Ormus Keshego w leczeniu – opis przypadku
Opis tego przypadku podobnie jak terapie Caycego jest niepowtarzalny, i zastosowanie go w podobny sposób jest możliwe, wyłącznie na własną odpowiedzialność osoby to stosującej.
Pacjent >80 lat, teoretycznie zdrowy. Późną wiosną 2017 roku przyszła mi informacja o potrzebie podania Ormusu. Trochę czasu upłynęło przy jego pozyskiwaniu. W lipcu dowiedziałem się, że należy podać po 1 kropli przez 8 dni. Podałem to przez 2 dni, a potem zapomniałem o sprawie. Pod koniec sierpnia chory trafił do szpitala z wodą płucach i z innymi objawami niedotlenienia. Po 10 dniowym szpitalnym leczeniu, skorzystał przez 70 minut z Systemu harmonizującego Keshe w Nowej Rudzie. To znakomicie oprawiło energetykę ciała i duszy. Oczywiście wszystko wspierane było modlitwami skierowanymi wyłącznie do Boga. System ten jest chyba najlepszy z Polskich egzemplarzy. Chory pamiętał, że miał parcie na mocz przy braniu Ormusu, a jeden z leków medycznych to podobnie działający środek. Kolejna informacja na ten temat to potrzeba podania dawki 5 kropli. Podano ją przez cały dzień w ilości 2+1+2, odstawiając lek apteczny. Następnego dnia 4 krople. Potem miało być 3 krople. Chory jednak siedział wówczas z miską przy ustach, bo wzbierało mu się na coś pomiędzy ślinotokiem, a torsjami- do których nie doszło. Z obaw przed nieznanymi skutkami odstąpiono od podania 3 kropli w trzecim dniu. I podano lek apteczny.
Dnia piątego trafiliśmy na masaż pleców, który zamówiłem dla ogólnego rozluźnienia ciała. Na sam koniec zabiegu pokazała się chmura ciemnych energii w klatce piersiowej chorego. Po jej wyjęciu spodziewamy się znacznej poprawy jakości oddechu.
Konkluzja jest taka; Ormus ma silne działanie oczyszczające, ale i moczopędne. Możliwe, że gdyby w tym przypadku podawany był przez kilka dni w ilości 5-4-3-2-1, to nastąpiło by pełne uwolnienie nadmiaru wilgoci z płuc. Przyczyna pojawienia się wilgoci nie została jeszcze dobrze rozpoznana.
Opublikowano: 04/09/2017
Autor: s_majda
Komentarze