Co jakiś czas pojawia inna dusza trzymająca w rękach małą laleczkę. Głównie są to dusze kobiece, ale dusze ,,męskie” również posiadają podobne małe lalusie.
Widzieliśmy jak wyciągają je, oglądają. Proces przyglądania się może trwać nawet kilka godzin.
Niektóre dusze opowiadają, że im się zapodziały i nie wiedzą gdzie.
Lalki są w różnym stanie technicznym i bywają poszarpane, bez oczu, mogą mieć naderwane fragmenty.
Przez jakiś czas pewna duszyczka znajomej pokazywała swoją lalkę bez oczu. Udało się ją namówić do przyszycia. Po pewnym czasie wymachuje lalką i mówi ,,Ma oczy!””
– Popraw jeszcze ubranko, uczesz, ukochaj…
– Uczesać? Ukochać…Nie ten etap- ważne, że oczy nie wypadają.
– A ileż to trzeba czekać, żeby dziewczynka uczesała lalusie?
– Cud, że dziś te oczy zrobiłam, staram się oswoić z tym czymś.
– Dobrze ci idzie.
– Ale naprawdę uczesać to?
– A jak myślisz? Lalka nieco roztrzepana jest. Ma brudne ubranie. Zrób ją taką jaką chciała byś być sama, szczęśliwa, spełniona, zadbana w każdym fragmencie.
– Czasem myślę, że to…jest poza moim zasięgiem….Staram się- to jest naprawdę trudne.
– Weź grzebień i uczesz, ubranko może wymień na nowe, bo może cerować nie wypada,
szyć umiesz. Dorabiasz sobie liturgię jak do mszy św. a chodzi jedynie o grzebyk.
Symbolika lalki jest czytelna i oczywista. To aktualna ziemska osobowość duszy, która bywa zapominania, niekochana. Bywa, że nigdy nie przytulana do serca przez duszę.
Porządkowanie laleczek, cerowanie zacząć trzeba chyba od najstarszej, bo w swoich workach i pudełkach dusze mają ich całe kolekcje.
Jedna z dusz swoje lalko-osobowości trzyma w czarnym worku w jakim transportuje się nieboszczyków.
Opublikowano: 01/09/2012
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 7 komentarzy
-intencje dotyczące walczenia o laleczki, przejmowania, przechowywania i zabierania cudzych laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie innych dusz
-Walczenia o laleczki, przejmowania, przechowywania i zabierania cudzych laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie innych dusz
-bycia właścicielem magazynu, składowiska cudzych laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie innych dusz
-Dawania osobie i duszy DB, Zeusa, Wisznu, Kriszny, Brahmy, Sziwy Ramy, Ganesi oraz innym ludziom, innym duszom laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-odbierania DB oraz innym ludziom, innym duszom laleczek-symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
walczenia z DB oraz innymi ludźmi, innymi duszami o laleczki -symbolizujące osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-przekazywania pod boską opiekę i ochronę należących do mojej duszy laleczek symbolizujących jej własne osobowości ziemskie, a także mnie samego
-doświadczania niespełnień i negatywnych skutków dawania zgody DB oraz innym ludziom, innym duszom na władanie laleczkami mojej duszy-symbolizującymi osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-odbierania i dawania bałwochwalczym bhaktom, wielbicielom laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-odbierania i dawania żołnierzom, dowódcom wojskowym laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-odbierania i dawania moim wszystkim rodzicom, moim dawnym alfonsom, burdelmamą moim kobietom i mężczyznom laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-życia w przekonaniu że inni wraz z DE, Zeusem, Wisznu, Krisznie, Brahmie, Sziwie, Ramie, Ganesi z innymi bóstwami, bogami, z innymi ludźmi, innymi duszami zajmą się najlepiej mną i laleczkami mojej duszy- symbolizującymi osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego.
