Nie zawiodłem Boga. Modlitwa

Art. Czy Bóg nas słyszy i rozumie? Link

Proszę Boże otwórz teraz moje serce.
Jestem w porządku, ponieważ nie zawiodłem Boga dawcy mojego życia.
Jesteśmy z duszą w porządku, ponieważ nie zawiedliśmy Boga, ani jego oczekiwań. Akceptuję rozczarowanie oraz zawód, jaki sprawiłem kiedyś twórcom rozmaitych praktyk inicjacyjnych. Chroni mnie zawsze Bóg swoją potęgą i mocą, zatem nie muszę przejmować się ich oczekiwaniami wobec mnie, ani spełniać ich poleceń, nakazów.
Cieszę się, że wspólnie z moją duszą zawsze działamy tak, aby nie zawieść Boga, i zaufania jakie w nas pokłada.
Akceptuję rozczarowanie oraz zawód, jaki sprawiłem kiedyś żywym bogom ziemskim, bogom energetyczny, archaniołom. Chroni mnie zawsze Bóg swoją potęgą i mocą, zatem nie muszę przejmować się ich oczekiwaniami wobec mnie, ani spełniać ich poleceń, nakazów.
Cieszy mnie, że nie zawiodłem Boga i nie użyłem nigdy dostępnych mi mocy w złym celu.
Cieszy mnie, że nie zawiodłem Boga i nie użyłem nigdy Miłości do destrukcji, lub zniszczenia.
Akceptuję rozczarowanie oraz zawód, jaki sprawiłem kiedyś istotom fioletu, właścicielom reiki, twórcom piramid. Chroni mnie zawsze Bóg swoją potęgą i mocą, zatem nie muszę przejmować się ich oczekiwaniami wobec mnie, ani spełniać ich poleceń, nakazów.
Mogę i potrafię Oświecić się teraz świadom tego, że nie zawiodłem Boga dawcy mojego życia.

Opublikowano: 11/11/2011
Autor: s_majda

Komentarze