Patrzę, aby widzieć światło. Modlitwa
Proszę otwórz teraz Boże moje serce. Patrzę aby zawsze widzieć światło, i odczuwać jego trwałą obecność.
Patrzę w taki sposób, aby zawsze widzieć boskie światło w jego odcieniach i przejawieniach. Patrzę tak, aby zawsze widzieć boskie światło oraz skutki jego działania.
Chętnie i łatwo dostrajam moje serce, duszę i umysł do wibracji Światłości, aby zawsze żyć i przejawiać się z nią w zgodzie. Patrzę tak, aby zawsze widzieć boską Światłość.
Zaakceptowałem to, że Światło świata jest niezależne ode mnie i od mojej duszy, że zawsze wspiera nas ochrania, uzdrawia.
Patrzę w taki sposób, aby zawsze widzieć boskie Światło świata oraz wszystkie jego oddziaływania.
Chętnie i łatwo dostrajam się do Światłości w czasie i przestrzeni, oraz poza czasem i przestrzenią.
Jestem wdzięczny Bogu za możliwość ujrzenia Światłości. Zwróciłem wolność wszystkim, którzy utożsamili się z boską Światłością. Bóg zawsze chroni mnie od ich wszystkich negatywnych wpływów.
Jestem Bogu wdzięczny za to, że na skutek moich właściwych decyzji, dane jest mi postrzegać Światłość oraz jej pozytywne oddziaływania. Zawsze pozwalam, aby inni doświadczyli skutków działania Światłości.
Zaakceptowałem twórcze działania Światłości i wszystko co dobrego z duszą od niej otrzymujemy.
Zawsze pozwalam Światłości wspierać wszystkie moje dobre myśli, słowa i realizować je w materii.
Zaakceptowałem, że Światłość zawsze i wszędzie wspiera mnie, moją duszę oraz inne istoty.
Przebaczyłem, że utożsamiłem się kiedyś ze Światłością.
Chętnie i łatwo dostrajam się do Światłości, aby odczuwać Ją, widzieć wszędzie tam gdzie przebywam i dokąd zmierzam.
Przebaczyłem, że światło pragnęliśmy z duszą zatrzymać kiedyś dla siebie.
Zawsze przyjmuję strumień bożych łask, który do mnie płynie ze Światłością.
Opublikowano: 02/10/2011
Autor: s_majda
Komentarze