Pan światła. Modlitwa uwalniająca

Pan światła to tytuł książki napisanej przez Rogera Żelaznego. Luźna zbitka Hinduskich mitów religijnych, wspaniale jednak opowiedziana.
Zastanawiałem się kiedyś, skąd może brać się u ludzi, chęć do ogłaszania siebie samego bogiem. Skąd u normalnego człowieka, w obecnych czasach (XXI stulecie) potrzeba wywyższenia siebie ponad innych, aż do samych granic nieba. Oczywiście odpowiedzialne jest EGO duszy i osobowości, jakie z ograniczeniami pragnie łaskawości, a jest zmęczone obecnymi doświadczeniami. Widzi też, że innym się udało ogłosić siebie Bogiem i nie było z tego powodu zamieszania. Z nieba jasnego nie strzeliły gromy, ziemski bóg czyni cuda, a na dodatek ów bóg jest kulą światła. Nieomal jest PANEM ?WIATŁA, rządzi nim wedle uznania. Kiedy ktoś dochodzi do dużego poziomu dostępnej jemu jasnej złotej energii, ta dla niego bez mała robi wszystko; uzdrawia, dostarcza informacji, prowadzi a także podsyła nowych czcicieli (dewotów). Dusza a zwłaszcza osobowość czuje się wówczas Panem ?wiatła. Przecież jest to tylko sen o potędze kolejnej istoty, uwikłanej w astral oraz w urojenia.
Pan światłem i zbawieniem moim: kogóż mam się lękać?; powiada psalmista. To całkiem inne spojrzenie na światłość, której chcę być posłusznym, a nie władać nią. Jak wynika z uważnej lektury mądrości wschodnich, ktoś kto jest panującym nad światłem, uważa że stał się Bogu równym, lub z powodu tej kontroli, znajduje się nawet ponad Nim. Może to śmiesznie zabrzmi, poprzez własną decyzję, stał się kolegą Pana Boga o takich samych mocach kreacji. Działają -jak wynika z objawień-na identycznych parametrach światłości, choć to Bóg stworzył duszę, którą złączył aktem swojej woli z wybranym przez siebie ciałem na Planecie Ziemi.

Pan światła. Modlitwa
Proszę otwórz teraz Boże moje serce.
Zwróciłem wolność wszystkim, którzy chcieli zapanować nad światłością i wszystkim jacy myślą, że udało im się tego dokonać. Powierzyłem siebie oraz moją duszę boskiej ochronie. Zrezygnowałem z panowania nad boską światłością, poddając się jej całkowicie razem z moją duszą. Oddałem Bogu wszystkie moje misje, transy dot. panowania nad boską światłością, władania nią, oraz całe pomieszanie z tym związane.
Bóg stwórczej mocy miłości zawsze chroni mnie od wpływu wszystkich jacy chcieli zapanować nad światłością i wszystkich jacy myślą, że im się to udało dokonać. Oddałem Bogu wszystkie moje intencje, nawyki, potrzeby dot. panowania nad boską światłością, władania nią. Akceptuję, że natura mej istoty jest światło pochodzące od samego Stwórcy, jakże zatem ja miałbym panować i władać nim?
Jestem wolny od ulegania wpływom samozwańczych oraz inicjowanych Panów ?wiatła. Oddałem Bogu wszystkie moje przyjęte inicjacje dot bycia Panem ?wiatła. Oddałem Bogu moje przekonanie, że jestem Panem ?wiatła lub, że stać się mogę nim kiedyś.
Z pokorą serca, z pokorą mojego EGO poddałem siebie boskiej światłości, na boskich warunkach.
Boże proszę posłuż się mną oraz moją duszą, zawsze dla najwyższego dobra. Oddałem Bogu wszystkie moje intencje dot. panowania nad boską światłością, władania nią za pomocą Reiki, duchów, magii.

Opublikowano: 30/01/2011
Autor: s_majda

Komentarze