-Doświadczania niespełnień i negatywnych skutków w wyniku przekazania Duszy E, Zeusowi, Wisznu, Krisznie
, Brahmie, Sziwie, Ramie, Ganesi oraz innym ludziom, innym duszom laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-doświadczania uciechy i frajdy ze świetnej zabawy laleczkami innych ludźmi, innych dusz symbolizującymi ich osobowości ziemskie
-bycia ofiarą cudzej uciechy i cudzej frajdy z cudzej zabawy laleczkami mojej duszy- symbolizującymi osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
-bycia panem władcą cudzych laleczek
-ustawiania w świątyniach laleczek- symbolizujących osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego-i doświadczania tego negatywnych skutków
doświadczania kłopotów, konfliktów w relacjach z związkach z tymi co posiadają laleczki -symbolizujące osobowości ziemskie mojej duszy, a także mnie samego
naszego brania odpowiedzialności za wszelkie istoty, ich czyny, postępowanie między innymi poprzez przyjmowanie ich laleczek symbolizujących ich osobowości ziemskie
uczenia siebie i innych jak szkodzić innym istotom poprzez posiadane ich laleczki
Warto jest poprosić Boga o odebranie wszystkich swoich laleczek-symbolizujących osobowości ziemskie własnej duszy, a także siebie samego jakie kiedyś zostały porozdawane. Praktyki Voodu stosuje na takich duchowych laleczkach nie tylko jedna postać znana jako żywy bóg Wisznu. Fakt że taki wielki żywy bóg, zebraną kolekcję laleczek swoich wielbicieli ma imponująca, zapomina jednak, że wielbiciele też posiadają jego laleczki….
Oprócz tego laleczki Wisznu po świątyniach i domach- uosobienia rzeźby mają chyba wszyscy Hindusi a ich dusze jego laleczki trzymają w swoich magazynkach, kuferkach.
Zobaczmy takich znanych królów jak Kleopatra, Hatszepsut. Na poziomie dusz miały laleczki usposabiające ich poddanych.
Ulubieniec żołnierzy zdobywców Aleksander Macedoński na poziomie duszy posiada też laleczki usposabiające wszystkich swoich żołnierzy i poddanych.
Jak ktoś powiedział ,,ch…o jest być żywym bogiem. Rozdajesz kopie swoich laleczek innym do czczenia, a potem oni mają ciebie w garści".
Jeśli chcesz czytelniku odzyskać laleczki uosabiające ciebie i poprzednie inkarnacje twojej własnej Duszy musisz pamiętać, że trzeba zwrócić Bogu Dawcy Życia także kolekcje cudzych laleczek jaką zebrała Twoja Dusza. działająca jak w/w Wisznu.
Warto przed tym aktem wykonać odpowiednie intencje by nie zdarzyła się sytuacja, że oddałeś z Duszą laleczki a na drugi dzień Dusza ponownie je zebrała.
Oczywiście pomsta na Wisznu itp za ich Voodu nie ma sensu z uwagi na to, że nic na ziemi nie dzieje się poza Bogiem. Trzeba raczej przebaczyć jemu bezduszność i nie naśladować w żadnym przypadku.
