawiające m.in. swoich dobrodziejów i tych którzy nas utrzymują, hodująoraz innych ludzi, dusze, zwierzęta, rośliny, kosmitów i nie tylko ich
 12. naszego bycia(nie) wszelkiego poziomu, rodzaju, rangi, płci, koloru, rasy gnomami, krasnoludami, żywiołakami i temu podobnymi istotami, a w tym pomniejszymi bóstwami które są(nie), które myślą, że są (nie) szkodzące, niszczące min. swoich nosicieli, czcicieli, oraz innych ludzi, dusze, zwierzęta, rośliny, kosmitów i nie tylko ich.
 
 Kwestie techniczne dotyczące idei oraz budowania zdań przy pracy z intencjami.
 Art 800 intencji do oczyszczenia Link
 ,,Budowanie obszernych Intencji i modlitw. Rozmowa Skype o technice ” Link
 ,,Schemat 1 zdaniowy do intencji. ” Link
 Słowo (–nie) dodane przy pracy z intencjami do jakiegoś  słowa oznacza, że warto je wymienić jako przeciwieństwo lub a nawet samodzielnie już w trakcie znaleźć i wypowiedzieć dowolne synonimy jakie się nasuwają na myśl razem z ich przeciwieństwami.
 np. — bycia bałwochwalcami
 dobrze jest powiedzieć również z jego przeciwieństwem
 –bycia bałwochwalcami, –nie bycia bałwochwalcami
 Pozwala to od razu maksymalnie szeroko ruszyć dany wzorzec w odmiennych aspektach, również w jego przeciwieństwie. Warto też wiedzieć- że Dusze często myślą, twierdzą, że one nie mają takich przeciwnych wzorców np. że nie są bałwochwalcami jak w danym przypadku (danym słowie).
 Inny przykład
 Dusza kobiety jaka stoi w zwiewnych kusych szatach, z kwiatami we włosach. Ma znamię motyla nocy na ramieniu i zaprzecza bycia prostytutką. Więc dodanie tu słowa przeczenia – nie bycia prostytutką
 pozwolić jej może na zrozumienie stanu w jakim się znajduje.
 Bycie prostytutką, –nie bycia prostytutką
 -Ależ skąd nigdy w życiu! To przecież są nie moje wzorce. To co ja robię jest moją prywatną sprawą a nie prostytucją.[-Mówi lub myśli o sobie dusza]. 


Opublikowano: 30/06/2015
Autor: s_majda


Komentarze

Dodaj komentarz

Ten wpis ma 7 komentarzy

  • s_majda pisze:

    Ten temat zaczęłam, ale wydal mi się tak śmieszny, że nie mogłam z powagą i skupieniem czytać intencji. Po wysłuchaniu nagnanej tematycznej modlitwy, zrozumiałem, że coś jest na rzeczy. Dzisiaj w pracy przeszłam samą siebie. Zagadałam kumpele prawie na śmierć. Poruszyłam chyba wszystkie tematy od plotek do polityki i kosmosu. W tym samym czasie wykonywałam obowiązki, grałam na kompie w grę. Nie mogę usiedzieć na krześle. Może to coś innego, ale wydaje mi się, że nie. Energetycznie też coś czuję na plecach.
    Sławomir Majda: a ten plus to moce Gnoma ci się włączyły?
    Gienia: nie rozumiem
    Sławomir Majda: jaki to ma kontekst z gnomem?
    Gienia: To jak bajka dla mnie brzmiało, krasnale itp… Już przy 1 int. jak rysowałeś temat intencji i jak ja mam do Boga z czymś takim iść? Świat dusz to jawi mi się jak dom wariatów.
    Sławomir Majda: jesteśmy pacynkami-laleczkami dla nich na ich kolejne wcielenia
    Gienia: mnie ta informacja w fotel wcisnęła Tak na marginesie, pierwszy raz wyczytałam o duszy jakieś 15 lat temu. Ale Było tam zdanie, że Boga należy objąć ramionami, na jednym jest dusza, na drugim osobowość, czy jakoś tak. Dusze idą w doświadczanie, bez oglądania się za siebie i na skutki. Dla tego jedynym naszym kołem ratunkowym jest Bóg.

  • s_majda pisze:

    Karma karła z krótkim korpusem ciała, z małymi kończynami, oraz wcielenie liliputa- małego człowieka może mieć za przyczynę intencje gnoma.

