Stwardnienie rozsiane-obciążenie duchowe
Stwardnienie rozsiane to choroba niemocy, choroba uniemożliwiając swobodne powstanie z miejsca, swobodne poruszanie się, bieganie itp. Stwardnienie rozsiane wreszcie jest to choroba nieuleczalna.
Czy rzeczywiście ?
Od wielu lat jestem świadomy tego, że nie ma chorób nieuleczalnych. Wyczytałem to pośrednio u E. Caycego który potrafił, kierowany miłosierdziem oraz ogromnym sercem przekazać wiedzę skutecznie leczącą większość chorób uważanych za nieuleczalne. Kwestią istotną i dla wielu jest nadal informacja w jaki sposób możemy tego dokonać. Cayce pierwszy w swoim widzeniu zalecił złoto jako wspomożenie (jeden z elementów terapii) przy gośćcu stawowym. Osoba która poddała się wówczas terapii odzyskała pełnię zdrowia. Jej poskręcane stawy kręgosłupa, rąk, nóg zostały wyprostowane. Energia powróciła do własnych kanałów a dusza uzyskała własną modlitwą przebaczenie dawnych karmicznych przewinień. Cayce podawał skuteczne terapie dla wielu nieuleczalnych chorób, ale jego nie ma już pośród nas. Jak zatem można poradzić sobie z chorobą Stwardnienie rozsiane?
Znam osobę która pozytywnymi myślami o samej sobie i bliźnich całkowicie uwolniła się od zdiagnozowanej medycznie obecności SR w ciągu 15 lat. Cały czas sprawna fizycznie, samodzielna. Nigdy nie przyjęła do wiadomości tego, że może być bezwładna, uzależniona od otoczenia czy kaleka. Jej dusza i osobowość zdały egzamin celująco.
Spójrzmy na Stwardnienie Rozsiane głębokim widzeniem przyczyn oraz uwarunkowań. Rozpatrzmy kłopoty osoby jaka nie może chodzić, wstać czy nawet swobodnie siedzieć.
Prawda jest zawsze na wierzchu, zatem co widać zwyczajnie, gołym okiem u tej istoty? Ciężar wgniatający w grunt. Duszy takiej osoby jest ciężko pod brzemieniem tego co sama wzięła na siebie. Dźwiga bowiem własne długi karmiczne.
Zobaczmy teraz okiem jasnowidza energetykę chorego na Stwardnienie Rozsiane. Każdy z ludzi jest tak samo fizycznie zbudowany i ma takie same energie. Na początek rozważmy system czakrowy na który składa się 5 czakr ponad głową, 5 czakr tęczowych w korpusie ciała fizycznego i 9 czakr pod stopami. Najniższe czakry pod stopami, oraz czakry dolne ciała fizycznego są zablokowane u osób ze Stwardnieniem Rozsianym. Patrząc uważnie dostrzegamy w zasadzie czerń, ocean czerni tam gdzie powinno być światło. Przyczyny dla których dusza, wpuściła tam czerń są indywidualne, jednak widoczny w materii jako niemożność powstania i udźwignięcia ciężaru owej czerni. My ludzie a szczególnie nasze dusze jesteśmy utkani ze światłości. Najmniejsza cząstka w każdym fizycznym atomie ciała to kwant światła. Czerń jako przeciwieństwo światła daje rezultat w formie blokady światłości i uniemożliwi Bogu jego chęć wyrażenia się. Życie z chorobą Stwardnienie Rozsiane jest nauką dla duszy, aby zrozumiała znaczenie światła w swoich własnych wyborach i doświadczeniach.
Ciało chorego lub dolne kończyny mogą być objęte energetycznymi czarnymi obręczami, czarnymi dybami (itp.) przytwierdzającymi je do podłoża. To należy oddać Bogu.
Chora istota powinna przejść długie i konsekwentne czyszczenie modlitwą wszystkich czakr z naciskiem na dolne.
Na tej stronie z modlitwami jest cały dział pt,, Choroba raka i astralne węże”.
Można adaptować WSZYSTKIE te modlitwy zamieniając słowo Rak na Stwardnienie Rozsiane a słowa ,,Astralne Węże” na ,,energetyczna czerń, czarne” itp. Zauważalna dla czytelnika zmiana stanu zdrowia powinna pojawić się błyskawicznie. Tekst należy adaptować uważnie i ze zrozumieniem.
Osobie chętnej do adaptacji tekstów udzielę wszelkiej możliwej pomocy.
Związany z tematem atr pt ,,Czarny”.Link
Opublikowano: 07/03/2010
Autor: s_majda
Komentarze