Pokłon dla nienarodzonych naszych dzieci. Rozmowa.
Bazą do omawianego pokłonu dla nienarodzonych dzieci, jest idea omawiana w tym art. i na załączonym filmie. Link
Elżbieta: Skończyłam wczoraj oddawać intencje z aborcji ze strony, a dziś rano robiłam pokłon dla wszystkich moich nienarodzonych dzieci i dla wszystkich moich dzieci które się urodziły i zmarły w dzieciństwie. Zmarło mi 1 dziecko, więc temat jest mi bardzo bliski.
Zrobiłam pokłon, było oczywiście bardzo emocjonalnie. Potem zrobiłam prośbę o sąd Boży z tymi duszami, które przyszły a potem medytacje na boska światłość dla wszystkich zgromadzonych dusz. Podziękowałam wszystkim i pozwoliłam odejść. I wtedy zobaczyłam te wszystkie dusze dzieci jak stoją w „kolejce” do mnie. A było ich bez liku. I każda z nich podchodzi i dotyka mojej głowy, albo obejmuje mi w uścisku szyję. Klęczałam, ryczałam jak bóbr i trzęsłam się cała. To trwało i trwało. A teraz serce mnie boli i łzy dalej płyną. I takie wielkie to dla mnie było.
[10:34:50] Edyta: Wielka radość czytać Elu Twój wpis, i dziękuję, że się tym podzieliłaś.
[10:44:52] Małgorzata: Cudownie Elu, dajesz potwierdzenie tym co poza intuicyjnym odczuwaniem, nie widza za wiele co się dzieje, że to wszystko co robimy nie idzie w próżnię i że nie są to jakieś czcze działania, a faktyczne uwalnianie nas samych i naszych Dusz
[14:02:04] Agnieszka: Zainspirowana Eli doświadczeniem, zrobiłam w tej samej tematyce pokłon uzdrawiający i sąd boży z dziećmi nienarodzonymi, z aborcji itd. Widziałam jak ich Dusze ustawiały się tak samo w kolejce. Pojawił się u mnie wielki szloch. Te dziecięce Dusze były bardzo subtelne, delikatne. Podchodziły całowały mnie, też dotykały mojej głowy, niektóre pokłon mi robiły. 15 minut to trwało, tak długa była kolejka. Emanowały niewinnością, czystością. Inne doświadczenie niż do tej pory, gdy Dusze jakiekolwiek zapraszałam.
[14:07:10] Beata: Jaka szkoda, że nie jestem jasnowidząca, ale też wykonam taki pokłon..
[14:07:22] Agnieszka: Polecam do zrobienia, bo bardzo niecodzienne odczucia i widoki.
[14:09:55] Beata: Dzięki dziewczyny. Czy czujecie się teraz trochę lżejsze?
[14:16:22] Małgorzata: Ja te intencje i pokłon robiłam w zeszłym roku jeszcze. Potem przez wiele dni „schodziły” z mojej duszy rozmaite ciąże. Po prostu rozmaite dzieci rodziły się. Dlatego moim zdaniem warto po przepracowanej tematyce ciąż+pokłonie poprosić Boga o usunięcie wszystkich pozostałości, jak łożysk, pępowin, skorupek, jajek itd., oraz poprosić o uzdrowienie narządów rodnych w tym aspekcie. Moja Dusza długo przechowywała jak to sama nazwała „zapomniane ciąże” 🙂
[14:32:52] Łukasz: Ja jako mężczyzna rozumiem, że też powinienem oddać intencje aborcji 🙂
[14:33:12] Małgorzata:Ooczywiście 🙂
[14:33:32] Małgorzata: Tak jak my kobiety Intencje dotyczące męskości
[14:33:35 |Anna : U mnie problem aborcji wyszedł w trakcie Regresingu. Wiec to jest jeden z moich pierwszych tematów do przepracowania. Poza tym mam problemy zdrowotne z tym związane. Ale wierzę, że Bóg nam pomoże 🙂
[16:15:37] Beata: jeszcze mi się przypomniało o jednym aspekcie odnośnie nienarodzonych dzieci mianowicie to, żeby osoby, które w tej inkarnacji nie chcą już mieć więcej dzieci, odprawiły te „czekające” dusze dzieci.
[16:25:23] Mirek: Hej. My planujemy 2 dzieci. Po drugim można odprawić czekające dusze w kolejce i uprawiać seks do woli nawet podczas dni płodnych? 🙂 bez konsekwencji zajścia w ciążę?
[16:35:01] Sławomir Majda: A bo ja wiem? A jeśli się wasze Dusze dogadają z innymi nowymi dziećmi?
[16:45:23] Mirek: He he. Wszystko możliwe.
Opublikowano: 11/02/2016
Autor: s_majda
Komentarze
Ten wpis ma 1 komentarz
Zrobiłam pokłon córce. Następnego dnia była tak niesamowicie nieznośna, że jeszcze nigdy tak nie było. Dosłownie wyprowadzała mnie z równowagi, cały dzień. Nigdy tak się nie zachowywała. A kolejnego dnia już wszystko wróciło do normy. Czy to mogła być reakcja na pokłon?
[10:18:32] Sławomir Majda: Tak, coś nie dopowiedziałaś
[10:19:16] Zosia: Mówiłam wszystko co mi przyszło do głowy. Skąd ja mam wiedzieć co mam dopowiedzieć?
[10:20:43] Sławomir Majda: Jakieś karmiczne historie- np. zbrodnie, prostytucja…
[10:20:50] Zosia: Ok. Wymienię wszystko, napiszę litanię i zrobię jeszcze raz
[10:21:18] Sławomir Majda: Lepiej proś Boga o natchnienie co masz powiedzieć. Wszytkiego nie wymienisz. A wystarczy 1 właściwe zdanie.