Proszę, otwórz teraz Boże moje serce.
Wychodzę z moją duszą do Boga, poza niebo ziemskie i nieba astralne.
Idę z moją duszą do Stwórcy, poza niebo fizyczne, poza nieba astralne. Wychodzę z moją duszą do Boga, poza przekonania kapłanów o niebie.
Idę z moją duszą do Stwórcy, poza wszystkie nieba żywych bogów, półbogów, archaniołów i poza nieba bogów astralnych. Podążam do Stwórcy, poza poglądy o niebie, przejęte od moich rodziców, od krewnych i guru.
Patrzę w serca oraz na światłość, poza niebo ziemskie, poza nieba astralne.
Wychodzę z moją duszą do Boga, poza przekonania innych ludzi o tym jak wygląda światłość, jak bardzo jasne jest niebo.
Idę z moją duszą do Stwórcy, poza niebo fizyczne, poza nieba astralne, nie przejmując się opiniami innych.
Opublikowano: 05/07/2010
Autor: s_majda
Komentarze