Naszego bycia/nie m.in. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, marionetkami dla Naszej Duszy, innych Dusz, dla Boga dla wszelkiej rangi, poziomu, płci, znaczenia, wielkości m.in. synów bożych, bóstw, bogiń, żywych bogów, bogów, półbogów Asurów, guru, ludzi, dusz, istot i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
Naszego bycia/nie dla Naszej Duszy i innych ludzi, dusz, istot, dla Boga taką m.in. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, laleczką, pacynką, marionetkami, które pociąga się za sznurki, gumki i odpowiednio na rozmaitych patykach, kijkach wbitych między innymi w tyłek, w plecy i nie tylko a w tym żywą, prawdziwą, sztuczną, jaką można sobie m.in. kupić, sprzedać, wymienić, zaprojektować, wyhodować, bawić się, zapomnieć o niej, dbać o nią i odpowiednio zostawić, opuścić a nawet wyrzucić w kąt, cisnąć gdzieś w zapomnienie, pourywać min. kończyny, głowy, ogonki, uszy, nosy i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
Naszego bycia/nie dla Naszej Duszy, innych Dusz, jako m.in. człowiek, awatar Duszy tylko m.in. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, marionetkami, które mają spełniać pewne określone zadania, działania, która mają m.in. pracować, działać, cierpieć, jeść, żyć, ćpać, kopulować, zabijać, umierać, rodzić się za Duszę, dla Naszej Duszy, dla jej dobra, oświecenia i jaka stanowi dla Naszej Duszy wartość i odpowiednio bezwartościową, użyteczną, bezużyteczna, kochaną/nie przez Naszą Duszę i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
Naszego m.in. bycia/nie jak i jako m.in. kukiełki, zabawki, pacynki, laleczki, marionetki, jako awatary, osobowości, byty Naszej Duszy m.in. docenianymi/nie, cenionymi/nie, szanowanymi/nie, wspieranymi/nie, rozumianymi/nie przez Naszą Duszę i nie tylko oraz naszego m.in. odwalania całej brudnej, niewdzięcznej, czarnej roboty za Naszą Duszę i dla Naszej Duszy, podczas gdy ona tego nie rozumie/rozumie, przebywa w rozmaitych m.in. transach, hipnozach, kodowaniach, urojeniach, jest pijana, naćpana, na odlocie i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
Naszego bycia/nie dla Naszej Duszy taką m.in. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, marionetkami, awatarem Dusz, która jest jedną z wielu, jaką się kolekcjonuje a w tym w rozmaitych m.in. pudełkach, kanciapach, miejscach, w podłych lokalizacjach, jaką po spełnieniu określonych zadań nasza Dusza pozostawia, zapomina, by zająć się kolejną laleczką, pacynką i spełniać nowe, kolejne działania, cele, doświadczać kolejnych słusznych/nie przeżyć i odpowiednio rozmaitych urojeń i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
Naszego jak i jako m.in. kukiełki, zabawki, pacynki, laleczki, marionetki, jako awatary, byty, twory Naszej Duszy bycia/nie dopuszczanym/nie, blokowanym/nie do rozmaitych m.in. prawd o życiu o Bogu, świecie o innych ludziach, duszach, istotach, blokowanymi również min. do wiedzy o boskich prawach, do szczęścia, pomyślności, bogactwa, spełnienia i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-Naszego jak i jako m.in. kukiełka, zabawka, pacynka, laleczka, marionetka, jako awatar Naszej Duszy bycia/nie wykorzystanymi/nie a potem doczekania się śmierci/nie odejścia/nie, bo Dusza ma chęć na kolejną pacynkę, zabawkę i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-Naszego jak i jako m.in. kukiełka, pacynka, laleczka, marionetka, jako awatar Naszej Duszy bycia/nie dla Naszej Duszy kolejnym/nie numerem w zbieraniu dobrych/nie doświadczeń na ziemi, w kosmosie i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego doświadczania min. znieczulicy/nie, obojętności/nie, ze strony naszej Duszy dotyczącej tego czy jej osobowość wącha/nie kupy na chodniku, czy cierpi/nie, czy jest biedna, bogata, chora, zdrowa, warzywkiem, czy płacze, czy się smuci, czy jej dobrze, czy jej źle i nie tylko oraz naszej niechęci/nie, niemocy/nie, niemożliwości/nie, oporu/nie, braku woli/nie przed oddaniem/nie , powierzeniem/nie tego wszystkiego Bogu oraz naszego i cudzego doświadczania/nie tego skutków.
