Sama modlitwa nie musi być wystarczająca przy wielkich złogach na wątrobie lub przy wkodowanych celowo atakujących myślokształtach.
Fragmenty tekstu.
Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie miłość i energie Boga wolnym będąc ulegania wpływom tych wszystkich, którzy inicjowali mnie oraz którzy inspirowali mnie do zatruwania duszy, umysłu, ciała, wątroby i nerek nienawiścią, agresją, mściwością, narkotykami, alkoholem, słodyczami i innymi trującymi substancjami. Zwróciłem tym ludziom wolność i pozwoliłem im odejść ode mnie z miłością i w świetle. Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie miłość i energie Boga będąc świadomym, że podtrzymując w duszy, sercu, umyśle i wątrobie gniew, nienawiść, ból, agresję, zatrzymywałem kiedyś przy sobie te złe energie, toksyny, jad oraz istoty i ludzi od których chciałem być wolnym wobec których pragnąłem być niewinnym i czystym. Z radością i łatwo puściłem i odprawiłem to wszystko i tych wszystkich ludzi których tak uparcie się trzymałem. Zaakceptowałem to, że podstawą długiego radosnego życia na ziemi jest wyłącznie Bóg i zdrowe szczęśliwe życie, zdrowe jedzenie jakie zasilają i jakie bezustannie wzmacniają fizyczne ciało, własne energie. Jestem istotą bożego światła przeto nie muszę i nie potrzebuję niszczyć siebie i zatruwać duszy, organizmu, umysłu oraz wątroby i nerek nienawiścią, gniewem, agresją, narkotykami, alkoholem, słodyczami tłuszczami i innymi trującymi substancjami, Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie energie wszechobecnego i wszechmogącego Boga przebaczywszy sobie to, że objadłem się, że obżerałem się ponad miarę zamiast dać sobie nieograniczoną miłość, radość istnienia oraz zdrowie. Zaakceptowałem to, że treść tej modlitwy jest niewinna bezpieczna i korzystnie zmieniła życie funkcjonowanie we wszechświecie. Kocham inne istoty, zaakceptowałem inne istoty jakimi są naprawdę i przyjmuję zawsze to co dobrego Bóg mi daje tak chętnie tak łatwo.
Jestem istotą bożego światła przeto zamiast nienawiści, gniewu, chorób, boleści, agresji w wątrobie, duszy w moim sercu i umyśle z radością przechowuję i utrzymuję zdrowie,bezpieczeństwo, ugruntowanie, życzliwość, zgodę, Zaakceptowałem, niezależność, wygodę, zadowolenie, przyjemność i miłość.
To jest piękne i cudowne, że starania, że własne długoletnie istnienie w zdrowiu, jako zdrowy człowiek wspiera zawsze i wszędzie Bóg, że wspierają mnie w tym całe zastępy istot boskiego światła, istot bożej miłości.
Jestem wdzięczny Tobie Boże, za to, że uczyniłeś mnie całkowicie wolnym od intencji, nawyków, potrzeb wypełniania, realizowania scenariuszy własnych chorób, chorowania, umierania.
Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie miłość i energie kochającego mnie Boga elastycznie, giętko i chętnie realizując Plan Boga dla mnie
Wiem to i akcpeptuję to, że wszechmogący Bóg swoją miłością może i potrafi zawsze chronić mnie całego, moją wątrobę, mój woreczek żółciowy od toksyn, trucizn a ciało, duszę i umysł od gniewu, agresji, od wojen i nienawiści, od bólu i cierpienia.
Wybrałem na trzeźwo i przytomnie czystość, oraz zdrowie wątroby, woreczka, płuc, serca, trzustki ciała, duszy, umysłu i życia. Pozwalam sobie z boska pomocą zawsze doświadczać, przejawiać i urzeczywistniać czystość oraz zdrowie wątroby, woreczka żółciowego ciała, duszy, umysłu i życia. Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie miłość i energie Boga przeto chętnie wybaczam i zawsze jestem wyrozumiały przeto przystosowuję się ławo do tego co Bóg ma dla mnie,co Bóg niewinnego bezpiecznego stworzył dla mnie. Zaakceptowałem i doceniam zawsze i wszędzie czystość oraz zdrowie wątroby, woreczka, ciała, duszy, umysłu i życia. Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie miłość i energie Boga samemu będąc giętkim i elastycznym. Przyjąłem w siebie chętnie, harmonijnie i z ufnością miłość ,życzliwość, zgodę,zdrowie ,bezpieczeństwo, ugruntowanie, Zaakceptowałem, niezależność, wygodę, zadowolenie, przyjemność jaką oferuje mi Bóg i wszechświat i wypełniłem nimi całe ciało, mój umysł, moją wątrobę, nerki, płuca, woreczek, moją duszę. Zawsze i wszędzie harmonijnie wyrażam we mnie miłość i energie Boga utrzymując doskonałą sprawność fizyczną naszego całego ciała , duszy, mózgu.
