Przyjaźń z Bogiem nie ma ceny. Modlitwa
Otwórz Boże teraz moje serce.
Zaakceptowałem, że przyjaźń z Bogiem -dawcą życia, nie ma ceny. Zaakceptowałem z duszą, że nasza przyjaźń z Bogiem nie ma ceny. Zaakceptowałem to, że Bóg za swoje przyjazne wsparcie nie wystawi mi rachunku. Zaakceptowałem wszystkie skutki mojej przyjaźni ze światłością.
Zaakceptowałem to, że Bóg za swoje wsparcie nie naśle na mnie żywych bogów, bogów energetycznych, archaniołów.
Biorę całą przyjaźń z Bogiem, i chętnie kąpię się z duszą w strumieniu bożych łask.
Zaakceptowałem to, że Bóg -dawca życia za swoje przyjazne wsparcie, niczego nie zakoduje mi w łańcuchy DNA, w moje czakramy, ciała auryczne. Zaakceptowałem to, że Bóg za swoje wsparcie nie wkoduje mi czegoś złego, co dusza miałaby usuwać przez wiele swoich inkarnacji.
Zaakceptowałem to, że Bóg za swoje wsparcie nie zaszkodzi mi ani mojej duszy. Zaakceptowałem to, że Bóg za swoje wsparcie nie zaszkodzi mi w czasie i przestrzeni oraz poza czasem i przestrzenią.
Biorę całą przyjaźń z Bogiem-dawcą życia, czysta i piękną- jaką ona jest naprawdę.
Zaakceptowałem to, że Bóg -dawca życia za swoje wsparcie nie naśle na mnie grup inicjacyjnych, grupy fioletowego płomienia, fanatyków reiki.
Posłuż się mną, oraz moją duszą Boże przyjacielu mój.
Opublikowano: 03/09/2011
Autor: s_majda
Komentarze