  • s_majda pisze:

    Moja córka ciągle się domaga puszczania piosenki „”My jesteśmy krasnoludki” i też muszę słuchać
    [14:44:38] Sławomir Majda: Tak myślałem, że w niej masz tematyczne wsparcie.
    Nie bez przyczyny też lubię bardzo motyw niziołków z „Władcy pierścieni”
    [14:46:44] Sławomir Majda: Ale wiesz że to są sami geje? Żyją bez kobiet, ale może nie bez seksu. Tam nie ma kobiet. Rodzą się, że tak powiem z jaja.

  • s_majda pisze:

    Te krasnoludki są niebywale uciążliwe. Nie mam oporu do nich, ale też nie mam jakoś ochoty robić tych intencji. Niemniej mogło się z takich krasnoludków usług hm…korzystać. Teraz sobie przypomniałam królewnę Śnieżkę, sierotkę Marysię…a te gipsowe krasnale w ogrodach…one są takie …stare i jak beton. To pewnie temu tak je ciężko puszczać, te wzorce, rzecz jasna. Z otrzymanego listu.

  • s_majda pisze:

     Mirka: Pracuję z tematyką gnomów. Dzisiaj jak jechaliśmy dziś autem to na światłach dwoje karłów stało.
    Sławomir Majda: To wzorce, które mnie kiedyś przerażały. Obecnie widzę je szerzej.
    Mirka: Ja nie wiedziałam nawet że mogą być takie szokujące koligacje z gnomami, z karmą gnoma.  

  • Anonim pisze:

    No właśnie, w środowiskach ezoterycznych, dusza to świętość, ma plan karmiczny i trzeba zapłacić za uczynki, poprzednich reinkarnacji, ale nazywanych nadal swoimi. Gdy dotarło do mnie, że przecież dusza z całą zawartością mieszanek wybuchowych z poprzednich wcieleń, obarczyła mnie, częstowała destrukcją w życiu, to aż mną potrząsnęło. Owszem, w terapiach regresingu jak na filmie widziałam przyczyny beznadziejnych moich wyborów życiowych. Odreagowywałam to i wszystko co sie dało, ale efekty były niewspółmierne do ciężkiej pracy która każdego dnia wkładałam.Tak sobie myślałam: kiedyś poprzedni Awatar narozrabiał, no to ja muszę to odcierpieć i pozamiatać. Ale nic mylnego, tutaj dowiedziałam sie, że dusza traktuje Awatarów zsyłanych  jak marionetki, nie Ty to następny. W tym momencie powiedziałam dość, poirytowana zaczęłam rozmawiać z duszą. Miała dość lekceważący stosunek do mnie no i nie chciała słuchać co mówię. Zrobiłam modlitwę, aby Bóg przekonał moja dusze do współpracy ze mną i aby uszu nie zatykała. Dziwne, bo dzisiaj gdy rozmawiałam z nią o tym co od dwóch lat afirmuje, czy w ogóle to słyszy-odpowiedziała”przecież słyszę” Ciekawe…Dotarło też do mnie, że dusza ze swoim zapisanym całokształtem, robi co chce i niejednokrotnie działa jak pijany, naćpany dureń pakując kolejnego Awatara w kłopoty, cierpienie, biedę, mając gdzieś to co się czuje, przeżywa…Ajejejej… Taka świadomość daje wielkie światło w tunelu, do zmiany tego co nie nasze,  głęboko zapisane i bezlitośnie  manifestujące się w życiu. Nie chcę być pacynką-marionetką, Więc czeka mnie i moją duszę, praca bazująca na modlitwie do Boga, słuchaniu modlitw i uwalnianiu intencji. Proste, skuteczne i dające dużo wysokiej energii płynącej od Boga.

     

  • s_majda pisze:

    Nieprawidłowa praca przysadki mózgowej powoduje karłowatość. Czyli 6 gruczoł dokrewny wpływa na fizyczną patologię lub ,,normalność” wzrostu danej jednostki. Patrząc inaczej, to co jest w mózgu, oddziałuje na całość naszej postawy, a nie tylko na wzrost. W art. o Goa,ud,ach [link]  -żywych bogach ze złotymi oczami , wspominam, że osoby te hipnotycznie oddziaływały na ludzi przebywajacych w pobliżu. Nakłaniając ich do spełnienie własnej woli. Może zatem istnieć ścisły medyczny związek pomiędzy hipnotyzowaniem, presjowaniem innych, a karłowatością w kolejnych wcieleniach Duszy. Ot choćby, poprzez pokazanie społeczeństwu jakim się jest malutkimi, nic nieznaczącymi. Karły jako aktorzy, kiedy jednak filmowani są licznych grupach, zwykle grają rolę nieznośnych, złośliwych jednostek. To, że ubiera się ich wówczas w hełmy i w kolczugi jest sprawą odmienną.