– naszego braku/nie, nadmiaru/nie, empatii, współczucia, dla nas, ze strony naszej Duszy, będącej/nie, tkwiącej/nie we swoich wzorcach, blokadach, misjach cierpiętniczych, wizjach, postrzeganiu świata przez swoją karmę, z nabytymi/nie wzorcami nie koniecznie stojącymi w zgodzie z najwyższym dobrem naszym i innych i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
– naszego dociekania, ustalania, twierdzenia/nie, przekonania/nie, że skoro Bóg przejawia się w każdym z nas i jego cząstka jest w każdym z nas, we wszystkich ludziach, duszach, istotach i nie tylko, to dlaczego Bóg chce/nie doświadczać przez nas lub przez Duszę m.in. wojen, gwałtów, zboczeń, zabijania, zarzynania, prześladowania, znęcania oraz wszelkich innych negatywnych w naszym rozumieniu doświadczeń i tego całego burdelu na ziemi i nie tylko m.in. tylko po to, żeby poznać/nie, doświadczyć/nie dobro i zło dogłębniej/nie, mieć porównanie/nie oraz z wszelkich innych przyczyn oraz naszego i cudzego doświadczania/nie tego skutków.
-naszego lęku, że dusza lub Bóg pozbędzie się nas niespodziewanie/nie, m.in. jak się zbuntujemy, jak nie będziemy się słuchać, realizować planów, pracować z intencjami, modlić sie do Boga m.in. min. przez spalenie, szybki zgon, tragiczną śmierć, ciężką chorobę i nie tylko jak i jako pacynki, marionetki i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego bycia m.in. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, marionetkami, awatarem Duszy m.in. do spłacania karmy mojej duszy, do wypełniania jej umów i ślubowań, realizowania hipnoz i transów i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego bycia/nie m.in. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, marionetkami, awatarem Duszy jakie mają m.in. ma mało/nie i dużo/nie, nic do powiedzenia, jaka są drugimi w kolejności decyzyjnej po Duszy i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
– naszego przekonania, że jako pacynki, marionetki mamy przerąbane/nie od a do z, jesteśmy w czarnej d…, w kropce, jesteśmy/nie chłopcem do bicia, czarna owca m.in. przez działalność własnej duszy i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego poczucia krzywdy/nie, niesprawiedliwości/nie, ze względu na bycie min. kukiełkami, zabawkami, pacynkami, laleczkami, marionetkami, awatarami Duszy , które nic nie zawiniły/nie, a cierpią/nie i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszej niechęci do pracy z intencjami i modlitwami, m.in. z powodu, że to nie my napytaliśmy Naszej Duszy biedy, karmy, kłopotów, ślubować, dewiacji, zboczeń i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego przekonania, że to sama dusza powinna pracować z Bogiem, intencjami i modlitwami a nie my osobowości, bo Dusza powinna/nie sama o nas dbać, żeby nam było lepiej i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszej chęci by jak pacynki, marionetki kontrolować i śledzić duszę, inne dusze, Boga i dla sterować nimi i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego przekonania, że nie możemy rozmawiać z duszą, bo jesteśmy tylko tymi, którymi się steruje pacynkami, marionetkami a wiec narzędziem, przedmiotem i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
– naszego bycia/nie którąś z kolei, nieważna, zlekceważoną pacynka, która jest, bo jest, bo musi/nie jakąś być, a dusza i tak żyje swoim życiem czy poprzednimi lepszymi wg niej inkarnacjami i ich sprawami i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego bycia wysyłanymi/nie w rozmaite miejsca nawet dalekie i bliskie, bo moja dusza tak chce m.in. coś zrealizować, a my tego nie chcemy robić, jechać, męczyć się i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszej świadomości i nieświadomości, że ktoś, coś Naszą Duszą i nami steruje, kombinuje niczym pacynką, marionetką i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego bycia/nie sterowaną istotą niczym pacynka, marionetka przez moją