Karolina,
Wczoraj byłam w sklepie i wybierałam mięso na rosół. Zdziwiłam się części kaczki i wołowiny zaczęły walczyć o to żebym je wybrała, tłumacząc że są smaczne. Potem postawiono mi zarzut, że jednej nie wybrałam. Aż strach jeść kogokolwiek, bo inni się urażą.
Na pewno warto oddawać Bogu przed spożyciem Dusze zabitych zwierząt i roślin.
Dorota,
Czyli odmawiać krótką modlitwę? A jak to jest z pożywieniem bardzo rozczłonkowany np ziarnami kawy czy z herbatą? Czy może można by zrobić rano modlitwę ogólną, że oddaje się Dusze będące we wszystkich zjadanych dziś pokarmach? Nie wiem jak taką modlitwę zgrabnie ułożyć.
Karolina,
Dorota nie wiem jak z ziarnami kawy i herbaty ale zobacz wirusy i bakterie. Każe mają własne Dusze. Ja będę oddawać Jak się da to wszystkie Dusze zjadanych w pokarmach. Może ogólna modlitwa z rana wystarczy ?
Agnieszka,
Jak ja zjem coś mięsnego, to dusza (od zjedzonego) życzy mi smacznego, by dobrze mi służyło. Tak sobie zaraz pomyślę: że mamy dobre relacje między duszami.
Jak pamiętam to kłaniam się zaraz duszy, głupio to wygląda.
Dorota,
Bo ja nie widzę i w ferworze dnia jem, piję robię obiady i nie myślę o tym że Duszę są wszędzie. Czy też zapominam o tym?
Konrad,
A jak ktoś robi mieszaninę np. sałatkę albo koktajl gdzie jest kilka składników – to co tam się musi dziać.
Agnieszka,
Żal mi tych zwierząt, dlatego rzadko jadam mięso, aby nie zwariować nie skupiam się w ciągu dnia na duszach, bo przecież są wszędzie. W ogrodzie, ratuję każdego robaka jak topi się w wodzie, tak już mam.
Dorota,
Czasem jak piekę ciasto lub robię zupę to sobie myślę że w każdym jajku, mące jest Dusza i w sumie jak wiele ich tam jest i jak ją na poziomie fizycznym mieszam, miksuję, to czy te Dusze też się jakoś nie mieszają…. Ale myślenie w ten sposób to szaleństwo…
Agnieszka,
Dusza jest obok, to są części istoty które np spożywamy
Dorota,
Też ratuję robaki, pająki. Ale mam już problem z muchami, z pchłami, które miały koty. No zagazowałam je i teraz mam skojarzenia z obozami zagłady.
Agnieszka,
Te robaki często mi dziękują. Ślimaki zbieram z ogrodu i przenoszę dalej poza ogród. Znajomy się śmieje, że mam założyć ochronkę dla zwierząt, a dla much zrobić domki. Często wyzywam przechodząc obok np konia, psa że jak można wcielać się w zwierzę, że trzeba być nieprzytomnym i nawalonym. Dusze widzą co robię i same wpraszają się na intencje.
Karolina,
Ja też ratuje ślimaki i pająki i co się da. Często też mi dziękują.
Dorota,
Tak mi się skojarzyło po wypowiedziach na forum, chyba Konrada o przeziębieniu i bakteriach, które je powodują, że to tacy „mściciele” karmiczni, może te Dusze bakterii, wirusów czy nawet pasożytów, które w nas wywołują choroby wcieliły się dla wyrównania karmy lub coś w tym stylu. I dlatego my i nasze Dusze pozwalamy im w naszych ciałach bytować. Nie umiem opisać dokładnie o co mi chodzi.
Karolina,
Zależy od intencji Dusz. Często bakterie wirusy i pasożyty mogą być mścicielami karmicznymi, ale mogą też być znajomymi lub dziećmi.
Roman,
Bakterie mogą być też dobre które ułatwiają trawienie bądź o oczyszczają ranę
Michał,
Dlatego w reklamach jogurtów często mówi się o żywych kulturach bakterii i takie kulturalne, warto mieć, natomiast bakterie pasożytujące oddaje Bogu.
Opublikowano: 08/12/2024
Autor: s_majda
Komentarze