Jestem wdzięczny Tobie Boże za to, że uczyniłeś tak, że moja własna dusza, że własne płuca i oskrzela, własne jelita, moja własna wątroba i woreczek żółciowy, nerki i mój własny układ limfatyczny doskonale, zawsze skutecznie i na zawsze bieżąco oczyszczają i uzdrawiają siebie- chronią, oczyszczają i uzdrawiają cały mój własny organizm z wszelkich zbędnych zanieczyszczeń, ze zbędnych pyłów przemysłowych i pyłów pochodzących z otoczenia .
Jestem wdzięczny Tobie Boże który wyrażasz się przeze mnie, za to że uczyniłeś mnie całkowicie wolnym od gniewu od złości na Boga, na samego siebie na ludzi , na dzieci Beliala, na Strzygi, na upadłe Anioły, Elfy i inne istoty. Jestem wdzięczny Tobie Boże który wyrażasz się przeze mnie, za to że rozplotłeś już wszystkie węzły i
sploty na moich własnych meridianach, że je oczyściłeś, że uwolniłeś mnie już od zatorów jakie ja miałem, jakie ja sam wytworzyłem na moich własnych meridianach ma moich kanałach energetycznych na promieniach światła.
Jestem wdzięczny Tobie Boże który wyrażasz się przeze mnie, za to że własne oczy tak cudownie i tak dobrze przejrzyście widzą, postrzegają moją radosną rzeczywistość moją szczęśliwą teraźniejszość i moją piękną bezpieczną przyszłość zgodną z planem boga dla mnie.
Przebaczyłem sobie- z boska pomocą -cały mój dawny gniew, moją złość, agresję kierowaną do moich dawnych żon, mamusi, do moich mężów, tatusiów, do moich wszystkich dzieci, do moich sióstr i braci do moich wszystkich innych krewnych i znajomych. Zaakceptowałem to, że Bóg stworzył mnie, cały mój organizm, kości, stawy mój kręgosłup całkiem zdrowymi i zaakceptowałem, ż e Bóg pomaga mnie moim kościom naszemu, kręgosłupowi moim stawom być zawsze zdrowymi pełnymi światła. Jestem wdzięczny Tobie Boże –panie naszego wewnętrznego światła, za to że uczyniłeś mnie całkowicie wolnym od przejawianej niechęci, od nienawiści do rożnych moich żon, moich mamusi, do moich mężów, moich tatusiów, do moich wszystkich dzieci, do moich sióstr, moich braci i wszystkich innych krewnych i znajomych.
Opublikowano: 14/03/2009
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Intencja -naszego gromadzenia, wytwarzania, przechowywania w naszym organizmie, w naszym ciele, w naszych narządach m.in. wątrobie, woreczku żółciowym, nerkach, jelitach, żyłach, tętnicach i nie tylko min. rozmaitego piasku, kamieni, skrzepów, złogów, blaszek miażdżycowych i nie tylko oraz naszego doświadczania różnorakich zmian patologicznych w tych narządach oraz naszego pozbywania się min. rozmaitego piasku, kamieni, skrzepów, złogów, blaszek miażdżycowych i nie tylko, a także naszego uwalniania się, wydalania, rozpuszczania, oczyszczania z nich, a także z wszelkich dolegliwości, jakie powoduje nasza i cudza złość, agresja, nienawiść, karma oraz naszej chęci/niechęci oddawania tego wszystkiego Stwórcy wraz z wszelkimi tego skutkami wydalania, rozpuszczania, oczyszczania z nich, a także z wszelkich dolegliwości, jakie powoduje nasza i cudza złość, agresja, nienawiść, karma oraz naszej chęci/niechęci oddawania tego wszystkiego Stwórcy wraz z wszelkimi tego skutkami