Duszę i obce dusze, a nawet namacalnego tego odczuwania i widzenia na rozmaite sposoby i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego widzenia, rozumienia, rozpoznawania/nie, kiedy i jak moja dusza steruje/nie, manipuluje/nie mną jak i jako pacynką i marionetką i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego bycia zdołowanymi z powodu bycia pacynkami, marionetkami, bo m.in. przeminiemy/nie, umrzemy, bo ogranicza nas materia i nam trudniej jak duszy działać, pracować, modlić się , oddawać intencje, ograniczenie, karmę i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego doświadczania/nie ograniczeń materii i, czasu, przestrzeni, praw ciążenia, praw fizyki i nie tylko m.in. zmęczenia, braku czasu, głodu, depresji, smutku, dołowania sie, braku wiary w siebie, znużenia, lenistwa, zniechęcenia, odreagowywania intencji, senności, ambiwalencji uczuć i nie tylko jak i jako pacynki, marionetki i po prostu osobowości, byty, twory i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego odczuwania emocji duszy m.in. w regresingu, oddawaniu intencji, modlitwach i pokłonach i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego poczucia połączenia z naszą duszą jak i jako pacynki, marionetki, ale także przejawów, realizacji połączeń w materii i w energiach i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
-naszego bycia/nie szczęśliwymi/nie we własnych uwikłaniach i obciążeniach, a także w przenoszonych i aranżowanych przez Naszą Duszę związkach, bo tak każe nam wierzyć nasza dusza jak i jako pacynce, marionetce i nie tylko oraz naszego/cudzego doświadczania(nie) tego wszelkich skutków
Małgorzata Krata,
Napisałam tak z przymrużeniem oka jak wygląda sprawa z Duszami i ich laleczkami. Jak wiadomo my osobowości to laleczki Dusz. Można to porównać do dziecka, które ma zbiór zabawek a wśród nich są np. lalki, misie, zwierzątka, żołnierzyki, lalki Barbie, Baby Jagi, jakieś pojazdy, domki itd. W zależności co dziecko lubi. Niektóre laleczki mają swoje domki, pojazdy, dzieci, rodziny.
Można by w sumie sytuację opisać następująco: dziecko ma swoją zabawkę i na określonym placu zabaw/w przedszkolu bawi się nią wraz z rówieśnikami. Dostało od rodzica akurat wypasioną zabawkę z mocami, bo długo było dziecko grzeczne i się starało przypodobać, więc dobry rodzic jej dał. Ale dziecko nową zabawką bawiło się nieumiejętnie: niszczyło zabawki innych dzieci, kilka innych laleczek stratowało, wyrwało im rączki oraz nóżki oraz zamknęło w klatce. Dzieci były rozwścieczone i poszły na skargę do rodzica. Rodzic nie odebrał niegrzecznemu dziecku zabawki ale na następny plac zabaw wysłał dziecko (celem wyciągnięcia wniosków) z laleczką słabą albo nawet gorszą od laleczek innych dzieci. Niegrzeczne dziecko się obraziło-nie wyciągnęło wniosków ale zbuntowało się tą „niesprawiedliwością” na rodzica.
Na równoległym placu zabaw toczy się wojna: dziecko, które na poprzednim (którymś) placu przypodobało się rówieśnikom i naobiecywało profitów i zysków jest teraz dowódcą-inne dzieci słuchają i robią co ten każe (dziecko trochę wspiera się też hipnozami na rówieśnikach). Dziecko ma lalkę dowódcy i prowadzi armie innych laleczek przeciwko armii laleczek dzieci, które nie chciały wcześniej sojuszu albo z którymi pojawił się konflikt. W efekcie zostają zniszczone zabawki innych dzieci, więc dzieci są teraz poobrażane na dziecko z lalką dowódcy i oczekują rekompensaty.
Na kolejnym sąsiednim placu zabaw nasze dziecko gra lalką piękną jak bogini-jest najpiękniejsza w regionie. Inne dzieci chcą trochę poprzebywać z piękną lalką i wszyscy się nią interesują więc dziecko nie ma wyjścia-dzieli się swoją lalką z tłumem dzieci. Zazdrosna koleżanka uknuła intrygę aby wyeliminować najładniejszą lalkę z gry i aby na jej lalce skupiła się uwaga. Niestety dziecko miało tak dosyć adoratorów laleczki, że zmęczone tym postanowiło następnie grać lalką wiedźmą.
