Proszę otwórz teraz Boże moje serce oraz bramy niebios, bo tęskno mi za Tobą.
Jest we mnie wiele wewnętrznego światła, a szukam tak, jakby go wcale nie było, bo tęskno mi za Tobą Boże.
Światłości, tęskno mi za przejawami Twojej aktywności w moim życiu.
Tęskno mi Boże, za odczuwaniem światła i za Twoim doskonałym wsparciem.
Boże tęskno mi za wolnością od wszelkich obcych podpięć, kodowań, narzuconych lin i sieci.
Tęskno mi Boże za pewnością, że nie zstąpiliśmy z duszą ani na milimetr z oświecającej dogi, jaką wytyczyłeś.
Tutaj gdzie jestem teraz, tęskno mi za Tobą Boże.
Tęskno mi Boże do całkowitego spełnienia się w ramach Twoich boskich planów.
Tęskno mi Boże za całkowitym oświeceniem moim oraz mojej duszy.
Tęskno mi do świadomości, że światłość przenika mnie bez najmniejszego oporu.
Opublikowano: 18/10/2011
Autor: s_majda
Komentarze