Krzyże, pale i ciężary w naszych energiach- modlitwa uwalniająca.
Wczoraj pokazało mi się w energiach kilka krzyży wieloramiennych, dziwacznych w formach i ornamentach. Moja dusza przydźwigała je z poprzednich wcieleń. Jeden wielki biały na plecach. Jeden mały po bierzmowaniu na czole. Powierzyłem wszystkie Stwórcy.
Otwórz teraz Boże twórczej siły Miłości, moje własne serce i mój umysł oraz moją własną Dusze na pełne uwolnienie mnie od przeszłości, związanej z przyjmowaniem, przechowywaniem w moich narządach wewnętrznych ,w całym moim ciele fizycznym, w moich czakrach i ciałach aurycznych rozmaitych krzyży, pali i ciężarów energetycznych i materialnych. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej awatarom to, że w miejsce bożej, różowej Miłości przyjęli kiedyś na plecy a także do serca, do własnych energii krzyże, pale i ciężary oraz ich wibracje. Oddałem już Miłości przyjaciółce mojej wszystkie noszone we mnie kotwice i chipy podtrzymujące obecność we mnie rozmaitych krzyży, pali i ciężarów.Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że pragnąc lepiej dążyć do Boga zgodzili się przyjąć w siebie rozmaite krzyże, pale i ciężary energetyczne i materialne. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że bratając się z energiami krzyży, pali i ciężarów i z władcami krzyży, pali i ciężarów energetyzowali światy astralne, egregory oraz istoty energetyczne. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie formy, wibracje, szkodliwe działania krzyży, pali i ciężarów które kiedyś opanowały moje myśli moje życie. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że wyrzekli się kiedyś Bożej światłości i Miłości w zamian za rozmaite krzyże, pale i ciężary energetyczne i materialne.Nie pozwalam już żadnym krzyżom, palom i ciężarom przebywać we mnie ani w energiach moich w energiach mojej duszy. Oddałem już Tobie Boże mego serca wszystkie mnisie, zakonne, kapłańskie, arcykapłańskie, diakońskie wzorce, myśli oraz intencje, które przyciągnęły do mnie krzyże, pale i ciężary. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości ulecz teraz wszystkie rany, kanały i połączenia jakie stworzyły rozmaite krzyże, pale i ciężary we mnie i we wszystkich energiach moich oraz mojej duszy. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój cały bunt ego mojej duszy i jej awatarów i mój własny bunt jaki utrzymał we mnie na tak długi okres obecność szkodzących mi krzyży, pali i ciężarów. Oddałem już Tobie Boże stwórczych sił Miłości wszystkie krzyże, pale i ciężary, wpływające na moje własne energetyczne, fizyczne i duchowe serce aż po sam rdzeń, na moją czakrę serca oraz moją grasicę.Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. zasilania sobą i trzymania we mnie rozmaitych krzyży, pali i ciężarów. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości o przebaczenie tego, że dusza moja i jej ziemscy awatarowie wybrali kiedyś obecność rozmaitych krzyży, pali i ciężarów w moim sercu, zamiast cieszyć się trwałą obecnością bożej, różowej Miłości. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie krzyże, pale i ciężary katolickie, chrześcijańskie, buddyjskie, egipskie oraz wszystkie inne.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie krzyże, pale i ciężary, które mi szkodziły. Żyjąc w Bogu i bożej Miłości, jestem wolny od przyciągania do siebie jakichkolwiek krzyży, pali i ciężarów ich blokad, oraz ich niszczących wibracji. Przebaczyłem sobie i swojej Duszy, że nie chcąc poddać się Miłości Bożej wybraliśmy dźwiganie krzyży, pali i ciężarów oraz różnych ciężarów. Przebaczyłem całkowicie sobie ,swojej Duszy i jej awatarom, że cieszyliśmy się z wbudowanych się we mnie rozmaitych krzyży, pali i ciężarów energetycznych i materialnych ,co podobno miało świadczyć o moim poddaniu dla stwórcy. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moich łańcuchach DNA, w moich skrzydłach rozmaitych krzyży, pali i ciężarów.. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości przyjmij teraz wszystkie toksyczne, szkodliwe wibracje, odpadki które wprowadziły rozmaite krzyże, pale i ciężary. w moje serce, we mnie i we wszystkie energie moje oraz mojej duszy. Przebaczyłem całkowicie Tobie Boże przyjacielu mój to, że tak długo nie powiadomiłeś mnie- awatara mojej duszy o tym, że mamy w sobie tak wiele szkodliwych krzyży, pali i ciężarów.
Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie krzyże, pale i ciężary indiańskie, azjatyckie, hinduskie, chińskie oraz wszystkie inne.
Przebaczyłem sobie to, że kiedyś ja sam, że moja Dusza i jej awatarowie zintegrowaliśmy się z rozmaitymi energiami szkodliwych krzyży, pali i ciężarów.
Oddałem Tobie Boże stwórczych sił Miłości w opiekę wszystkich wielbicieli i czcicieli ,którzy po dziś dzień swoimi modłami wzmacniają i odnawiają na świecie różne krzyżowe wibracje. Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie moje i mojej Duszy intencje przyciągania do siebie krzyży, pali i ciężarów energetycznych i materialnych oraz ich wibracji. Oddałem już Tobie Boże stwórczych sił Miłości wszystkie wewnętrzne, zewnętrzne, malutkie i te największe moje krzyże, pale i ciężary. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w sercu, w czakramach i ciałach aurycznych rozmaitych krzyży, pali i ciężarów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy to, że ukrywała szkody i spustoszenia jakie czyniły rozmaite krzyże, pale i ciężary w moim ciele fizycznym oraz w naszych energiach. Oddałem już Tobie wszechmogący Boże wszystkie czarne, wszystkie satanistyczne, lucyferańskie oraz im podobne formy i wibracje krzyży, pali i ciężarów.Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej siły Miłości skasuj teraz wszystkie połączenia jakie stworzyły rozmaite krzyże, pale i ciężary we mnie w relacji do rozmaitych Merkab, kryształów, piramid, znaków magicznych i ulecz wynikłe z nich wszystkie rany. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy i jej ziemskim awatarom to, że chcieli kiedyś upodobnić się do ofiar rozmaitych krzyży, pali i ciężarów do ich cierpienia i wibracji. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w moich gruczołach dokrewnych rozmaitych krzyży, pali i ciężarów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy to, że ukrywała wiedzę o rozmaitych krzyżach, palach, ciężarach które sama we mnie kiedyś umieściła. Oddałem Tobie Boże przyjacielu mój wszystkie intencje, nawyki, potrzeby moje oraz mojej duszy dot. trzymania w mojej wątrobie i woreczku żółciowym, w moich płucach i oskrzelach rozmaitych krzyży, pali i ciężarów. Przebaczyłem całkowicie mojej duszy to, że ukrywała konsekwencje i zakres szkód jakie czyniły rozmaite krzyże, pale i ciężary w moim sercu, w ciele fizycznym oraz energiach duszy i moich własnych. Pokornie proszę Ciebie Boże stwórczej mocy Miłości przyjmij teraz wszystkie krzyże, pale i ciężary, ich wibracje obecne we mnie, w energiach moich oraz mojej duszy. Przebaczyłem całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że mam dźwigać krzyże, pale i ciężary na mojej drodze serca, na mojej drodze do Boga. Przebaczyłem całkowicie wszystkim ,którzy wmawiali mi, że trzeba się wzmacniać potęgą krzyża dźwiganego na ramionach energiami oraz innych zbędnych przecież ciężarów. Żyjąc w Bogu i bożej Miłości, jestem wolny od przyciągania do siebie jakichkolwiek energii i wibracji krzyży, pali i ciężarów. Oddałem Tobie Boże stwórczych siły Miłości wszystkie moje i mojej Duszy intencje przyciągania do siebie rozmaitych krzyży, pali i ciężarów energetycznych i materialnych oraz zachłanność na ich moce, wibracje i kształty. Oddałem Tobie Boże stwórczych sił Miłości wszystkie krzyże, pale i ciężary ukryte w moim ciele fizycznym, w moich ciałach energetycznych oraz w mojej Duszy. Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie przysięgi ,przymusy, samoodnawiające się blokady ,transy nieprzytomności i zniewolenia wobec energii rozmaitych krzyży, pali i ciężarów. Oddałem Oddałem Tobie Boże dawco życia wszystkie zachłanności i zaślepienia w to co sobie obiecywałem że wezmę z krzyży, pali i ciężarów i w to co ja osiągnę za pomocą rozmaitych krzyży, pali i ciężarów.
Fragment
Opublikowano: 31/03/2010
Autor: s_majda
Komentarze