Na następnym placu zabaw dziecko jest lalką-dorosłym mężczyzną ale obrało trochę złą strategię i zabrakło dla niego lalki-dziewczyny do pary. Zmuszone jest więc zainteresować się zabawkami innych dzieci-akurat owcami (alternatywnie lalkami męskimi).
Na kolejnym placu zabaw dziecko zagrało podstępem-wmówiło wszystkim okolicznym dzieciom, że rodzic nie chce ich znać, że nie chce mieć z nimi kontaktu. Dziecko nakłamało też, że może być mediatorem i pośrednikiem pomiędzy dziećmi a rodzicem-oczywiście za drobną opłatą lub odpowiednio, że stanie się dla nich „starszym bratem, który zastąpi rodzica. Zarobiło na pośrednictwie i się trochę ustawiło oraz napompowało sobie ego. Jednak dzieci, kiedy dowiedziały się prawdy były złe na niedobrego kolegę ( w obawie także przed wyjściem prawdy na jaw dziecko musiało knuć kolejne intrygi)
Można by jeszcze długo tak opisywać.
W końcu dziecko poszło do rodzica niezadowolone: „Zabawa mnie nie cieszy, te lalki nie są szczęśliwe ani ja nie jestem, mam dość zabawy z dziećmi, chcę do domu z tego placu zabaw” Rodzic powiedział: „Musisz iść zrobić najpierw po sobie porządek na wszystkich placach zabaw i przeprosić dzieci- a ja ci pomogę oraz doradzę jak”. Dziecko się zgodziło.
To taka moja interpretacja jak wyglądać może mniej więcej świat inkarnowania gdzie dzieci to Dusze, lalki to osobowości a rodzic to Bóg. Place zabaw to kolejne wymiary albo kolejne inkarnacje.
No i ci co uwierzyli w żywego boga uwierzyli, że sam Bóg wcielił się w taką laleczkę/zabawkę.
Laleczki jakie mają Dusze i ich wzajemne z Duszą relacje, można obejrzeć w serialu, powstałym na podstawie komiksu pt. : „Watchmen„Link . Poprzez kilka odcinków przewija się interakcja jednego z bohaterów z jego własnymi tworami, nazywającymi go „Pan„.
-Pokazano porody laleczek, i ich wstępną selekcję, dokonaną przez samą Duszę.
-Zabieganie przez laleczki o dobro Duszy.
-Sąd dokonany przez osobowości nad Duszą.
-Całości dopełnia mowa obrończa Duszy, wyrażona przed oskarżającymi ją w sądzie osobowościami.
Wspominając serial „Westworld”, mam świadomość, że nawet żebyśmy nie wiem jak NIE chcieli to i tak wszyscy jesteśmy aktorami i tak samo mamy wszyscy szeroką publiczność. Ta odgrywana sztuka, teatr jest obserwowana przez ogromne grono odbiorców za „szklanego niewidzialnego ekranu”, przez publiczność, którą są Dusze. My laleczki widzimy (zazwyczaj) tylko innych aktorów współgrających na scenie. Nie widzimy kamery, nie widzimy publiczności, bo ona jest zazwyczaj niewidzialna. Wśród publiczności jest oczywiście też Bóg, który ocenia i wydaje potem osądy i recenzje.
Kolejne skojarzenie jest takie, że aby odegrać rolę potrzebny jest scenariusz. Czy takowy piszą Dusze nasze czy może też piszą nam je inne Dusze, wymuszając niejako abyśmy grali role, które oni sobie życzą?
W każdym razie skoro jest plan, to jest i scenariusz. Warto prosić o ten od Boga drodzy aktorzy i aktorki grający w różnego gatunku filmach.
Serial ,,Co robimy w ukryciu” -bohaterka ma rozumną laleczkę, taką samą jak ona. Obie rozumieją się świetnie. Kontekstowo pasuje to do treści artykułu.