Lęk przed otwarciem na Boga. Modlitwa uwalniająca.
Proszę otwórz teraz Boże moje serce. Jestem wolny od lęku przed całkowitym otwarciem się na Boga i na jego boże wsparcie. Oddałem miłości przyjaciółce mojej, wszystkie moje transy, misje, ślubowania uniemożliwiając mi otwarcie serca i przyjęcie wszystkiego co Bóg stwórca ma dla mnie i dla mojej duszyczki.
Jestem wolny od lęku przed całkowitym otwarciem mojej duszy na Boga i na przyjmowanie jego wsparcia. Otworzyłem się całkowicie na obecność wszystkich bożych energii we mnie i na wszystkie tego pozytywne rezultaty. Nie zapraszam do siebie duchów, demonów, archaniołów ponieważ ponieważ nie mam dla nich czasu i otworzyłem się przecież na Boga, na jego dobroć dla mnie.
Oddałem miłości przyjaciółce mojej, wszystkie własne oraz mojej duszy lęki przed otwarciem serca na Boga i na boskie energie. Oddałem miłości przyjaciółce mojej, wszystkie moje intencje, nawyki, potrzeby uniemożliwiając mi otwarcie serca i przyjęcie pełnej łaski boskiej. Otworzyłem się całkowicie na bożą miłość do mnie i na jej urzeczywistnienie.
Jestem wolny od pychy, arogancji, od samouwielbienia, zatem otworzyłem się na Boga i na jego dobroć dla mnie. Nie zapraszam do siebie astralnych jaszczurów, węży, pasożytów chorób ciała ponieważ nie mam dla nich czasu i otworzyłem się przecież na Boga, na jego dobroć dla mnie.
Całkowicie otworzyłem serce, duszę, oraz umysł mój na kierowanie miłości serca, zwrotnie ku Bogu naszemu stwórcy. Uzdrowiony poprzez miłość Boga, całkowicie otworzyłem serce, skrzydła, DNA na pełne wyrażenie tego co dusza moja otrzymała już na samym początku istnienia.
Jestem wolny od karmy żołnierza, prostytutki, zatem otworzyłem się na Boga i na jego dobroć dla mnie.
Całkowicie otworzyłem serce i wszystkie bramy zawarte na głucho, aby już nic nie blokowało we mnie ekspresji, ekspansji bożych energii, boskiego światła. Nie zapraszam do siebie bogów astralnych, żywych bogów, półbogów, asurów ponieważ szkoda mi marnować mój czas, jak również dla tego, że otworzyłem się na Boga dawcę życia, na jego miłość dla mnie, dla mojej duszyczki. Otworzyłem się całkowicie na bożą miłość do mnie, zatem nie dotykam brudu ni zła, nie bratam się z istotami astralu, z siłami ciemności.
Wybrałem i przyjąłem boże światło, miłość boską, zatem skutki otwarcia się na Boga stwórczej mocy, są dla mnie pewne, bezpieczne już na samym początku działalności.
Opublikowano: 25/09/2010
Autor: s_majda
Komentarze